Strona 1 z 1

Problem z odpalaniem

: śr wrz 03, 2008 10:17
autor: Turbonalepa
Witam.

Golf 3 TDI, silnik 1Z, 93 rok prod. Kolega zadzwonił, że mu nie odpala auto. Podjechaliśmy, patrzymy i patrzymy no i odpala. Tylko, że sam reguluje obroty (biegu jałowego około 1200) i nie idzie dawki ustawić, a napięcie na nastawniku cały czas 0,74 V (nieważne czy odpalony czy zgaszony). Popatrzyliśmy tu i tam, podmieniliśmy nastawnik i kompa dalej to samo. Po naradzie wyłączyliśmy w VAGU tempomat i to był strzał w dziesiątkę. Auto miało normalne wolne obroty i normalną dawkę oraz napięcia. Ale jest dalej problem z odpaleniem. Jak się nie wciśnie gazu to nie odpali. A jka się wciśnie to odpali i jak już chodzi to zachowuje się ok.

Odpala mniej więcej tak:

Kręcimy kluczykiem bez gazu łapie odrazu no to puszczam kluczyk a on gaśnie (podobnie jak z immo ale auto go nie ma);

Kręcimy z gazem auto załapuje, puszczam kluczyk obroty spadają, że auto prawie gaśnie (cały czas trzymam gaz) i wtedy wchodzi na normalne obroty.

Dzieje się tak niezależnie od temperatury silnika. Popatrzyłem w logi ale nic dziwnego nie wiedzę. Jeżeli trzeba dać jakieś logi to powiedzcie jakie to wrzuce.

Pozdrawiam i czekam na sugestie.

: śr wrz 03, 2008 12:28
autor: damcio151
jakie jest teraz napięcie na RSW :?: jaka dawka paliwa :?:

: śr wrz 03, 2008 12:44
autor: Turbonalepa
Po odpaleniu jest ok. Napięcie około 1,4 V dawka na ciepłym 3,8 mg, rozruchowa 24,6 mg. Na zapłonie napięcie 0,74 V więc wszystko zdje się być ok a odpalajakoś dziwnie.

: śr wrz 03, 2008 13:08
autor: damcio151
grupy 000, 004, 007 w porządku :?: układ nie jest zapowietrzony :?: konektorek od n109 nie jest zaśniedziały :?:

: śr wrz 03, 2008 13:32
autor: Turbonalepa
Dziesiaj porobie logi statyczne wszystkich grup i dynamiczne też zrobię. Z mirasem gadałem to mówi, że zwarcie jakieś siedzi w aucie (jak się za niego zabraliśmy to miał automat od świec stopiony ale wymieniliśmy). Dzisiaj będziemy mieli auto u siebie to go porządnie alogujemy i zaczynamy jechać z miernikiem w ręku.

Apropo zaworu na pompie to jest czysty i nawet przekaźnik 109 podmienialiśmy i dalej to samo z tym odpalaniem. Układ paliwowy nie jest zapowietrzony. Dodam, że czasami auto odpali samo (bez gazu) ale sytuacja z opadaniem obrotów i ponownym wejsciem na jałowe jest bez zmian. Nagram filmik jak to wygląda z odpalaniem.

Pozdraiwam

: pt wrz 05, 2008 08:57
autor: konri
:grin: Moim zdaniem to kostka stacyjki! hihi :bajer: :bigok:

: pt wrz 05, 2008 10:29
autor: Turbonalepa
Ty no ale jka my ją wyjmiemy i wogóle która to bo tam pod kierownicą tyle tego jest :helm:

Poważnie to auto zrobione:

- nowe lampy przód (stare miały stopione miejsca na żarówkę);

- nowy automat do świec (stary dosłownie spłynął);

- zmienona manetka tempomatu + wyłączony w sterowniku (zaczą mieć wolne obroty);

- zmieniona kostka stacyjki (zaczął normalnie odpalać);

- wywalone dużo niepotrzebnej założonej przez kogoś instalacji radiowej (popalonej miejscami);

Ogólnie w aucie poszło jakieś zwarcie i pare rzeczy poszło się..... Po wymianie jw auto pracuje bez zarzutu.

Pozdraiwam