Strona 1 z 5

Regulacja TD

: sob lis 08, 2008 23:32
autor: mihmih
Witam,
ze względu na znikomą moc swojej maszynki postanowiłem dziś troszę poregulować klekota.
Zacząłem od gruchy. Wykręciłem śrubę o jakies 2mm ale niestety nie zmierzyłem doładowania... wiem że źle ale korciło mnie poprubowac ;)
Następnie zwiększyłem dawkę paliwa o 1 pełny obrót. Widze że forumowicze kręcą raczej wiele mniej i to mnie troszkę martwi. Jeśli chodzi o dymek to tak samo jak przed zabawą dopiero przy wysokich obrotach (brak obrotomierza) pojawia się lekka mgiełka.
Myślę żeby jeszcze zmniejszyć obroty biegu jałowego bo są chyba za wysokie.
Czy moje zabiegi mogą się jakość niekorzystnie odbić na działaniu silnika ? Czy to co zrobiłem mieści się w normie ?
Dodam że autko z muła nagle zaczęło jeździć płynnie i dynamicznie reagować na dodany gaz. Nie grzeje się i przy próbie przeciągnięcia na obrotach nie wykazywało nieporządanych reakcji. Nie wiem jeszcze co ze spalaniem...

: ndz lis 09, 2008 00:13
autor: munior
Witam kolegę ,mam nadzieję że zrobił też kolega podstawową żecz przy kręceniu 1,9TD AAZ zmienił bost pin w pompie wtryskowej...bo ta zmiana daje najbardziej odczuwalne efekty

: ndz lis 09, 2008 00:44
autor: mihmih
Nie zmieniłem. Na dzień dzisiejszy chciałem wrócić do fabrycznej mocy bo był dużo słabszy. A co dalej to zobaczymy... podobno apetyt rośnie w miare jedzenia. Mam nadzieje że nie przesadziłem i nie będzie niechcianych efektów...

: ndz lis 09, 2008 13:27
autor: andrew.zbyrko
mihmih pisze:Następnie zwiększyłem dawkę paliwa o 1 pełny obrót.
najpierw zwiększ dawke na boost pinie wymieniając z 1,6 lub szlifując oryg z aaz, i jak ci zabraknie paliwka to dopiero kręć dawką, ale w małych krokach 1/6 obrotu.., jak obroty ci wzrosną to je zmniejszasz na pompie, czasami to nie wystarcza i trzeba wydatek szczątkowy przeregulować [wbrew opiniom nie jest to takie trudne]
no i koniecznie załuż wskaźnik turbo
powodzenia

: ndz lis 09, 2008 14:04
autor: mihmih
Dzisiaj zamówiłem manometr. W nastepny weekend będę zakładał. A kolega munior widzę że w awatarze ma taki pin. Może masz taki na zbyciu ? Albo jest ktoś z Wawki kto ma dostęp do pinów ?

: śr lis 12, 2008 21:46
autor: munior
Oczywiście że mam bost pin , w stałej ofercie :mimośrodowe i symetryczne .Mam tokarkę więc robię je osobiscie ,testowane na moim własnym 1,9 TD AAZ ,wykonane starannie , odpowiednio utwardzone i spolerowane.Po przeszło 12tys km bost pin po wyjęciu go z LDA mojej pompy niewykazuje żadnych śladów wycierania sie na całej swej długości a szczególnie w miejscu "roboczym "gdzie rysuje go bolec z LDA. kontakt tel 602811850 lub gg 784027 link do aukcji allegro http://www.allegro.pl/show_item.php?item=481645229

: śr lis 12, 2008 23:07
autor: mihmih
hehe pospieszyłem się i już kupiłem. Ale kupiłem od Ciebie :goof: (michalwodzu)
Dziś go zamontowałem. Przed włożeniem zmniejszyłem dawkę paliwa do takiej jaką miałem ustawioną przed regulacjami. Okazało sie że nie ma spodziewanych efektów.
Auto przyspiesza gorzej niż z większą dawką i starym pinem. Więc zwiększyłem dawkę... było lepiej ale mocno kopcił. Wyregulowałem go tak aby w miarę jeździł i nie dymił za dużo. Puszcza czarną chmurkę tylko na wysokich obrotach. Rewelacji nie ma. Do tego słyszę lekki świst nie wiem co to... być może turbina chociaż w innych autach brzmiała inaczej. Słychać najlepiej jak schodzi z wysokich obrotów.
Na dziś już nie mam siły i ochoty na grzebanie... pozno sie zrobilo.
Aha zmniejszyłem mu troszkę obroty biegu jałowego bo dosyć głośno chodził (nie mam obrotomierza). Poprzedni pin nie był całkowicie prosty, miał lekkie wyżłobienia.
Jeśli miał ktoś podobne doświadczenie to proszę o podpowiedzi.
Pozdrawiam

: śr lis 12, 2008 23:40
autor: munior
Ciężko się połapać kto jest kto...hehe ,a nawiązując do twoich problemów po wymianie bost pina to takie objawy jak opisujesz zazwyczaj występują jak ktoś wczesniej kręcił przy pompie dawką paliwa i innymi regulacjami i poprostu ją rozregulował ,bo przy fabrycznych ustawieniach pompy i zdrowej turbinie niema prawa być takich objawów po wymianie bost pina co zapewne potwierdzi większość użytkowników którzy je wymieniali .Pozostaje ci spróbować przywrócić ustawienia pompy wtryskowej do fabrycznych parametrów a to nie jest prosta sprawa ....

: czw lis 13, 2008 00:16
autor: mihmih
No dobra a przypuszczając że pompa działa poprawnie. Na turbinie zwiększyłem nieco doładowanie jednak pomiaru jeszcze nie zrobiłem. Może mieć to jakiś skutek uboczny ? Wydaje mi się że raczej dostaje więcej powietrza i nie powinno być z tym problemu. Kolejną niewiadomą jest praca silnika. Wydaje mi się że jest "delikatniejsza", wcześniej mocno klekotał, do tego świst przy schodzeniu z obrotów...
W sobotę będę mial więcej czasu i planuje zmierzyć ciśnienei doładowania i podziałać przy pompie. Sprawdze też jak wygląda sprawa po powrocie do starego pina.

: czw lis 13, 2008 00:39
autor: Adrian1989
a ja zadam pytanko...mam juz pin z mk2,obrocony wlasciwie;] i myslalem o montazu IC..tylko nei wiem co z czym i jak,totalnei jestem zielony..moze jakas pomoc?jakies fotki?

: czw lis 13, 2008 00:43
autor: andrew.zbyrko
było na forum maglowane wiele razy z fotkami, nawet z cenami rur itp itd..

: czw lis 13, 2008 10:08
autor: mihmih
hmm, zajrzałem przed chwilą do skrzynki narzędziowej i razem ze starym pinem wyjąłem taki plastikowy pierścien/podkładkę. Być może tu go boli ? Za co odpowiada ta podkładka ? Doczytałem że niektórzy spiłowują ją troszkę... u mnie teraz jej nie ma :chytry:

: czw lis 13, 2008 10:28
autor: kITA
mihmih pisze:Aha zmniejszyłem mu troszkę obroty biegu jałowego bo dosyć głośno chodził (nie mam obrotomierza)
Masz obrotomierz tylko o tym jeszcze nie wiesz.Włącz zapłon,(licznik kilometrów ma pokazywać cały przebieg,nie częściowy)Wciskasz guzik od resetowania przebiegu i trzymając ten guzik wciśnięty wyłączasz i włączasz zapłon.Puszczasz guzik-pokaże się 1,wciskasz ten sam guzik jeszcze 6razy aż pokaże się 7 i już masz obrotomierz-odpalasz silnik :bigok: Niestety po zgaszeniu silnika obrotomierz znika i trzeba by za każdym razem taką procedurkę powtarzać

: czw lis 13, 2008 13:03
autor: mihmih
hehe a to ciekawostka :D zaraz sprawdze
a do czego służą pozostałe funkcje :chytry:

[ Dodano: 13 Lis 2008 13:21 ]
hehe działa :bigok:
tylko nie wyśiwetla się konkretna wartość. U mnie skacze, najczęściej 920 ale pojawia się też 840 i 1000. Chociaż po silniku nie słychać pływających obrotów. Pracuje równo.
Włożyłem też ten pierścień na swoje miejsce i obróciłem pin (na łagodniejszą stronę).
Jakby lepiej ale jeszcze go dopieszczę ;)