Strona 1 z 2

dymiący tdi 110 ps

: wt gru 16, 2008 12:07
autor: robi2502
witam forumowiczów.mam problem z moim golfikiem;po odpaleniu[ale nie od razu]po przejechaniu ok 1 km zatrzymam sie i ruszam widzę chmurę niebieskiego dymu jaki zostawię za sobą i jest tak do podgrzania silnika później wszystko oki.wydaje mi się też że czasem jest żwawszy.
poradźcie co to może być?pozdr.

: wt gru 16, 2008 12:20
autor: homsky
Sprawdziłeś czy ubywa oleju i ile ubywa ???

Na początek zainteresowałbym sie uszczelniaczami zaworowymi i zobaczyć co sie wydobywa z odmy.

: wt gru 16, 2008 12:26
autor: cowboy
robi2502 pisze:po odpaleniu[ale nie od razu]
to dziwne... gdy puszczają uszczelniacze to od razu dymi... hmm

Re: dymiący tdi 110 ps

: wt gru 16, 2008 12:58
autor: gregor112233
kolego poszukaj rozpiski na forum o kolorze dymu co który oznacza.
zdaje się, że niebieski sygnalizuje padniętą turbinę.

: wt gru 16, 2008 13:07
autor: homsky
gregor112233 pisze:zdaje się, że niebieski sygnalizuje padniętą turbinę.
Niebieski to spalony olej , który nie zawsze musi pochodzic z turbiny , więc nie strasz kolegi.

: wt gru 16, 2008 15:28
autor: robi2502
witam.oleju dolalem na ostatnie 12 tysi gdzieś ok 0.7 litra to nie wydaje mi sie zeby to byl problem.dzieje sie tak tylko na zimnym silniku po podgrzaniu jest oki.nie wiem jakie moga byc objawy padnietego turbo bo przyspiesza raczej oki choc wydaje mi sie czasami zwaszy.
a co byscie powiedzieli na przeplywke???bylem 3 miechy temu na kompie i mechanik powiedzial ze czasami ma zle wartosci czy cos takiego...nie wiem co o tym myslec.dodam jeszcze ze to kopcenie nie jest regula moga byc dni gdy jest oki...wydaje mi sie ze w okresie zimowym jest gorzej...sam juz nie wiem

: wt gru 16, 2008 15:36
autor: czyzaczek
Hej,

pewnie zaraz dostanę opier.... od wyznawców VAG'a ale.....

Odepnij wtyczkę od przepływomierza i zobacz jak się wtedy będzie auto zachowywało, tzn objawy.....

U ojca w pasku 90 KM wystąpiło właśnie takie cudowne cuś! Na VAGu było wszystko cudownie a auto miało objawy jak Twój...... Po odpięciu wtyczki od przepływomierza problem zniknął... Ba, nawet był żwawszy, a po wymianie przepływki to już rakieta :) haha

pozdrawiam....

: wt gru 16, 2008 15:42
autor: Dario84
Zalezy czy to dym paliwowy czy olejowy

: wt gru 16, 2008 16:00
autor: robi2502
hej czyzaczek.wlasnie na kompie wyszlo ze to moze byc przeplywka...ale twoje informacje sa bardzo cenne bo nie pomyslalem by samemu w ten sposob zdjagnozowac.z odpieta przeplywka normalnie jezdzi tzn mozna tak jezdzic?..moze wiesz czy ojciec kupil cala przeplywke czy tylko sam wklad?w sklepie chcieli mi wcisnac sam wklad i mialem oddac stary...czyli jakas regeneracja troche mi to nie pasowalo...ten co bylem na kompie u niego kazal mi caly z obudowa kupic...

: wt gru 16, 2008 16:36
autor: Dario84
Przeplywka w zadnym razie, uszkodzenie przeplywki nie powoduje siwego dymu.

: wt gru 16, 2008 16:40
autor: czyzaczek
Hej,

Można tak jeździć, bo jak czujnik jest odpięty to komputer przyjmuje wartość "awaryjną".... Nie pamiętam dokładnie, bo to informacja od mechanika, ale normalnie jest coś około 800 (czegoś - nie wiem w jakich jednostkach się to mierzy) a przy odpiętej wtyczce jest 550 "czegoś" :)

Szczerze Ci powiem że długo tak nie jeździł, od razu kupiłem mu przepływkę ( z rurką tzn. komplet ) firmy GAP, ale do niczego była, po dwóch miesiącach się rozpadła....

Potem kupiłem mu Bosha i od tamtej pory śmiga i jest wszystko dobrze.

Więc lepiej kup kompletną i dobrą firmę.....


Pozdrawiam......

: wt gru 16, 2008 17:06
autor: robi2502
Hej dario.myślisz ze to nie moze byc przeplywka...no ale jesli biorac pod uwage zla dawke powietrza co za tym idzie zla paliwa to moze stad dymienie!!!notabene ktore pojawia sie nie zawsze jak wspomnialem sa dni gdzie bylo to nie zauwazalne a sa tez takie momety ze wstyd gdy ktos za mna jedzie a ja ruszam np ze skrzyzowania wtedy najbardziej to widac...ja sam nie wiem czego sie trzymac...zapala super...oleju nie bierze[tyle co napisalem]jezdze raczej ostro jak cieply to po pogazowaniu troche na czarno przydymi ale to nawet nowy podczas jazdy nie puszcza dymu[jechalem ostatnio za nim]trudno znalezc mi jednoznaczna przyczyne...

[ Dodano: 16 Gru 2008 16:08 ]
jeszcze pytanko do czyzaczka!!!pamietasz moze ile mogl bosh kosztowac?dawno kupowales?
pozdrowienia.

: wt gru 16, 2008 17:38
autor: czyzaczek
wtedy coś ok. 300 złotych dałem.... teraz widziałem za 260 ....

: śr gru 17, 2008 17:55
autor: robi2502
hej czyzaczek.odpiąlem dzis przeplywke i tak...zaraz po odpieciu zakopcil[ale to moze jeszcze bylo zwiazane z tym ze byla...pozniej juz nie ale wydaje mi sie ze sie podgrzal i juz nie kopcil w ogole.tak mi sie wydaje ze dzis to w ogole mniej kopcil.zobacze jutro od rana od razu odepne przeplywke i zobacze co bedzie...a jeszcze jedno po odpieciu byl bardzo slaby.