Forum.VWGolf.pl

Ja zimny olej mierzylem zawsze na zimnym silniku, rano , ojciec mnie nakierowal na to aby mierzyc na cieplym np po 15 minutach po zgaszeniu silnika ( wiedza jest chociazby zaczerpnieta ze sposobu uzytkowania tira ktorym jezdzi, tir nowy, daf ), przedstawil cala teorie dlaczego co i jak ale najpierw powiedzcie mi jak Wy mierzycie? na zimnym czy tak jak ojczulek mi podpowiada?

Z tego, co ja wiem w większości aut osobowych poziom oleju sprawdza się na gorącym silniku po ok. 1 min od zgaszenia . W większości, bo np. PORSHE ma tzw. suchą miskę olejową i tam poziom oleju sprawdza się na pracującym silniku.
W ciężarówkach rzeczywiście robi się to po ok 10 min od zgaszenia.

No to jednak racja, thx

No ja dziś na zimnym jak mierzylem dajmy na to to miałem dużo ponizej minimum az sie przestraszylem i tak co iles sprawdzan rano cos brakowalo i nie wiedzialem co jest grane, teraz na cieplym sprawdzalem to ja patzre, ze za kazdym dolewaniem to mi oleju przybywalo i teraz mam nawet lekko ponad maks..

Ja zawsze rano mierzę poziom oleju... Ale wystarczy odczekać minimum 30 minut po zgaszeniu i także może mierzyć...

Cud nie cud, olej "ubywal" a nie bylo, zadnego objawu aby on mogl ten olej ciagnac...w kazdym badz razie jestem zadowolony

piotrekgal pisze:Ja zimny olej mierzylem zawsze na zimnym silniku, rano , ojciec mnie nakierowal na to aby mierzyc na cieplym np po 15 minutach po zgaszeniu silnika ( wiedza jest chociazby zaczerpnieta ze sposobu uzytkowania tira ktorym jezdzi, tir nowy, daf ), przedstawil cala teorie dlaczego co i jak ale najpierw powiedzcie mi jak Wy mierzycie? na zimnym czy tak jak ojczulek mi podpowiada?

bo w ciężarowym silnik jest kilka razy większy (np. 12.000 cm poj) i trzeba więcej odczekać zanim wszystko spłynie do miski olejowej. A co do różnicy w pomiarze na zimnym a gorącym czy też ciepłym to też potwierdzam, na gorącym mam równo z MAX a na zimnym 1 mm poniżej MAX. Kłaniają się prawa fizyki, dzięki którym olej im cieplejszy to poszerza swoją objętość, ALE BEZ SZALEŃSTW!!! na pewno nie 0,5 litra max. niespełna 0,1 litra na około 4-4,5 oleju co stanowi właśnie średnio 1 mm na bagnecie.

rolbro4 pisze:

piotrekgal pisze:Ja zimny olej mierzylem zawsze na zimnym silniku, rano , ojciec mnie nakierowal na to aby mierzyc na cieplym np po 15 minutach po zgaszeniu silnika ( wiedza jest chociazby zaczerpnieta ze sposobu uzytkowania tira ktorym jezdzi, tir nowy, daf ), przedstawil cala teorie dlaczego co i jak ale najpierw powiedzcie mi jak Wy mierzycie? na zimnym czy tak jak ojczulek mi podpowiada?

bo w ciężarowym silnik jest kilka razy większy (np. 12.000 cm poj) i trzeba więcej odczekać zanim wszystko spłynie do miski olejowej. A co do różnicy w pomiarze na zimnym a gorącym czy też ciepłym to też potwierdzam, na gorącym mam równo z MAX a na zimnym 1 mm poniżej MAX. Kłaniają się prawa fizyki, dzięki którym olej im cieplejszy to poszerza swoją objętość, ALE BEZ SZALEŃSTW!!! na pewno nie 0,5 litra max. niespełna 0,1 litra na około 4-4,5 oleju co stanowi właśnie średnio 1 mm na bagnecie.

Dlatego poziom oleju mierzy się na gorącym silniku

Takze jestem spokojny moj TD zdrowym dalej jest, zyj jak najdluzej!

mariusz-1975 pisze: Dlatego poziom oleju mierzy się na gorącym silniku

i tak też robię