Strona 1 z 1

Kontrola trakcji w MK IV

: śr lis 05, 2008 09:27
autor: Yacko
Co sądzicie o kontroli trakcji w MK IV ? Diesel ma dość wysoki moment obrotowy, więc zimą nie trudno wpaść w poślizg w łuku, na ile kontrola trakcji jest pomocna w takich przypadkach ?
Jeździłem kilkoma autami fwd i rwd i mam wrażenie, że autem bez kontroli trakcji jestem w stanie szybciej wyjść z poślizgu. Niestety nie wiem jak to się ma do kontroli trakcji w MK IV bo takim z kontrolą trakcji nie jeździlem. Najlepiej gdyby napisał ktos jeździł MK IV z kotrtolą trakcji i bez niej.

: śr lis 05, 2008 11:05
autor: EnJoy
Jeśli chodzi o TC w MK4 .. to w mocnych dieslach jest to rzecz jak najbardziej przydatna. Tegoroczną zimę przejeżdżę pierwszy raz swoim ASZ-tem, ale domyślam się że TC będzie działaś bardzo często. Autko bez problemu zrywa przyczepność przy ruszaniu z 1, 2, zdarza się nawet na 3 koła buksują... a póki co mamy sucho na drogach, tak więc nie trudno jest sobie wyobrazić co by się działo w zimie na śniegu bez TC :crazy: Jakiś czas temu przejechałem się 110 konnym dieselkiem MK4 (bez kontroli trakcji) w zimę i bez problemu na 4 biegu podczas nagłego przyspieszenia, koła zaczęły buksować.
Co do wychodzenia z poślizgów, dopiero ogarnę temat jak spadnie pierwszy śnieg, wtedy będę mógł ocenić kiedy rzeczywiście jest lepsza kontrola nad pojazdem..

Re: Kontrola trakcji w MK IV

: śr lis 05, 2008 13:04
autor: doggie
Yacko pisze:Co sądzicie o kontroli trakcji w MK IV ? Diesel ma dość wysoki moment obrotowy, więc zimą nie trudno wpaść w poślizg w łuku, na ile kontrola trakcji jest pomocna w takich przypadkach ?
Jeździłem kilkoma autami fwd i rwd i mam wrażenie, że autem bez kontroli trakcji jestem w stanie szybciej wyjść z poślizgu. Niestety nie wiem jak to się ma do kontroli trakcji w MK IV bo takim z kontrolą trakcji nie jeździlem. Najlepiej gdyby napisał ktos jeździł MK IV z kotrtolą trakcji i bez niej.
a jakie systemy autko posiada? ESP+ASR czy samo ASR?

Re: Kontrola trakcji w MK IV

: śr lis 05, 2008 14:28
autor: Yacko
rolbro4 pisze: a jakie systemy autko posiada? ESP+ASR czy samo ASR?
Jeśli pytasz o aktualne to MK IV bez kontroli trakcji.

: śr lis 05, 2008 14:58
autor: doggie
mnie kilka razy w ubiegłym roku zimą ESP wyprowadził z opresji i muszę powiedzieć że autko zachowało się wyśmienicie - zatańczyło, zatańczyło i wprost czuć było jak samo zaczyna "się wyprowadzać z poślizgu", bez ESP na pewno siedziałbym w najlepszym przypadku w rowie. Oczywiście wszystko ma swoje granice i rozsądku żadne systemy nie zastąpią

: śr lis 05, 2008 15:48
autor: Gebi
od trzech lat jeżdżę uzbrojony w ESP i muszę przyznać że jest to super przydatny system a teksty pod tytułem
Yacko pisze: mam wrażenie, że autem bez kontroli trakcji jestem w stanie szybciej wyjść z poślizgu.
nie bardzo do mnie przemawiają. Napewno żadna elektronika nie zastąpi kierowcy ale pamiętaj że systemy bezpieczeństwa znacząco pomagają na drodze. Znacząco czyli w sytuacjach do opanowania bo w sytuacjach beznadziejnych to nic Ci już nie pomoże. Pamiętacie co mówiono o ABS-ie w latach 90-tych wszyscy go krytykowali że jest do bani, że auto dłużej i gorzej hamuje ale pamiętać należy, że może z 5% kierowców miało wtedy ten system w swoim aucie a reszta nie miała pojęcia o czym mówi, dzisiaj nie wyobrażam sobe auta bez ABS-u. To samo będzie z systemami trakcji, zrsztą szwaby to nie głupki że pchają miliony euro w rozwój takich technlogii.

: śr lis 05, 2008 17:02
autor: GoF
Oj ESP juz kilka razy mnie uratowalo i w nast autku bedzie to wyposażenie obowiązkowe zaraz po klimie :helm: Niby elektronika pogarsza osiagi itp ale czasem w zakrecie gdzie jest ciasno i nie ma miejsca na poslizg i kontre to bez ESP szuka sie wygodnego miejsca w rowie a z elektronika tylko cos zachrobocze w silniku, szarpnie raz i autko jedzie po swoim torze.
Przejeździłem poprzednia zime pierwszy raz z ESP i naprawde sie to przydaje i jest warte doplaty w nowych autkach. Po deszczu w lecie zdarzylo mi sie stracic trakcje przy 100km/h na 5 biegu wciskajac tylko sam gaz (bylo naprawde slisko a droga prosta 3 pasy) W zimie ESP pracuje praktycznie caly czas (zakrety, dodawanie gazu itp) a i w lecie czesto sie gdzies zalaczy... (ciezka noga i dodanie gazu w zakrecie powoduje poslizg wewnetrzengo kola).
Udalo mi sie tez ruszyc pod sporo gore na prawie lysych letnich oponach 225 po sniegu.. w ESP jest chyba cos takiego jak blokada mechanizmu roznicowego (EDS) bo na poczatku sie slizgal w miejscu bez gazu a pozniej cos zachrobotalo i powoli autko ruszylo... predkosc max ok 5km/h ale wazne ze w ogole jechal :helm:
normalnie miód i malina :bigok:

: śr lis 05, 2008 17:15
autor: Majiic
Mnie esp uratowalo ( doslownie) 2 razy. Jest super i napewno moje nastwpne auto bedzie z esp...

: śr lis 05, 2008 20:59
autor: Darek Madejczyk
ESP to nie żaden bajer ale układ który naprawde pomaga kierowcy i podnosi poziom bezpieczeństwa. Ja też kilka razy miałem okazje się o tym przekonać. Jeżeli ktoś ma możliwość a chce poznać zachowanie samochodu z ESP i bez proponuje podjechać na jakiś większy parking przy supermakecie i robić takie same manewry z wł. i wył. ESP a warunki do tego będą niedługo wyśmienite- mokro,śnieg. :grin: