Forum.VWGolf.pl

Witam!
Auto - VW GOLF MK4 TDI AXR 101 KM, rok prod. 2003, przebieg - 162 000 km.
Mój problem polega na tym że w zbiorniczku płynu chłodniczego pojawiły się plamy (tłuste oczka) oleju. Na ściankach zbiorniczka zaś pojawił się ciemno czarny osad. Wymieniłem chłodniczke oleju, ale nic to nie dało. Podejrzewam uszkodzoną uszczelkę pod glowicą, ale mam wątpliowści, ponieważ:
- auto odpla bez problemu i nie kopci,
- nie ubywa/przybywa oleju ani płynu,
- silnik nie przegrzewał się (90 stopni na rozgrzanym silniku i wskazówka ani drgnie),
- olej jest ciemno-czarny, nie ma koloru kawy z mlekiem itp.
Czy możliwe, że uszkodzona uszczelka może się objawiać tylko olejem w płynie?
Czy orientuje się ktoś jaki jest koszt wymiany uszczelki w W Warszawie lub okolicach?
Rozmawiałem z mechanikiem i usłyszałem, że wymiana uszczelki wiąże się z wymianą rozrządu, ponieważ nie jest zalecane zakąłdanie drugi raz używanego rozrządu (chyba że niedawno był wymieniany - przebieg do 10 000 km). Powiedział mi też że według zeszytu napraw i zaleceń VW głowicy silnika wysokoprężnego nie planuje się.
Czy ktoś z was spotkal się z takimi opiniami?
Prosze także o informacje o godnym zaufania zakładzie (W-wa lub okolice), który może mi wymienić uszczelke pod głowicą za rozsądne pieniądze i zrobi to porządnie oraz fachowo.
Z góry dzięki za pomoc i informacje.

Pozdr.

Ja wymieniałem uszczelkę po ubywało płynu, ale tylko podczas długotrwałej, szybkiej jazdy (150-160 km/h). Auto nie zdradzało żadnego innego objawu, temp. 90 st., moc była, nie kopcił, odpalał, mało palił, ale płyn znikał.
Wymieniłem uszczelkę teraz jest ok.

Części jakie wymieniałem to:
1. uszczelka - grubość ta sama, co na aucie - rzeczywiście głowicy się nie planuje (u mnie zdjęli 0,02 mm)
2. nowe śruby - koniecznie !!
3. Uszczelka pod kolektor wydechowy
4. Uszczelka vaccu pompy (podobno drewniana, jednokrotny montaż)

Mechanik nic nie mówił o rozrządzie, ani napinaczu.

Całość w Poznaniu kosztowała 600 zł - z częściami:
120 uszczelka, 120 śruby, 60 uszczelki, 300 robota.

fishem pisze:Czy możliwe, że uszkodzona uszczelka może się objawiać tylko olejem w płynie?

Oczywiście

fishem pisze:Rozmawiałem z mechanikiem i usłyszałem, że wymiana uszczelki wiąże się z wymianą rozrządu, ponieważ nie jest zalecane zakąłdanie drugi raz używanego rozrządu

A z tym to różne opinie słyszałem, ile masz przejechane na rozrządzie?

fishem pisze:Powiedział mi też że według zeszytu napraw i zaleceń VW głowicy silnika wysokoprężnego nie planuje się.

Chyba że w przypadku konkretnego silnika, ale ogolnie głowice planuje się, należy sprawdźić czy jest prosta są tam dopuszczalne odchyłki w książce serwisowej.
Moim zdaniem warto splanować, choćby nawet lekko "liznąć" głowice i mieć pózniej spokój, no i dobrać odpowiedniej grubości uszczelke.
Na uszczelce nie oszczedzaj, załóż dobrej firmy, jeżeli do twojego silnika jest dedykowana metalowa to metalową, no i nowe śruby

Aha, nie zdziw się jak zdejmiesz głowicę, że mogą (nie muszą!!!) być drobne pęknięcia pomiędzy zaworami - serwisówka VW dopuszcza takie pęknięcia jeśli nie przekraczają 0,2 mm i traktuje głowicę jako sprawną. Pęknięcia te nie mają wpływu na pracę silnika.

Głowicę liznąć na pewno warto, można przy okazji sprawdzić jej szczelność (na wszelki wypadek), chociaż szlifierz u którego byłem powiedział, że w swojej karierze nie zdażyła mu się głowica TDI 8V (1,9 TDI 8 zaworowy) pęknięta.
Co innego 2,0 TDI (16V)- miał na półce 20 głowic nie nadających się do niczego oprócz złomu - generalnie nie polecał silnika, pomimo że sam taki miał w PASSACIE.

Dobra uszczelka to podstawa !!! Podobno GOETZ lepszy niż ELRING.
Aha, wymień od razu gumki zaworowe - i tak zawory trzeba wyjąć żeby liznąć głowicę, więc za jedną robotą. Gumki kosztują po 2 złote sztuka - jest ich 8.

ja tez musze wymienic uszczelke pod glowica. objawy podobne jak u ciebie, czyli ubywa plynu powyzej 130km/h, brak oczek oleju, tylko splainy sa w zbiorniczku (badane jakims urzadzonkiem. Jak juz zdejme glowice to od razu robie caly kompleks, czyli:

uszczelka
planowanie glowicy
sprawdzenie szczelnosci
prowadnice zaworow
uszczelniacze zaworow
moze zawory - zalezy od stanu
czyszczenie kolektora ssacego
zaslepienie EGR
w rozrzadzie przynajmniej nowy pasek - nie zaklada sie paska 2 razy, rolki i napinacz moze byc stary
nowe sruby do glowicy
uszczelki nowe wszedzie gdzie mozna


Wychodze z zalozenia, ze jak juz sie podnosi glowice, co nie jest tanie, to juz wypada zrobic na picus glancus.

Podepnę się pod temat, u mnie jak narazie nie muszę wymienić uszczelki pod głowicą ale mam pytanie.

Po czym poznać że uszczelka była już wymieniana w moim autku (niedawno zakupiłem) czy jeśli zamieszczę zdjęcie jest ktoś w stanie stwierdzić taki stan bądz trzeba ściągnąć głowicę i wtedy mamy czarno na białym.

Nadmienię że w byłym mk3 td uszczelka była zmieniana po 13 latach !!! i to nie ze względu na jej złużycie (przygoda z paskiem) i wtenczas mechanik stwierdził że to był oryginal pierwszy montaż, autko nalatane miało wówczas ponad 230tys. a być może drugie tyle cofnięte.

ale po co ci to wiedzieć? co to za różnica czy jest oryginalna czy zmieniana 7 razy?