Forum.VWGolf.pl

witam.puytanie mam.czy zakladaja turbo od 130 km do 110 km to moc sie zwiekszy silnika?nie bardzo sie w tym orientuje.logicznie myslac mocniejsze turbo wieksza moc.pozdrawiam

Od samego turbo moc sie nie zwiększy. Jedynie będzie trochę lepiej ciągnął
na wysokich , ale żeby wykorzystać potencjał nowego turbo musisz zrobić wirusa
pod to turbo. Najlepiej to jeszcze zmienić wtryski na jakieś .216 albo .230 i
włożyć FMIC wtedy można zrobić około 170km.

oki dzieki za info.dzis sie dowiem czy mi padła turbina choc z tego co wiem wystrzału nie słyszalem a tym sie objawia jak padla .jesli padla zaloze od 130 km.bo juz raz czyscilem ja ale mało profesjonalnie bo tylko przez zanurzenie w nafcie mechanik mi robil.wiec lipa

mafinek111 pisze:raz czyscilem ja ale mało profesjonalnie bo tylko przez zanurzenie w nafcie mechanik mi robil.wiec lipa

no to faktycznie lipa i pewnie nawet nie rozebrał części gorącej
turbo na pewno Ci nie padło, co najwyżej zawaliło Ci łopatki zmiennej geometrii ale też nie jest to na 100% bo przyczyn kłopotów z doładowaniem może być kilka.
Mechanik robił Ci chociaż diagnozę dynamiczną VAG-iem, że stwierdził zapieczenie kierownic turbiny ?

na vagu wyskoczyl blad brak doladowania roznica cisnien dopiero 2 mech:)wpadl ze to kierowniczki zapieczone.powiedzail podczas jazdy ze turbo przeladowywaloi wchodzil w tryb awaryjny.potem wsadzil srubokret i faktycznie kierowniczka ani drgnela sama sadza byla na srubokrecie.wiec zostawilem mu autko i powiedzial ze w nafcie polezy dobe i przeczysci ale podejrzewam ze nie rozbieral poprostu poszedl na łatwizne.czekam teraz na diagnoze na vagu.

że niby całe wsadził do nafty ? a kanał olejowy zaślepił chociaż? skąd wy bierzecie takich mechaników

hehe a nie wiem napatoczyl sie taki:)nie wiem jak to zrobil nie mowil mi dobrze ze to tylko rzecz nabyta.