Forum.VWGolf.pl

Witam!

Niedawano mialem wymianiana turbinke, poprzednia sie rozleciala wiec wymienilem na regenrowaną z roczną gwarancją. Po włożeniu do samochodu zauważyłem jednak lekką różnicę w działaniu w samochodzie. Poniżej 2000 obrotów jest widoczna turbodziura. Poprzednio tak jakby troche mniej to odczuwałem. Zastanawiam się czy aby dali mi dobrą turbinę. Ta co dostałem ma oznaczenie 03825301A Garret GT1749. Z tego co widziałem w katalogu to jest to turbo do 110KM :/ Czyżby dali mi słabszą turbinę?

w tym numerku brakuje chyba 9 przed A, natomiast oznaczenie GT1749 powinno miec jeszcze literke na koncu. jesli nie ma to masz turbo od merca albo hyundaia tak mowia moje ksiegi, ale moze sie myle.

jesli do numeru wstawic 9 przed A, to wtedy wychodzi, ze montowana w 101/110/115 i jest to GT1749V

Pewnie zle ustawili regulacje sztangi i tyle...

faktycznie zjadłem 9 tke pełny numer to 038253019A i jest to GT1749V.

Pewnie zle ustawili regulacje sztangi i tyle...

a jak się upewnić, że to tylko to? Czy mogę sam sobie to podregulować ?

Jeszcze jedno pytanie. Moze troche laickie czy przypadkiem GT1749V nie jest ze zmienną geometrią ? Z tego co wiem to takie turbiny nie powinny być regenerowane...

boria pisze:czy przypadkiem GT1749V nie jest ze zmienną geometrią ? Z tego co wiem to takie turbiny nie powinny być regenerowane...

jest ze zmienną geometrią,
producent nie zaleca regeneracji (wiadomo, bo trzepie kasę na sprzedaży nowych)
ale się regeneruje pod warunkiem, że zajmuje się tym warsztat ze specjalistycznym sprzętem, istotne jest idealne wyważenie wałka turbiny bo przy prędkościach, które on osiąga szybko by się rozleciała,
co innego kwestia czyszczenia kierownic - to można wykonać we własnym zakresie czego najlepszym przykładem są zamieszczone w necie fotoporady.