witam
dwa dni temu usłyszałem popiskiwanie z okolic paska klinowego. w warsztacie osłuchali i stwierdzili ze napinacz dał ciała i jestem umowiony na wtorek. z tym mozna do wtorku jezdzic - stwierdzili. zaczeło coraz bardziej łozgotac i dzis zapalilem auto i zaświeciła sie kontrolka od poziomu płynu. otworzylem maske i zobaczyłem w okolicach lewego dołu patrząć na silnik ślad po płynie i opiłki metalu. płynu w zbiorniczku nie było. zaprzestałem natychmiast jazdy i czekam na diagnozę, aż do wtorku. Nie wydaje mi sie zeby napinacz mial cos wspolnego z płynem chłodniczym, może to pompa wody lub coś podobnego, troche przyznaje się ze mnie to zdenerwowało. jezeli ktos ma jakies sugestie to bede wdzięczny.
Pozdrawiam
napinacz czy pompa wody-dziwne dźwięki z silnika
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 40
- Rejestracja: śr sty 31, 2007 10:05
- Lokalizacja: Sierpc
-
- Nowicjusz
- Posty: 13
- Rejestracja: pt kwie 18, 2008 09:35
- Lokalizacja: Leżajsk
- grandi
- Lord GTI
- Posty: 3831
- Rejestracja: śr lut 07, 2007 02:04
- Lokalizacja: Boat city
- Auto: Octavia
- Silnik: AQY
Ja na takiej pompie przejechałem 2000 km z łodzi nad morze i spowrotem do Łodzi możesz tak jeżdzić tylko dolewaj płynu i sprawdzaj stan kupiłem pompe wody firmy Hart za 40 zł przypadkowo bo auto miało isc do zyda i zostalo jednak i pompa chodzi oki.
Po prostu puścił oringa co do napinacza niech go sprawdzą i bardz przy tym żeby w bambuko cie nie zrobili.
Ja dziś patrze i też mam taki chrobor w okolicy rozrządu ale co dziwne rozrzad zmieniany 7 tys z napinaczem chrobot po jakims czasie ustaje
Po prostu puścił oringa co do napinacza niech go sprawdzą i bardz przy tym żeby w bambuko cie nie zrobili.
Ja dziś patrze i też mam taki chrobor w okolicy rozrządu ale co dziwne rozrzad zmieniany 7 tys z napinaczem chrobot po jakims czasie ustaje
...wiesz co jest szykiem , jeździć klasykiem a nie plastikiem...
Temat o moim golfie viewtopic.php?f=87&t=519932" onclick="window.open(this.href);return false;
Temat o moim golfie viewtopic.php?f=87&t=519932" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Nowicjusz
- Posty: 40
- Rejestracja: śr sty 31, 2007 10:05
- Lokalizacja: Sierpc
chodzi o pasek napędzający alternator itp, stwierdzili ze napinacz popiskuje ale na drugi dzien pojawil sie problem z płynem i wyciekiem więc pytanie czy nie pomylili popiskiwania padającej pompy z popiskiwaniem napinacza. napinacz 250zl plus wymiana to troche sporo jezeli okazaloby sie ze to pompa wody. we wtorek wstawie to zobacze.
pozdrawiam
pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 200 gości