Forum.VWGolf.pl

Witam dzisiaj zauwazylem ze gdy na wlaczonym silniku wylacze swiatla zaswieca sie kontrolka ladowania.. nie pali sie tak jak przed odpaleniem ale zaczyna swiecic... widoczna jest ... dlaczego tak sie moze dziac ?? alternator ?? czy cos z kablami ?? nie moge pojac jak to mozliwe... bo gdy wlacze swiatla to kontrolka gajsnie... :S pozdrawiam

to chyba na odwrót jak włączysz światła kontrolka się zapala jak tak to masz walniętą którąś z diod w alternatorze

Nie napisał wyraźnie że jak wył światła , u mnie jest to samo alternator po pełnej regrnrracji ,ojcviec jest elektykiem mówił że to normalne tłumaczył mi i się tym nie przejmuje , że system diód (wzbudzenia jeszcze nie pracuje dlatego się pali

dziwne bo alternator wzbudzasz po odpaleniu auta... ;] a potem wzbudzenie znika ? zastanawiam sie czy duzo ludzi ma taki sam problem.. i czy to zaszkodzic moze czemus?? fakt ze TD to nie TDI wiec jedynie aku altek moze pasc ;] no i moze obrotek...

Jak już pisałem wiele razy tu na forum, to całkiem normalny objaw w MK2... Jak ci to przeszkadza to zapodaj żaróweczkę albo rezystor o adekwatnej oporności w szereg pomiędzy diodę, a alternator i objaw żarzącej się diody zniknie .

Jak dioda w liczniku pali się cały czas to zapewne brak ładowania albo w najlepszym przypadku uszkodzone tzw. "małe" diody w mostku prostowniczym alternatora (alternator ładuje ale wzbudza się dopiero przy wyższych obrotach i nie ładuje na postoju) W obu przypadkach zalecam naprawę