Strona 1 z 1

Nietypowy problem z obrotami

: sob sie 02, 2008 13:26
autor: losdamianos
Uruchamiam auto , obroty dochodzą do 800 po czym gaśnie.Drugi raz i trzeci po czym za czwartym razem dochodzą do 800 natychmiast do 1000 i auto pracuje normalnie..Co to może być?? Przepływomierz?Przepustnica?? Tak jak by na początku nie miał mocy...Autko to Golfik , ATD 101km 2003.Dzięki za pomoc!!

: sob sie 02, 2008 20:53
autor: xplo
Ja bym już dawno pojechał podłączyć pod kompa auto i byś wiedział.

: sob sie 02, 2008 21:49
autor: losdamianos
xplo pisze:Ja bym już dawno pojechał podłączyć pod kompa auto i byś wiedział.
No co TY????????????????????????????????????????????
Magik z Ciebie!!!! Po to jest to forum ,żebym zamiast jechać na kompa spróbował SAM coś pogrzebać nie??????????????????????????????????

: sob sie 02, 2008 22:24
autor: bongo
losdamianos pisze:! Po to jest to forum ,żebym zamiast jechać na kompa spróbował SAM coś pogrzebać nie??????????????????????????????????
Pogrzebać to sobie możesz w nosie lub innym otworze.To nie komarek czy inna wueska :helm:

: ndz sie 03, 2008 10:23
autor: figurel
bongo pisze:[Pogrzebać to sobie możesz w nosie lub innym otworze.To nie komarek czy inna wueska :helm:
Kompletnie nie rozumiem tej wypowiedzi, przegiąłeś koleżko. Napisałeś 3130 postów na forum, TECHNICZNYM FORUM VOLKSWAGENA i taki tekst? Czyżby dla ciebie naprawa Golfa IV wiązała się z jakąś czarną magią, wiedzą tajemną? Przecież cały sens tego ZACNEGO forum sprowadza się do uzyskania wiedzy na temat grzebania w furkach.

: ndz sie 03, 2008 11:37
autor: homsky
figurel pisze:Czyżby dla ciebie naprawa Golfa IV wiązała się z jakąś czarną magią, wiedzą tajemną?
To nie jest wiedza tajemna po pierwsze ,
po drugie auto najpierw sie diagnozuje a potem naprawia ,
po trzecie diagnoza wymaga nie tylko wiedzy ale też narzędzi a jednym z takich narzędzi jest VAG-COM
figurel pisze:Przecież cały sens tego ZACNEGO forum sprowadza się do uzyskania wiedzy na temat grzebania w furkach.
Zgadza się , ale nie wymagaj od nas jasnowidzenia i wróżenia z fusów
losdamianos pisze:Co to może być?? Przepływomierz?Przepustnica?? Tak jak by na początku nie miał mocy...
Na to pytanie nikt ci nie odpowie

: ndz sie 03, 2008 14:06
autor: losdamianos
Z tego co wiem , to forum jest właśnie po to , aby jak coś mi się dzieje z autem zapytać ludzi którzy być może już przerabiali podobny problem i mi udzielą wskazówek zanim pojadę na kompa i wydam 80 PLN.
bongo nie wiem po kiego grzyba udzielasz swoich durnych rad grzebania palcem w nosie skoro nie masz o tym zielonego pojęcia. Siedz w tym Londynie i do Polski wróć jak się odmulisz i nauczysz trochę kultury....
homsky nie wymagam od Ciebie "janowidzenia" i "wróżenia z fusów" tylko pomocy w temacie który założyłem , a jeśli nie masz pojęcia "czy to kwestia przepływomierza lub brudnej przepustnicy" to się nie udzielaj tylko czytaj następny temat innego użytkownika forum , bo Ty nie masz o tym pojęcia ale ktoś inny na bank wie o co chodzi...
Żenada....

: ndz sie 03, 2008 16:40
autor: EnJoy
losdamianos pisze:zapytać ludzi którzy być może już przerabiali podobny problem i mi udzielą wskazówek zanim pojadę na kompa i wydam 80 PLN.
problem w tym.. ze wiele usterek ma czesto te same objawy.. i tym sposobem musialbys brac pod uwage kilkanasie.. lub tez kilkadziesiat przypadkow jakie spotkaly innych uzytkownikow. Tak wiec tak jak koledzy mowia.. czy tak czy siak.. pod kompa musisz go podpiac bo inaczej niczego znaczacego sie nie dowiesz.. to moje zdanie.. tymbardziej ze sam sie nie raz przekonalem ze w nowszych tdi nie jest tak latwo zdiagnozowac usterke. To juz nie to samo co pierwsze poczciwe klekoty pracujace bez kompow
a jeśli nie masz pojęcia "czy to kwestia przepływomierza lub brudnej przepustnicy" to się nie udzielaj tylko czytaj następny temat innego użytkownika forum , bo Ty nie masz o tym pojęcia ale ktoś inny na bank wie o co chodzi...
Żenada....
tutaj musze Cie rozczarowac... ze bez kompa nikt Ci tego nie powie.. i po prostu nie uda Ci sie samemu problemu rozwiazac ;)
pozdrawiam

: ndz sie 03, 2008 17:27
autor: losdamianos
Ja nie oczekuje odpowiedzi typu "to na bank zepsute pompki" tylko jakiegokolwiek namiaru na rzecz od której zacząć tak jak zresztą tysiące użytkowników tego forum!!!
A nie ja pytam "w czym pogrzebać" ludzi którzy mają jakieś pojęcie o tym a jakiś "bongo" mi odpowiada żebym sobie w nosie pogrzebał... :crazy:
Czy według "Was" adminów to jest odpowiedz na miarę forum vwgolf.pl ???????????????

: ndz sie 03, 2008 17:42
autor: golfmaniac22
kolego losdamianos zajmij sie problemem w twoim autku podepnij pod kompa bo to najlepsza diagnoza ja mialem problem z obrotami i po podpieciu pod kompa okazalo sie ze czujnik temperatury cieczy byl walniety ,to jest najlepszy i najszybszy sposob , moze zapytaj na forum czy ktos w twojej okolicy niema kompa z programem i kablem to ci napewno pomorze, pozdrawiam

: ndz sie 03, 2008 21:26
autor: EnJoy
losdamianos pisze:tylko jakiegokolwiek namiaru na rzecz od której zacząć
podpiąc pod VAG-a :bajer: jesli chodzi o sprawy zwiazane z silnikiem... to zawsze od tego sie zaczyna

: ndz sie 03, 2008 22:27
autor: homsky
enjoy pisze:podpiąc pod VAG-a jesli chodzi o sprawy zwiazane z silnikiem... to zawsze od tego sie zaczyna
O tym własnie pisałem , chciałem być wyrozumiały i grzeczny , ale widze kolega losdamianos nie rozumie co sie do niego mówi......
losdamianos pisze:homsky nie wymagam od Ciebie "janowidzenia" i "wróżenia z fusów" tylko pomocy w temacie który założyłem , a jeśli nie masz pojęcia "czy to kwestia przepływomierza lub brudnej przepustnicy" to się nie udzielaj tylko czytaj następny temat innego użytkownika forum , bo Ty nie masz o tym pojęcia ale ktoś inny na bank wie o co chodzi...
Żenada....
Oczekujesz pomocy ???? Przecież napisałem :dol: :dol: :dol:
homsky pisze:jednym z takich narzędzi jest VAG-COM
Niepotrzebnie sie napinasz.... wyluzuj , my chcemy Ci pomódz , tylko narazie to ty nie chcesz naszej pomocy bo po pierwsze nie czytasz ze zrozumienim tego co do ciebie piszemy

z mojej strony koniec OT

: pn sie 04, 2008 09:10
autor: losdamianos
Dobra olać sprawę , dziś auto postawiłem u mechaników , zobaczymy jaka będzie diagnoza...Pozdrawiam!

[ Dodano: 04 Sie 2008 12:36 ]
Diagnoza:
Jakaś rura spadła z odmy i łapał lewe powietrze...Panowie wiecie o co chodzi??