Strona 1 z 1

Typowy ale nie do końca problem z ASV

: sob sty 03, 2009 17:48
autor: hryniew
Słuchajcie, mam spory kłopot. Mam golfika ASV, z niedużym przebiegiem, 62 tyś. notorycznie wchodzącego w notlauf. Przy jeździe z obciążeniem pod górkę i mocnym wciśnięciu gazu autko dostaje zadyszki i dopiero ponowne odpalenie pomaga. VAG pokazuje błąd Charge Pressure Controll - Positive Deviation. Zamieniłem N75 z N18 - bez zmian, oglądałem pracę sztangi - chodzi płynnie w zakresie ok. 1,5-2 cm. Co jeszcze może być przyczyną takich błędów? Ja już jestem cały głupi. W logach ciśnienie dochodzi do 2500 mbar - co może je powodować? W załączniku logi - bardzo podobnie wygląda sytuacja po zamianie zaworków. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/221 ... 31fca.html

: sob sty 03, 2009 17:51
autor: Adamm
np zapieczone kierownice spalin

: sob sty 03, 2009 17:59
autor: hryniew
ok, ale czy chodząca sztanga nie świadczy o tym, że kierownice są sprawne?

: sob sty 03, 2009 18:01
autor: damcio151
hryniew pisze:ok, ale czy chodząca sztanga nie świadczy o tym, że kierownice są sprawne?
nie !!! na postoju jest inaczej niż podczas jazdy kiedy na łopatki działają inne siły, większa temp. i nacisk spalin

: sob sty 03, 2009 18:07
autor: hryniew
Czyli myślicie że jedyne wyjście to turbinka na stół i czyszczenie tak? Kurcze może spróbuję jeszcze jakoś rozruszać te kierownice. Z autem był taki problem, że prze prawie 4 lata było używane tylko od święta i do jazdy w emeryckim stylu. Obawiam się że to mogło mu trochę zaszkodzić.

: sob sty 03, 2009 18:24
autor: damcio151
hryniew pisze:Czyli myślicie że jedyne wyjście to turbinka na stół i czyszczenie tak? Kurcze może spróbuję jeszcze jakoś rozruszać te kierownice. Z autem był taki problem, że prze prawie 4 lata było używane tylko od święta i do jazdy w emeryckim stylu. Obawiam się że to mogło mu trochę zaszkodzić.
najlepsza rada ... poszukaj to się dowiesz , nie chce mi się opisywać znów wszystkiego po kolei co sprawdzić, jak sprawdzić

: sob sty 03, 2009 18:56
autor: sagon
hryniew, sprobuj rozruszac,chpc to moze pomoc tyle,co umarlemu kadzidlo. :satan:
Ja bym ja od razu polozyl na operacyjny.Taki zabieg ja uleczy.

: pn sty 05, 2009 00:11
autor: hryniew
Słuchajcie ale jakim cudem skoro sztanga chodzi płynnie kierownice mogą się blokować? Przecież ten układ jest spięty na sztywno - oglądałem fotki z porady jak rozebrać turbinę i tam wyraźnie widać, iż jest to połączone na stałe. Jutro po południu postaram się jeszcze raz wjechać na kanał, zdemontować przewody powietrzne i obejrzeć sztangę przy 011BS. Trochę boję się wyciągać turbinę, żeby jej nie zniszczyć. Przejrzę jeszcze dokładnie przewody od N75 do turbiny - może jest jakieś pęknięcie i ucieka gdzieś ciśnienie przy większym oporze w czasie jazdy?

: pn sty 05, 2009 00:15
autor: damcio151
damcio151 pisze:na postoju jest inaczej niż podczas jazdy kiedy na łopatki działają inne siły, większa temp. i nacisk spalin
czego tu nie rozumiesz ?
czy turbina była kiedyś czyszczona ?

: pn sty 05, 2009 00:19
autor: hryniew
Nie, nie była czyszczona. Nie rozumie tego, że przeglądnąłem setki postów o notlaufie i wszędzie radzicie żeby sprawdzić czy sztanga chodzi płynnie (to pozwala ustalić czy łopatki nie zatarte), zamienić N75 z N18 (to pozwala zidentyfikować padnięty zawór) itp. Nigdzie nie doszukałem się informacji, że przy chodzącej sztandze łopatki mogą się zawieszać. Ale faktycznie przyznaję Ci rację - może przy większym ciśnieniu gdzieś się wieszają. Chyba w najbliższy weekend rozdłubię turbinę.

: pn sty 05, 2009 00:21
autor: damcio151
posprawdzaj jeszcze raz wężyki itd ... turbinę zostaw na koniec