Forum.VWGolf.pl

Wiatm koledzy.

Mem pewien problem z biegami. Kiedy jade powoli tzn nie przyśpieszam gwałtownie biegi wchodzą jak w masło to samo jest z redukcją na którykolwiek bieg, natomiast kiedy przyśpieszam energicznie to biegi poprostu jakby nie chciały wchodzić albo wchodzą na "raty". Nie mam bladego pojęcia co to może być. Dodam że niedawno pękł mi zabierak który wymieniłem i po wymianie było wszystko OK. można by rzec że ta usterka stała się nagle. Z góry dzięki za pomoc.

Na wszystkich biegach?bo to wygłąda na synchronizatory bo przesówka najpierw wyciska synchronizator a synchronizator wychamowywuje koło zębate i wchodzi bez zgrzytu.

A jak wbijasz biegi przy dynamicznej jeździe to słychać zgrzyty? Jak tak to raczej synchronizatory..

Jak nie to zajrzyj sobie na forum nt. "regulacja biegów" i spróbuj się pobawić... Lepiej, żeby było to....

ale gdyby to były synchronizatory to nie stało by się to nagle a mi tak jak pisałem stało sie tak po ok 2h stania autka pod blokiem

To spróbuj wyregulować biegi ... Tak jak pisałem wyżej...

A co sadzicie na to że może to byc sprzęgło ???

pojzon pisze:ale gdyby to były synchronizatory to nie stało by się to nagle a mi tak jak pisałem stało sie tak po ok 2h stania autka pod blokiem

a sprzęgło może się popsuć po dwóch godzinach stania pod blokiem????

Może być sprzęgło.. tak samo jak inne przyczyny wymienione powyżej... Spróbuj coś robić i eliminować ewentualne przyczyny...

u mnie tak na zimnym było, teraz jak nagrzeje się silnik i olej w skrzyni to nie ma czegoś takiego ale też miałem taki problem zwłaszcza z 2