Strona 1 z 1

ciazko pali na mrozie pomocy

: czw sty 08, 2009 20:10
autor: dziobas
witam mam taki problem ze jak jest troche mrozy kolo -5 to autko slabo obpala trzeba krecic dosc dlugo tak na oko z 10s no a pozniej jak juz zalapie to strasznie obroty wariuja i cale autko sie trzesie jak szalone no i oczywiscie pojawia sie bialy dym co moze byc problemem takiego odpalania ?? aku jest nowiutki olej dopiero co wymieniony tak ze o co chodzi ?? czekam na pomoc
pozdrawiam

: czw sty 08, 2009 20:14
autor: Quintus
świece sprawdź. następnie wymień.

: czw sty 08, 2009 20:21
autor: dziobas
a jakie swiece najlepiej kupic jak by byly te padniete ??

: czw sty 08, 2009 20:26
autor: Ryszardo
Beru ewentualnie NGK - pozdrawiam.

: czw sty 08, 2009 20:32
autor: dziobas
aha i jeszce jedno jaki jest przyblizony koszt swiec ?

: czw sty 08, 2009 20:37
autor: ksenonn
ok 25/szt
sprobuj podgrzac 2 razy swieckzi przed odpaleniem i i jak bedzie lepiej to najlepiej je wymienic

: czw sty 08, 2009 22:46
autor: marrcin
Miałem to samo do dzisiaj. Wczoraj -11C odpalił ale ciężko, za drugim razem, jak odpalił to strasznie telepotało całą budą :grin: . Dzisiaj rano to samo. Pojechałem do mechanika sprawdzić świece i okazało sie że wszystkie 4 padniete !
Wymieniłem, i teraz byłem sprawdzić wieczorem auto stoi 7h temp -8C i pali jak w lato :okej:

: pt sty 09, 2009 08:46
autor: Soldier_M
Mam podobnie do -5 pali do 3,4 s. Przyszło - 13 zapalił z trzęsieniem budy za 3 razem. Wczoraj sprawdzałem każdą świece miernikiem bez wykręcania. Diagnoza - żadnego przejścia, oporu. Prawdopodobnie wszystkie spalone.