Dziwny swist podczas rozpedzania...

[tommy-cichy]

Panowie co to moze byc niedawno kupilem samochod od wujaszka i cos dziwnego sie dzieje,mianowicie:
1. podczas rozpędzania sie na 1,2,3,4 słychać dziwny metaliczny dźwięk w pewnym momencie jakby coś nabierało prędkości obrotowej i po chwili przestaje pomimo że dalej wciskam gaz i obroty rosną
2. to samo jest w momencie gdy puszczam gaz i obroty spadają w pewnym momencie słychać znowu taki dźiwny metaliczny dźwięk
3.turbina raczej nie ponieważ gazuje na postoju i nie ma tego dżwięku słychać tylko delikatny świst turbiny takjak zawsze
Proszę o pomoc w określeni co może powodować taki dźwiek?
Chodzi mi o silnik AFN w passacie B5,ppisze tutaj bo najdluzej jestem na tym forum i zawsze ktos mi pomogl i mysle ze tym razem tez tak bedzie.

[damcio151]

w B5 masz dobre dojście do turbiny, więc zobacz na wirnik , na to czy nie trze o ścianki w turbinie

[tommy-cichy]

Damcio to nie jest turbinka,bo turbinka chodzi elegacko ma kopa chodzi cichutko jak depne na postoju tak delikatnie swiszczy.Moze ktos ma jeszcze jakies pomysły cos czytalem o sprzegle wiskoskowe czy cos takiego moze ono wydawac takie odglosy?

[JABcok20]

ciężko określić "świst"? metaliczny dźwiek? hm. może blachy od wewnetrznych stron tarcz hamulcowych. Może nieszczelność ukladu wylotowego. turbina? hm jak gazuje na postoju to turbina nie pokazuje nic na wskźniku turbo więć nie ma takiej prędkości obrotowej jak podczas obciążenia silnika. Jeśli źle mysl poprawcie mnie;) aha i jeszcze sprawdź szczelnosc rur od intercoolera.pozd

[AFN140KM]

...cos czytalem o sprzegle wiskoskowe czy cos takiego moze ono wydawac takie odglosy?...

Sprzęgło wiskotyczne od wentylatora chłodnicy - jak najbardziej to może być to. Sprawdź luz łożyska w sprzęgle. Złap wentylator dwoma rękami po przekątnej i poruszaj lekko raz jedną ręką w stronę chłodnicy, raz drugą. Uważaj abyś łopatek nie połamał. Przy wyłączonym silniku spróbuj ręką, energicznie obrucić wentylatorem, czy łożysko nie huczy.
Jeśli to nic nie wykaże nie pozostaje nic innego jak zdemontować śmigło wentylatora lub całe wisco wraz ze śmigłem i pojechać na próbę.
Tak wygląda sprzęgło wiskotyczne w Twoim autku:

[tommy-cichy]

Koledzy sprawdzilem te sprzeglo wiskostyczne bo wymienialem rozrzad jak nim zakrece nic nie huczy nie ma lozow na boki,a tym bardziej jest nowe bo przejechalo 30 tys km bo wujaszek je wymienial.
Ale co niedobrego zauwazylem ze w momencie kiedy to tak dziwnie swiszczy na biegu jalowym kopci tak na siwo i to tak dosc troche,ale tylko w tym przedziale obrotow gdzie wlasnie to swiszczy tj:1600-2300.
Silnik ma rzeczywisty przebieg 197 tys gdzyz auto jest od mojego wujaszka.

[t0mal]

A mi sie wydaje ze to jednak turbo.... Sprawdz czy nie masz dziury w wydechu, w poczatkowej czesci. Moze plecionka? A pozniej dokladnie obejzyj dolot, czy gdzies powietrze nie ucieka.


Zebys mial starego kopciucha jak ja - sprawa prosta otwierasz maske ciagniesz za lejce i podziwiasz bąka z łacza elastycznego na wydechu a jak ladnie turbo chdzi podczas jazdy jak w FH 12 albo jakims innym powaznym dieselu, na postoju to tak nie slychac...

[tommy-cichy]

Dzisiaj sie rozgladnolem plecionke mam dobra z poczatkowej czesci wydechu nic nie ucieka z dolotu tez raczej nie widac zeby cos uciekalo,a tak mi sie wydaje ze jakby plecionka przepuszczala to by na jalowym tez cos furczalo,a u mnie tylko tak w przedziale od 1500-2300 obrotow taki metaliczny swist,...rozkladam rece powoli...
Chyba poraz pierwszy nikt na forum sie nie spotkal z takim przypadkiem i chyba poraz pierwszy od kod jestem na forum vw-golfa musze zawiesc moja maszyne do mechaniora:(

[ Dodano: 14 Gru 2008 22:49 ]
W koncu sie przysluchalem dokladnie temu swiszczeniu i doszlem do wniosku ze piszczy to jakby jakis pasek,w momencie jak wcisne pedal w podloge to tak jakby silnik ciagnol a jakas rolka czy cos nie nadzyla za sila silnika i zostaje w miejscu i tym samym pasek czy cos piszczy.Jak dodaje spokojnie gazu to tego nie ma.Tak samo sie dzieje jak mam 5 osob na pace to tez duzo glosniej to piszczy bo musze wiecej gazu wcisnac bo silnik ma ciezej.Tak sie zastanawiam czy to wlasnie nie te sprzeglo wiskostyczne.Nie znam dokladnej zasady jego dzialania ale wiem ze mozna je zaczymac na pracujacym silniku a wiec moze jak dodam gazu to ono nie nadaza za obrotami i moze piszczec,nie wiem czy jest tam w nim jakies lozysko czy co?Sprzeglo wiskostyczne bylo zmieniane 30 tys km ale moze wujek zalozyl jakas tania podrobke i dlaetgo juz piszczy co myslicie???

[ Dodano: 22 Sty 2010 17:25 ]
Mam takie pytanko:czy te sprzęgiełko na alternatorze jak na wymontowanym alternatorze pokręce w lewo może szumieć?Bo wydaje mi sie, że całym winowajcą tego problemu jest właśnie te łożysko,które jak but jest w podłodze działa jakby sie kręciło w lewo w pewnym momencie.