Strona 1 z 1

Golf 3 problem z szarpaniem ciąg dalszy

: czw sty 29, 2009 21:43
autor: lo_bo
Witam nawiązując do mojego tematu z lipca:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=18120

Minęło już troche czasu jednak mój problem został :grrr:
jeżdże tak tym autem nadal, dobrze że krótki trasy pokonuje.
natomiast mam nowe spostrzeżenia, czytałem tu i tam i wyczytałem że szarpanie może powstać od zanieczyszczonego filtra paliwa, wyłączenie wtyczki od impulsatora u mnie totalnie nic nie zmienia. nie ukrywam że nastawnika nie chce rozbierać bez powodu a w mojej okolicy nie moge znaleźć osoby która by sie tego podjeła( okolice Bielska Białej)
Filtry wymieniam co roku a problem z szarpaniem pojawil sie w niedługim czasie po ich wymianie wiec dlatego też go niepodejżewałem.
Wieć kupiłem nowy filtr paliwa z bosha, zalożyłem i odziwo już od razu po zapaleniu widać było że pompa daje jakieś mocniejsze ciśnienie bo aż wężyk na wtrysku puścił. Nic szarpanie ustało, wszystko było ok przez 2 tygodnie aż szarpania znów zaczeły sie pojawiać i nasilać. obecnie są takie jakby silnik całkowicie chwilowo nie dostawał paliwa.Dzieje się to już nawet na zimnym silniku.
Pomyślałem że musze mieć jakiś syf w baku wiec kupiłem nowy filtr zalożyłem, szarpanie ustalo może na dzień po czym znowu mocno zaczęlo sie nasilać, elektrozawór na pompie również wymieniłem.
Rozcialem stary filt paliwa żeby zobaczyć co jest grane ale jest on czysty, brak w nim jakiego kolwiek syfu.
Może ktoś mi wytłumaczyć te dziwne zjawiska.

: czw sty 29, 2009 22:27
autor: leo...
zaglądnij w sitko ssaka w BAQ ...

: czw sty 29, 2009 22:51
autor: piotreko28
a może masz przytkany przewód nadmiarowy ( powrót)

: czw sty 29, 2009 23:09
autor: grudzin86
a lales kiedys z banki paliwko do baku niedlugo przed tym jak sie zaczelo to szarpanie

[ Dodano: 29 Sty 2009 22:17 ]
mozesz miec jakiegos wiekszego syfa w baku ktorego przysysa do rurki i nie idzie tyle paliwa co powinno, a jak odkrecasz filtr to paliwo z wezy wraca zpowrotem do baku i na jakis czas masz spokoj dopuki go zpowrotem niewessie

: pt sty 30, 2009 00:25
autor: ringel
witam
odnośnie Twojego szarpania, ja mialem szarpanie bardziej sporadyczne, chociaż niekiedy dosyć częste, jakby ktoś wyłączał zapłon.
Przeczyścilem nastawnik i mialem jakis czas spokój. Jednak po jakimś czasie znowu szarpanie się pojawiło. Poszedłem krok do przodu i wymieniłem wtrysk sterujący. Od tego czasu zrobilem dobre 30tys km i ani razu nie bylo szarpania, może twój wtrysk sterujący już jest naprawde do bani i szarpie niemiłosiernie silnikiem.

: pt sty 30, 2009 11:18
autor: lo_bo
po wtrysku sterującym biłem kluczem i to dość mocno za zapalonym silniku na wolnych obrotach nawet nie zająknął. zresztą nigdy nie szarpie na wolnych.
Paliwo z banki lałem, ale zawsze przez lejek z sitkiem.
może coś tam się przysysa do węża, a jak jestem w stanie się dostać do tego pływaka w baku, trzeba go zrzucać

: pt sty 30, 2009 14:38
autor: ringel
lo_bo pisze:po wtrysku sterującym biłem kluczem i to dość mocno za zapalonym silniku na wolnych obrotach nawet nie zająknął. zresztą nigdy nie szarpie na wolnych.
Paliwo z banki lałem, ale zawsze przez lejek z sitkiem.
może coś tam się przysysa do węża, a jak jestem w stanie się dostać do tego pływaka w baku, trzeba go zrzucać
własnie ja tez go potraktowalem kluczem i silnik dalej chodził normalnie bez zająknięcia. Ten test nie działa. Ja wymienilem ten wtrysk, bo juz niczego nie bylem pewien. Sprobuj podmienić ten wtrysk. Warto też sprawdzić czujnik obrotów wału korbowego, możesz miec gdzieś kabel naderwany, bez tego czujnika nie odpalisz wogóle auta, a interfejs go nie wykryje!!!
Do ssaka z baku dosttaniesz sie przez klapke w bagażniku, baku nie trzeba wymontowywać.

: czw lut 05, 2009 21:17
autor: lo_bo
Kolego ringel miałeś racje z tym wtryskiem.
Sitko w baku czyste , przewody ok.
Wziąłem sie za ten wtrysk ale na początek dokładnie oglądłem kostke, wyglądala ok, ale dla świetego spokoju wywaliłem ją i zlutowałem kable na stałe.
Narazie autko chodzi jak złoto, zobaczymy czy to w tym leżał problem

: pt lut 06, 2009 20:00
autor: ringel
lo_bo pisze:Wziąłem sie za ten wtrysk ale na początek dokładnie oglądłem kostke, wyglądala ok, ale dla świetego spokoju wywaliłem ją i zlutowałem kable na stałe.
Narazie autko chodzi jak złoto, zobaczymy czy to w tym leżał problem
Jak się okaże że jednak dalej szarpie to podmień ten wtrysk sterujący, u mnie nic nie wskazywało na to że kabel by był gdzieś naderwany. W moim przypadku poprostu ten wtrysk był zużyty.