Forum.VWGolf.pl

Od początku zaczynając dwa dni temu strzelił mi passek alternatora i pocieło go w drobny mak. Pasek był nówka sztuka (2tys km na nim przejechałem). Co może być przyczyną? Sprawdzilem wszystkie rolki -kręcą się. Samonapinacz też działa. Jakie mogą być skutki strzelenia paska? Z tego co widziałem pasek pozrywał jakieś kable. Jest prawdopodobieństwo, że mogło się coś stać z rozrządem? Auto wyłączyłem sam, ale czułem ze zaczyna przygasać. Na chwile obecną nie odpala. Passat B5; Silnik 1.9TDI (AFN).

Witam..

Nie, pasek alternatora nie uszkodzi rozrządu....

Nie odpala? Sprawdź na innym akumulatorze, lub spróbuj odpalić z kabli od kogoś.... Może Twój jest słabiutki....

Wiesz, nawet w paskach rozrządu zdarza się że strzelają bez przyczyny.... Zależy od szczęścia posiadacza.....

Pozdrawiam....

a jednak lipa... passek wciagnelo pod osłone rozrządu i rozrząd sie napewno przestawił, pytanie teraz jak wyglada głowica etc...

witek-b5, na pewno to sie kiedys umiera

ustaw rozrzad na znaki i zobacz czy sie przestawil

Witam jeśli zerwał ci się pasek od alternatora to na 99% masz uszkodzoną rolke na alternetorze, zeby sprawdzic skreć kolami na max w jedna i w druga strone zobacz czy cos skrzypi na pelnym skrecie silnik ma pracowac, jesli nie wsadz srubokret w alternator przez obudowe i zablokuj wirnik, powinienes byc w stanie obracac reką rolke a wirnik alternatora powinien stac w miejscu oczywiscie ze zdjetym paskiem, jesli jest zablokowana i wszystko obraca sie razem, pasek bedzie sie zrywal

zimowisko pisze:Witam jeśli zerwał ci się pasek od alternatora to na 99% masz uszkodzoną rolke na alternetorze, zeby sprawdzic skreć kolami na max w jedna i w druga strone zobacz czy cos skrzypi na pelnym skrecie silnik ma pracowac, jesli nie wsadz srubokret w alternator przez obudowe i zablokuj wirnik, powinienes byc w stanie obracac reką rolke a wirnik alternatora powinien stac w miejscu oczywiscie ze zdjetym paskiem, jesli jest zablokowana i wszystko obraca sie razem, pasek bedzie sie zrywal

Było by dobrze gdyby do wymiany było tylko kółko pasowe / jeśli ze sprzęgiełkiem - ok.100,00/. Wsadzania śrubokręta w różne dziwne miejsca, a już na pewno w pracujący alternator, nie polecam. Zerwany pasek rzeczywiście często powoduje przestawienie rozrządu, mam nadzieję, że wszystko dobrze się skończy. pozdrawiam

altera pisze:
Było by dobrze gdyby do wymiany było tylko kółko pasowe / jeśli ze sprzęgiełkiem - ok.100,00/. Wsadzania śrubokręta w różne dziwne miejsca, a już na pewno w pracujący alternator, nie polecam. Zerwany pasek rzeczywiście często powoduje przestawienie rozrządu, mam nadzieję, że wszystko dobrze się skończy. pozdrawiam

Hehe przeczytaj uwaznie mojego posta i potem odpisuj, napisalem zeby wsadzil srubokret czy cokolwiek innego w wirnik alternatora OCZYWISCIE ZE ZDJETYM PASKIEM, więc na pewno nie podczas jego pracy, nikt normalny nie wlozy srubokreta w pracujacy alternator, pozdrowionka

Wiesz jak sprawdzic poprawnosc ustawinia rozrzadu?

podaj numer VIN to sprawdze w pracy

Sorry zimowisko, faktycznie nie doczytałem, ale widzi się na forum tyle magicznych rad, że człowiek robi się wyrywny. Z rolką oczywiście masz rację.

Ok zaden problem, a te rolki to wymieniamy w wiekszosci passatow powyzej 100-120 kmil przebiegu, i to zazwyczaj jak jak juz sie oberwie, zmieli pasek i klient mowi ze jakas bateryjka mu sie swieci hehe