AAZ Problem z zapłonem, pracą silnika, spalaniem
: wt sie 19, 2008 10:13
Witam,
3 dni temu wróciłem z pracy w Niemczech i oczywiście przywiozłem sobie zasłużonego Golfika [VW Golf III GTD AAZ 93r. 221000KM]. Przejechałem nim 1000 kilometrów[na 300 km pękł przewód paliwa, zachlapał wszystko pod maską, niezłu smrod ropy, naprawione na miejscu]. W trasie elegancko wszystko OK silniczek, spalanie. Będąc już w domu zaczeły dziać sie dziwne rzeczy. Aha chce zaznaczyć, że mam ręczne ssanie. Przedtem odpalal normalnie bez włączonego ręcznego ssania, teraz nie chce zaplaić bez tego. A Jak już zapali to okropnie sie trzesie silnik obroty spadają poniżej 9 tyś. leci gęsty biały dym, wszystko wokół silnika jest gorące, wszystkie płyny, przez chwile miga kontrolka oleju, wydaje dziwne dzwięki. Potem jak już sie rozgrzeje i normalnie jade to gdy chcę się zatrzymać na światłach muszę włączyc ręczne ssanie bo innaczej obroty skaczą, trzęsie się lub czasami gaśnie. Przejchałem sie do miasta 3 razy i spalil mi mniejszą połowe baku. Przed samym wyjazdem wyminiłem olej i filtr oleju. Teraz w Polsce chcę wymienić dużo części: wszystkie płyny, filtry, świece, rozrząd, uszczelke pod głowicą i klawiaturą itd.... Czy mam zacząć wymiane czy rozejrzeć sie za nowym silnikiem? Czy warto go robić, jak robić to co kupić, wymienić, sprawdzić.
3 dni temu wróciłem z pracy w Niemczech i oczywiście przywiozłem sobie zasłużonego Golfika [VW Golf III GTD AAZ 93r. 221000KM]. Przejechałem nim 1000 kilometrów[na 300 km pękł przewód paliwa, zachlapał wszystko pod maską, niezłu smrod ropy, naprawione na miejscu]. W trasie elegancko wszystko OK silniczek, spalanie. Będąc już w domu zaczeły dziać sie dziwne rzeczy. Aha chce zaznaczyć, że mam ręczne ssanie. Przedtem odpalal normalnie bez włączonego ręcznego ssania, teraz nie chce zaplaić bez tego. A Jak już zapali to okropnie sie trzesie silnik obroty spadają poniżej 9 tyś. leci gęsty biały dym, wszystko wokół silnika jest gorące, wszystkie płyny, przez chwile miga kontrolka oleju, wydaje dziwne dzwięki. Potem jak już sie rozgrzeje i normalnie jade to gdy chcę się zatrzymać na światłach muszę włączyc ręczne ssanie bo innaczej obroty skaczą, trzęsie się lub czasami gaśnie. Przejchałem sie do miasta 3 razy i spalil mi mniejszą połowe baku. Przed samym wyjazdem wyminiłem olej i filtr oleju. Teraz w Polsce chcę wymienić dużo części: wszystkie płyny, filtry, świece, rozrząd, uszczelke pod głowicą i klawiaturą itd.... Czy mam zacząć wymiane czy rozejrzeć sie za nowym silnikiem? Czy warto go robić, jak robić to co kupić, wymienić, sprawdzić.