Forum.VWGolf.pl

Witam
Wymieniłem turbinę, gdyż stara już się skończyła (zatarty wirnik) jednak nic się nie poprawiło, nadal nie pompuje nie czuć tego ani w czasie jazdy ani trzymając rurę doprowadzającą do turbiny. Nadal kopci na czarno podczas gazowania, a diagnoza była, ze to z winy starej turbiny gdyż wtryski były ok. Macie jakieś pomysły co można zrobić? Z góry dzięki za pomoc.

podepnij wskaźnik i zobacz jakie daje ciśnienie ta turbinka, ewentualnie ściągnij wąż od turbinki na wylocie i sprawdź ręką czy dmucha po prze gazowaniu , bo może nie daje ciśnienia

A ciśnienie oleju na turbine sprawdzałeś , może magistrala jest zagięta, zatkana???

djozi21 pisze:podepnij wskaźnik i zobacz jakie daje ciśnienie ta turbinka

dokładnie tak jak kolega napisał bez wskażnika to tylko gdybanie , jeśli nie masz manometru to podiedz do jakiegoś zakładu zajmują cego sie naprawa turbosprężarek i Ci sprawdzą .

W okolicy mam tylko takich speców co chcą samo turbo bo na aucie się nic nie da sprawdzić.
Jak byście mogli mi dokładniej opisać całą procedurę, żebym bo tematyka turbina nie jest moją mocną stroną. Trochę straciłem nadzieję, bo 3 speców od diesli twierdzi, że bez wyjęcia turbiny nic się nie stwierdzi, jeden z nich stwierdził, ze to na pewno kolektor, zapytałem się dlaczego tak sądzi , uzyskałem odpowiedź "no bo tak "

Gdzie dokładnie podpiąć ten wskaźnik, kupię sobie coś takiego i będę miał możliwość sprawdzania samemu jak na pomoc mechaników nie można liczyć

Bla bla bla, miałem to samo i tak samo twierdzili mi pseudo mechanicy w Bialymstoku, Gdańsku i Elblagu(akyrat przy okazji przejazdów). Rozwiązanie okazało się bardzo proste i niekosztowne -zapchany był katalizator, przez co gazy wylotowe nie osiągały odowiedniej predkosci aby napędzić turbinę. Autko kopciło, było słabe i więcej paliło. Po wycięciu katalizatora autko wyraźnie odżyło. przestało kopcić i zaczeło oszczędzać paliwko.