Forum.VWGolf.pl

Witam, mam taki oto problem, otoz z 1,5 roku temu mialem wymieniamy termostat bo nie wskazywalo mi nigdy 90 stopni a zawsze ok 84 po wymianie dalej wskazywalo tyle samo, czujnik temperatury OK, zawsze wentylatory sie wlaczaja w razie czego itd itp. Do czego zmierzam:
Dzis przejechalem na trasie ok 40km i temperatura wskazywala 80stopni, jadac pewna droga wolno na jedynce, czasem dwojce to temperatura wyskakiwala lekko ponad 90 stopni, na trasie znow wrocila do normy do 80, zajechalem pod dom i patrze dolny waz, bez bolesnie moglem go calego objac i nie poparzylby mnie, byl nawet chlodnawy. Natomiast jak jezdze w miescie np po 8km dolny waz potrafil byc goracy. W czym tkwi problem, wymiana termostatu? Ale czy wtedy znow nie powtorzy sie powtorka z rozrywki z ponad roku, gdzie dalej bede mial podobne ekscesy z temperaturą.
Plyn chlodniczy w normie, nie ucieka.

po pierwsze to musisz byc swiadomy tego ze jak jedziesz sobie trasa, to powietrze ktore owiewa tqwoja chlodnice po prostu chlodzi plyn, dlatego potrafisz dotknac dolnego weza, w miescia za ped powietrza "robi" wentylator i zasadniczo masz duzy obied caly czas otwarty. sprawdz miernikiem rezystancje czujnika zeby jak cos wyeliminowac bledy wskazania zegarow. 80 st to nie jest jakas wielka tragedia. wrzuc sobie nowy termostat bo to koszt niewielki i powinno sie poprawic

Tak, kiedys z tym problemem walczylem wlasnie i wymienilem termostat ( napisane w temacie ) i temperaturka dalej wskazywala identycznie, no chyba, ze w korku czy cos czasami wyskakiwala do 90 a potem zaraz ponad 90 a potem przy normalnej jezdzie znow ok 80. Takze nie chce na daremnie ewentualnie zmieniac znow termostatu, wczesniej byl wsawiony wachlera, moze to wina, ze raz byla zalana woda latem a raz borygo?

Ja zauważyłem tez , że w TD(AAZ) często temperatura około 80 stopni to norma. Mimo wymiany termostatu czy czujnika temp. U mnie np spowodowane jest to błednymi wskazaniami licznika.

A masz np tak jak ja problemy jak z rozgrzanym silnikiem ( 82stopne ) jedziesz wolno np na jedynce badz podjezdzasz na swiatlach temperatura nagle fajnie skoczy do 90 a za chwile do no mniej wiecej 93 stopni? a potem jak ruszasz dalej normalnie to znow wraca do tej lekko ponad 80?

tam nie ma regulatora zadnego rozniczkujacego,ktory regulowal by ci temp z dokladnoscia do 0,5 st. To sie odbywa czysto mechanicznie. wahania drobne temp zawsze beda. termostaty tez sa na rozne progi temp. sprwdz miernikiem rezystancje czujnika bo moze na szafa cie lekko oklamuje.

piotrekgal pisze:A masz np tak jak ja problemy jak z rozgrzanym silnikiem ( 82stopne ) jedziesz wolno np na jedynce badz podjezdzasz na swiatlach temperatura nagle fajnie skoczy do 90 a za chwile do no mniej wiecej 93 stopni? a potem jak ruszasz dalej normalnie to znow wraca do tej lekko ponad 80?

Dokładnie tak. I uważam , że jest wszystko w normie gdyż temerature mierzyłem termometrem w zbiorniczku wyrównawczym na rozgrzanym silniku i jest w porządku.

Dokładnie tak. I uważam , że jest wszystko w normie gdyż temerature mierzyłem termometrem w zbiorniczku wyrównawczym na rozgrzanym silniku i jest w porządku.

i tego sie trzymajcie dla pewnosci.. podjedzcie autkiem podpiac sie pod kompa.. i sprawdzcie temperature silnika jaka bedziecie miec na odczycie... dokladnie powinno wam wskazywac okolo 81.. 82 stopnii

Acha! pokaz nam komputer w AAZ heh

Acha! pokaz nam komputer w AAZ heh

nie wiesz gdzie masz gniazdo do zlacza diagnostycznego?

w AAZ ( TD ) nie ma komputera to ostatni prawdziwy diesel bez elektroniki, pompa na lince itd.. w TDI 1Z juz byl vag jak i elektronika

mhm.. no to mnie uswiadomiles ale i tak prawidlowa temperatura powinna oscylowac na granicy wlasnie 81 st.. tak przynajmniej mi sie wydaje i tak zazwyczaj pokazuja odczyty z vaga w innych autkach