Strona 1 z 6
akumulator 92Ah zamiast 72Ah
: wt sty 13, 2009 23:26
autor: paweloli007
poczytałem trochę na forum na temat akumulatora, prawie każdy mówi że większy będzie niedoładowany i szybko padnie jednak widzę że parę osób i tak pakowało większe. Sprawa wygląda tak dostałem prawie za free aku 92ah prawie nowy i wstawiłem go zamiast standardowego 72Ah. Moje pytanie UWAGA tylko do osób które też wykonały taki zabieg. Czy sprawdziło sie teoria o niedoładowaniu?? Czy mieliście jakieś problemy przez za duzy akumulator?? Ile potrzymał?? Z góry dzięki nie interesują mnie odpowiedzi typu na pewno będzie niedoładowany, prosze o wypowiadanie sie tych co wiedzą tylko z autopsji:)
: wt sty 13, 2009 23:51
autor: woojas25
alternator zawsze ładuje tak samo tak że doładuje go na pewno
Re: akumulator 92Ah zamiast 72Ah
: śr sty 14, 2009 00:00
autor: PinkFloyd
paweloli007 pisze:poczytałem trochę na forum na temat akumulatora, prawie każdy mówi że większy będzie niedoładowany i szybko padnie jednak widzę że parę osób i tak pakowało większe. Sprawa wygląda tak dostałem prawie za free aku 92ah prawie nowy i wstawiłem go zamiast standardowego 72Ah. Moje pytanie UWAGA tylko do osób które też wykonały taki zabieg. Czy sprawdziło sie teoria o niedoładowaniu?? Czy mieliście jakieś problemy przez za duzy akumulator?? Ile potrzymał?? Z góry dzięki nie interesują mnie odpowiedzi typu na pewno będzie niedoładowany, prosze o wypowiadanie sie tych co wiedzą tylko z autopsji:)
Jezeli masz aku 120A a taki jest w dieslu w MK IV w M III były słabsze to aku 92ah doładuje sie do 90% pojemnosci( bo 100% nie doładujesz pradem 14,4V - tylko prostownikiem o końcowym łądowanoiu ok 16V ) po 42 minutach jazdy ( czyli duzo mówiac o codziennym uzytkowaniu auta w mieśćie) Trzeba wziac pod uwage ze kazde odpalenie pobiera pradu tyle co 20 minut jazdy samochodem. Przy akumulatorze 72Ah przy alternatorze 120A jest to 36 minut- czyli niewielka różnica, ale jak masz alternator 70A to juz aku doładuje sie po nieprzerwane jezdzie 1H i 18 minut- czyli w miescie przy czestym odpalaniu bedzie niedołądowany. Nie odczujesz tego za bardzo bo przy 92ah przy 60% naładowaniu bedziesz miał nadal 55Ah ale aku szybko sie zasiarczy i padnie- chyba ze robisz trasy. Przy aku 120A może to miec sens przy 70A szkoda zachodu.
: śr sty 14, 2009 00:07
autor: michal27
Mialem kiedys golfa kombi z silnikiem benzynowym i wsadzony byl tam aku 72ah od diesla.Jezeli jezdzilem po trasie (ok 20km)nic nie wskazywalo na to ze byl niedoladowany,krecil jak wsciekly,ale gdy jezdzilem tylko po miescie wiadomo na swiatlach,radyjko,ogrzewanie,czeste gaszenie i zapalanie auta to przy odpalaniu od czasu do czasu zrobil takie "buuu"tak jakby byl niedoladowany,ale zawsze udawalo mi sie go trachnąć.Jezdzilem tak przez dwa i pol roku i nic wiecej sie nie wydarzylo.
: śr sty 14, 2009 00:10
autor: paweloli007
kolego pisząc aku masz chyba na myśli alternatorze?? Mam alternator 120A samochód użytkuje raczej w trybie ze jadę minimum30-40 minut czasem trasa, rzadko włączam samochód i jadę 3 km:) akumulator jest standardowy co w T4 2.4 diesel w którym jest alternator bodajże 90A i daje rade, wiec myślę że spróbuje co z tego wyjdzie kosztował mnie on tyle co 1/3 normalnego a potrzebuje żeby w spokoju 2 lata polatał i myślę że na tyle go stać.
: śr sty 14, 2009 00:11
autor: PinkFloyd
paweloli007 pisze:kolego pisząc aku masz chyba na myśli alternatorze?? Mam alternator 120A samochód użytkuje raczej w trybie ze jadę minimum30-40 minut czasem trasa, rzadko włączam samochód i jadę 3 km:) akumulator jest standardowy co w T4 2.4 diesel w którym jest alternator bodajże 90A i daje rade, wiec myślę że spróbuje co z tego wyjdzie kosztował mnie on tyle co 1/3 normalnego a potrzebuje żeby w spokoju 2 lata polatał i myślę że na tyle go stać.
No tak rozpisałem sie za szybko - chodzi o altek
jezeli masz 120A i jezdzisz jak piszesz to bedzie ok.
: śr sty 14, 2009 00:56
autor: AndrzejP4
PinkFloyd :
Czy według Ciebie w sytuacji, gdy mamy alternator 120A i 2 akumulatory - 70 i 90Ah (amperogodzin, nie amperów!) to:
- po odpaleniu auta z aku 90Ah trzeba będzie dłużej jeździć niż w przypadku aku 70Ah żeby przywrócić pierwotny stan naładowania??
- akumulator 90Ah nigdy nie zostanie zupełnie naładowany przez alternator 80A?
: śr sty 14, 2009 01:01
autor: PinkFloyd
AndrzejP4 pisze:PinkFloyd :
Czy według Ciebie w sytuacji, gdy mamy alternator 120A i 2 akumulatory - 70 i 90Ah (amperogodzin, nie amperów!) to:
- po odpaleniu auta z aku 90Ah trzeba będzie dłużej jeździć niż w przypadku aku 70Ah żeby przywrócić pierwotny stan naładowania??
- akumulator 90Ah nigdy nie zostanie zupełnie naładowany przez alternator 80A?
Czas nałądowania wiekrzego bedzie dłuższy w przypadku 90 w stosunku do 70 przy altku 120A to jest ok 10-15 minut jazdy wiec nie dramat- ale w miescie moze miec to znaczenia jak jezdzimy krótko do pracy i czesto gasimy iodpalamy samochód. Altek 80A doładuje aku 90AH ale po 1H i 7 minutach jazdy wiec bardzo długo. CZym mniejszu altek tym dłuzej to trwa tak samo jak z pradem łądowania w prostowniku, można łądować mniejszym ale trwa to dłużej
: śr sty 14, 2009 09:43
autor: GoF
Chcecie powiedziec ze alternator laduje akumulator calym dostepnym pradem? czyli taki aku 72Ah jest ladowany pradem 14.4V 120A? przeciez on by wyskoczyl przez maske i pognal przed siebie. Takie cos momentalnie by zagotowalo akumulator. Aku 72Ah powinien byc ladowany 1/10 swojej pojemnosci czyli ok 7A a nie 120A !!.
W takim razie czeste odpalanie auta nigdy by go nie rozladowalo poniewaz taki aku starcza na naprawde duza ilosc odpalen a ladowal by sie od zera do pelna w ok 40min.
: śr sty 14, 2009 10:44
autor: arwam
GoF pisze:Chcecie powiedziec ze alternator laduje akumulator calym dostepnym pradem? czyli taki aku 72Ah jest ladowany pradem 14.4V 120A? przeciez on by wyskoczyl przez maske i pognal przed siebie. Takie cos momentalnie by zagotowalo akumulator. Aku 72Ah powinien byc ladowany 1/10 swojej pojemnosci czyli ok 7A a nie 120A !!.
W takim razie czeste odpalanie auta nigdy by go nie rozladowalo poniewaz taki aku starcza na naprawde duza ilosc odpalen a ladowal by sie od zera do pelna w ok 40min.
Gdyby tak było to po co konstruktorzy zakładali by regulatory napięcia?
Podam przykład z innej beczki:
Ciągnik rolniczy MF 255 alternator 12V 34A regulator napięcia ingeruje przy napięciu 14,4V akumulator ma pojemność conajmniej 96Ah.
Wyższe natężenia prądu służą tylko do pokrycia aktualnego zapotrzebowania prądu a nie do ładowania bo jak byś zapodał mu takie natęzenie prądu to by akumulator wystartował i to dosłownie.
U mnie w VW golf MK2 1.6 TD akumulator Varta 100Ah 1000a służył z godnością przez 6 lat i dopiero w tym roku zaczyna współpracy odmawiać ale to już taka jest kolej rzeczy
.
To skoro miał nie doładować to czemu wcześniej nie miałem z tym problemu?
: śr sty 14, 2009 11:31
autor: wesol
Tak w skrucie i najprosciej jak sie tylko da bo zaraz walne wyklad na kilka stron- ostrzegam! "Akumulator jest ladowany do momentu az osiagnie napiecie okolo 14,4 V. Jak osiagnie napiecie toregulator konczy ladowanie i nie daje juz wiecej pradu do niego tylko zaspokaja odbiorniki. To czy to bediz eaku 35Ah czy nawet 200Ah nie ma znaczenia. Bo altek bedzie ladowal aku az osiagnie akumulator odpowiednie napiecie. Przyjmujac ze aku jest sprawny to podczas rozruchu ( typowego) zużywane jest tak ailosc produ ze mniejwiecej po okolo od 4 do 8 minut jest ten prad oddany do aku bez wzgledu na jego wielkosc. Aku jest tak duzy zakladany poniewaz potrzebujemy podczas rozruchu dosc sporo pradu bez spadku napiecia a w dieslu niestety ale najwiecej ciagna swiece zarowe odziwo. Swiece boscha maja okolo 300 wat co razy 4 szt ( 1.9 TDI) daje 1200 a rozrusznik ma troszke mniej. Regulator nie sprawdza jaki mamy aku w aucie tylko jakie mamy napiecie. W zasadzie to regulator skalada sie z kilka regulatorow : napiecia i natezenia.
: śr sty 14, 2009 11:38
autor: popo666
Przez pewien czas po odpaleniu alternator naprawdę daje pełen prą na aku, żeby go podładować, żeby osiągnął odpowiedni poziom napięcia na cele. Po osiągnięciu tego podaje odpowiednią ilość prądu na pokrycie aktualnego zapotrzebowania + prąd konserwujący.
: śr sty 14, 2009 11:41
autor: arwam
nareszcie ktoś mądrze mówi choć nie wiem czy w naszych autach mamy już regulatory natężenia bo ja mam np altek VALEO 75a i jak tylko odpali to po wyłączeniu świec mam od razu 14,2V i to zarówno przy włączonych jak i przy wyłączonych światłach
: śr sty 14, 2009 12:44
autor: grandi
Raz na miesiąc go doładujesz prostownikiem i będzie git