Forum.VWGolf.pl

Witam.Posiadaczem Golfa jestem od niedawna(1,9TD AAZ) i mam taki problem. po przekroczenniu szybkości 100km/h silnik zacczyna głośno pracować tzn słychać "wycie" silnika. Poprzednio miałem Jetta II 1,6 TD i po osiągnięciou 100 km/h odgłos pracy silnika ginął i słychać było tylko szum powietrza,a tu nie mogę określić co jest nie tak. Nadmieniam że silnik jest po kapitalnym remoncie i poza opisaną wadą zachowuje się poprawnie.Może ktoś podpowie gdzie szukać przyczyny , gdyż dłuższa jazda tym autem staje się nie do zniesienia.

moj poprzedni golf tez tak mial juz przy 90km/h robilo sie dosyc glosno i wydawalo mi sie ze az za glosno ale td tak chyba maja. zauwazylem ze tdi jest lepiej wygluszony i jest wiele ciszej

przy 100KM/h na 5 biegu masz jakieś 2600 obrotów,
a przy tych obrotach niestety nie da się ukryć trochę hałas powstaje w AAZ

trebron7 hałas powstaje,zgodzę się ale w moim przypadku jest on niewspólmiernie za duży. Jeździłem po Niemczech prawie pól roku VW Vento z takim samym silnikiem i tam tego nie było,a po autostradach prędkość wynosiła 160km/h. Nadmieniam że mój Golf to "Variant" czyli na podwoziu Vento

Sprawdz rozrząd może zawory uderzają o tłoki na dużych obrotach.

roman 58 pisałem przecież w pierwszym poście że silnik jest po kapitalnym remoncie,głowica po regeneracji,czop wału też regenerowany więc twoja opcja odpada.Czy może to być nieodpowiednie ustawienie kąta wtrysku??

roman58 pisze:Sprawdz rozrząd może zawory uderzają o tłoki na dużych obrotach.

????????????? a niby dlaczego miałoby się tak dziać? Dziury by dawno były w tłokach....?????????????????????????? Dlaczego tylko przy dużych??????

Możesz sprawdzić kąt wtrysku, jak jest źle ustawiony to auto mocniej klekocze co może się przedłożyć na hałas w czasie jazdy.
Ja na Twoim miejscu sprawdziłbym jeszcze obecność mat wygłuszających w Twoim rumaku....

Jak miałem przestawiony rozrząd to też Mi tak wył
(od 100 do 120)potem robiło się ciszej

kITA pisze:Jak miałem przestawiony rozrząd to też Mi tak wył
(od 100 do 120)potem robiło się ciszej

Ale miałeś przestawiony rozrząd czy kąt wtrysku??

Kąt.Mechanior mówił że ok 1/2 ząbka

To że robiłeś silnik nie znaczy że jest dobrze ustawiony,nawet puł zęba dużo robi przy dużych obrotach a na wolnych nie będzie słychać.Głowice na pewno ślifowałeś wtedy zawory wychodzą do wierzchu a jeszcze muszą zrobić mijankę.Wszystkie nie stukają tylko albo ssące albo wydechowe w zalerznośći w kturą stronę jest przestawiony.A o dziurach w tłokach to jak by się urwał to może zrobić a tu będzie tylko odbicie na tłoku.

U mnie jest podobnie... charakterystyczne huczenie (ja bym u siebie tak to nazwał) zaczyna się od +- 90km/h. Myślę, że silnik nie ma z tym nic wspólnego bo huczało by też w kabinie na „luzie” gdybym gazował a tak się nie dzieje. Osobiście podejrzewam łożyska przy kółkach. Ale nie mam pewności i nie mam czasu wymienić.

U mnie też coś za głośno wyje. Po wymienie rozrządu tak się dzieje. Jak można sprawdzić czy kąt jest dobrze ustawiony? Można do tego użyć VAG - a?

też mam takie cuś, głośno jest powyżej 90km/h, ale i tak przed remontem było jeszcze głośniej. Ale jakoś to dziwne bo znajomy ma transportera z taki silnikiem jak ja i jest ciszej niż umnie (stojąc przy otwartej masce z przodu auta). A pozatym co tu oczekiwać 520tys. km nakukanych, kręci się dalej do 6tys. obr i dalej robi auta na trasie potencjalnie szybsze (nie wszystkie)