Forum.VWGolf.pl

Na trasie ok 1000km Golf przepalił mi cały olej . Zanim wyjechałem na bagnecie było lekko nad max'em. Wiedziałem o tym wcześniej, że auto bierze mi olej ale nie zdawałem sobie sprawy z tego, że aż tyle, utrzymywałem prędkość między 120-140km/h ale był też momenty, że przycisłem 160km/h - przy tej prędkości zauważyłem za sobą lekką zadymę więc zwolniłem. Po ok 950km olej sie wypalił - na bagnecie ani kropli - zagotowała się woda... . Dojechałem jakoś do zajazdu na A4 między Wrocławiem, a Gliwicami - kto tam jeździ wie, że to nie takie proste.
Od tego czasu samochód bardziej mi dymi - na czarno gdy wcisnę do ok 2200obr. Odpala bez problemu, zimny silnik zawsze odpalam na ręcznym "dopalaczu" - wtedy spaliny są lekko niebieskie, ale tylko przy rozruchu silnika, później kolor prawie się traci, ale nie całkiem - widać spaliny
Nie jestem do końca pewny co zrobić, a chciałbym zrobić to sobie sam - stawiam, że olej przepuszcza turbosprężarka, ściągałem węże z turbiny i na każdym z nich są ślady oleju - najwięcej chyba jest na tym przy wirniku (na samym dole).
Jeśli nie podałem jakiejś ważnej informacji to proszę pytać.
Pomóżcie jeśli możecie

pozdrawiam serdecznie

sprawdz kompresie pewnie pierscienie do wymiany ja tak miałem

Marcin_87 pisze:sprawdz kompresie pewnie pierscienie do wymiany ja tak miałem

Proszę napisać coś więcej jak to zrobić krok po kroku - o ile komuś się chce...

musisz miec przyrzad do mierzenia ciśnienia a sprawdza sie wykręcając wtrysk w miejsce jego wkrecasz miernik i obracasz silnikiem jezeli masz niskie ciśnienie to pierscienie do wymiany oby tylko pierscienie uzyj szukajki sporo o tym było

Przede wszystkim sprawdź czy nie ma śladów wycieku oleju lub znacznego pocenia przy wężu, który idzie od pokrywy zaworów do węża od filtra powietrza, zdemontuj przewód ten pomiędzy filtrem a turbiną i zobacz czy jest w nim olej bo przypuszczam, że właśnie tym wężem turbina zaciąga olej z silnika, poza tym jak dawno sprawdzałeś filtr powietrza - jak jest zapchany to turbo równo zasysa opary razem z cząsteczkami oleju z odmy, ponadto :

lowi85 pisze:Po ok 950km olej sie wypalił - na bagnecie ani kropli - zagotowała się woda...

sprawdź czy w płynie chłodzącym masz masz ślady oleju bo może być walnięta uszczelka pod głowicą,
nie zauważyłeś żadnych wycieków oleju pod autem ? bo taka możliwość też jest prawdopodobna (bo strasznie dużo tego oleju ubywa).

Sztomel pisze:Przede wszystkim sprawdź czy nie ma śladów wycieku oleju lub znacznego pocenia przy wężu, który idzie od pokrywy zaworów do węża od filtra powietrza, zdemontuj przewód ten pomiędzy filtrem a turbiną i zobacz czy jest w nim olej bo przypuszczam, że właśnie tym wężem turbina zaciąga olej z silnika, poza tym jak dawno sprawdzałeś filtr powietrza - jak jest zapchany to turbo równo zasysa opary razem z cząsteczkami oleju z odmy, ponadto :

lowi85 pisze:Po ok 950km olej sie wypalił - na bagnecie ani kropli - zagotowała się woda...

sprawdź czy w płynie chłodzącym masz masz ślady oleju bo może być walnięta uszczelka pod głowicą,
nie zauważyłeś żadnych wycieków oleju pod autem ? bo taka możliwość też jest prawdopodobna (bo strasznie dużo tego oleju ubywa).

Na zewnątrz węża nie ma żadnych wycieków, ślady oleju są tak jak piszesz w środku węża. W płynie chłodzącym nie ma żadnych śladów oleju. Z auta też nic nie kapie - jestem tego pewny, nawet kiedyś rozłożyłem po autem białe prześcieradło na noc i rano nie było na nim ani jednej kropli... Sprawdzę ten filtr, ale jest możliwe, że to tylko przez filtr powietrza znika tyle oliwy?

lowi85 pisze:ale jest możliwe, że to tylko przez filtr powietrza znika tyle oliwy?

nie !
napisałem o tym abyś wiedział, skąd się bieże m.in. olej po stronie zimnej turbiny, który stwierdziłeś po zdjęciu z niej węży.

pozdejmuj weze od dolotu i wyczysc z oleju. zaloz je spowrotem, ale oprocz odmy, i kolanka ktore jest miedzy turbina a kolektorem dolotowym. odpal silnik i obserwuj wylot powietrza z turbiny. przegazuj go pare razy, tylko nie za mocno. ja w ten sposob dowiedzialem sie ze turbo mi puszcza olej i to konkretnie :/ i przy okazji sprawdz luzy na wirniku.

Takie ilości to tylko turbina puszcza. Nagle wszystkie pierścienie się nie zjadą.

MaSa_Golf dał dobrą radę na sprawdzenie turbiny, tylko trzeba pamiętać aby zaślepić w rurze od filtra powietrza do turbo otwór po wężu z odmy aby przypadkiem jakiegoś paprocha twardego nie zassało bo łopatki wirnika w turbinie może "przeszlifować"

MaSa_Golf pisze:pozdejmuj weze od dolotu i wyczysc z oleju. zaloz je spowrotem, ale oprocz odmy, i kolanka ktore jest miedzy turbina a kolektorem dolotowym. odpal silnik i obserwuj wylot powietrza z turbiny. przegazuj go pare razy, tylko nie za mocno. ja w ten sposob dowiedzialem sie ze turbo mi puszcza olej i to konkretnie :/ i przy okazji sprawdz luzy na wirniku.

hmmm... zrobiłem tak jak napisałeś. Odpaliłem auto bez odmy i kolanka między turbiną a kolektorem, obserwowałem wylot z turbiny ale olej się nie pokazał, przegazowałem silnik parę razy i też nic...
Jednak jak ściągałem kolanko to było całe upaprane z oleju... a z wylotu oliwa wyciekała.
Później założyłem odme, żeby sprawdzić czy teoria Sztomla się sprawdzi i też oleju ani śladu, więc nie wiem co jest grane, chyba że silnik miał pracować tak nieco dłużej? Po jakim czasie powinien pojawić się olej na wylocie turbiny jeśli jest z nią coś nie tak??
Jeśli gazuję auto to dymi na czarno bez dwóch zdań, turbo gwiżdże sobie jak powinno.

Tak sobie turbiny nie sprawdzisz należycie, trza by było pojeździć z odłączona turbiną jakiś czas i wtedy porównać zużycie oleju na podstawie tego, ile wycieknie z turbiny.

BENITO pisze:Tak sobie turbiny nie sprawdzisz należycie, trza by było pojeździć z odłączona turbiną jakiś czas i wtedy porównać zużycie oleju na podstawie tego, ile wycieknie z turbiny.

Czyli rozumię, że mogę ściagnąć te kolanko i tak jeździć? I jedyne miejsce w tym momeńcie gdzie może wyciekać olej to własnie wylot z turbosprężarki?

Połącz filtr powietrza bezpośrednio z dolotem, do wylotu turbiny daj jakiś peszel i jakiś zbiornik, co by miał się olej gdzieś zbierać. Pojedź tak ze 100 km i zobaczysz. Poza tym możesz sobie ręcznie sprawdzić luzy w wirniku turbiny i ja bym najpierw to zrobił:
pomacaj wirnik, jeśli są luzy wzdłuż ośki to turbo do wymiany/regeneracji. Luży pioprzeczne powinny być też minimalne.

Szczerze jednak w lewą turbinkę zaczynam powoli wątpić i żeby zobaczyć sytuacje konieczne będzie zdjęcie głowicy.