Forum.VWGolf.pl

Witam, kupiłem niedawno Golfa IV 116PS 6 skrzynia 2000r. Auto strasznie szarpie powyzej 2 biegu w przedziale 1500 do 3000 obrotow a powyzej przestaje ale idzie jakos mulowato, nie czuc tego przyspieszenia i nie chce przekroczyc 4000 obrotow zatrzymuje sie na 3800. na 1 i 2 biegu idze prawie bez szarpniec, minimalne je czuc ale powyzej dwojki to strasznie sa odczuwalne. Po podłaczeniu do kompa wyskoczylo ze jest cos z czujnikiem cisnienia w kolektorze ssacym ( nie umiem sprecyzowac co tam pisało ) podobno byl wymieniony w nim przepływomierz ale nie jestem tego w 100% pewien, filtr paliwa jest nowy.. prosze pomozcie mi bo to bylo marzenie a teraz jest załamka..

Zauwazylem mala dziurke w tlumiku drgan i przy ruszaniu sluchac 'gwizd powietrza'

To wszystko dzieje sie po gwaltownym wcisnieciu gazu w podloge, gdy powoli go rozpedzam to jest troszke lepiej

to nie jest przypadkiem problem z EGR ?

sprawdź czy ECU widzi prędkość , oraz grupę 011

to mi wygląda na 2 różne problemy, po pierwsze jeżeli samochód nie chce wejść na wysokie obroty i jest mułowaty, do tego wyskakuje błąd czujnika w kolektorze ssącym to może być problem z przeładowaniem turbo, ja miałem identycznie ! ten sam silnik i rocznik
czyszczenie kierowniczek turbo, potem zrobiłem wymianę gruszki której mechanik nie potrafił wyregulować zrobiłem to sam z kolegą i laptopem teraz idzie jak torpeda, zdarza się nawet czasem że roluje kołami na 3 biegu ale tylko po deszczu


co do szarpania to też miałem to samo ! co to jakaś epidemia 115 konnych TDI z 2000 roku ? zrób taki test, zapal samochód i wciśnij pedał sprzęgła jakieś kilka cm, ale nie do końca ! jeżeli będziesz czuł stukanie na tym pedale to prawie na pewno koło dwumasowe do wymiany ! ja tak miałem wymieniłem i jest wszystko ok.


nie jestem oczywiście mechanikiem więc w obu przypadkach mogę się mylić !! ale umnie było prawie tak samo i pomogło to co napisałem.

aha żeby sprawdzić to turbo podjedź do jakiegoś mechanika zajmującego się TDI kami i powiedz żeby poruszał gruszką sterującą kierownicami turbiny czy się nie zacina jedno i drugie, jeżeli się przycina to:
czyszczenie turbo 300 do 400 zł
wymiana gruszki jeżeli także się zacina: 150 do250 grucha + wymiana

Witam, niedawno wrociłem od mechanika.. Turbo i inne rzeczy z nim zwiazane sa ok, nie wyskakuja zadne błedy ale auto dalej szarpie Jedyne co jeszcze zostalo to przepływka bo jest załozona jakas podróbka. Moze przez nia no i teoria DonKichota o tym sprzegle, chociaz malo prawdopodobne bo auto kolo 3 tysiecy przestaje szarpac ale idzie jak mul, ba wcale nie idzie. MOze jutro zaloze przepływke od jakiegos innego 115PS. Pozdro

jeżeli dwumas pada to auto właśnie szarpie na niskich obrotach w okolicach 2k plus minus kilka setek

co do turba to jeżeli masz zapieczone kierowniczki lub zacina się grucha to komputer niczego nie wykaże !!! idź do innego mechanika i niech ręką sprawdzi czy gruszka się nie przycina ! można też ściągnąć rurkę odpowiednią i dmuchnąć powinno być słychać stuknięcie to znak że grucha przesuwa te kierowniczki, wystarczy dmuchnąć gębulą




więc moje 2 teorie nadal aktualne

DonKichot pisze:co do turba to jeżeli masz zapieczone kierowniczki lub zacina się grucha to komputer niczego nie wykaże

i tu sie mylisz bo wykaze - moze nie bezposrenio ale mozna to sprawdzic

Gruszka00,

jesli masz zalozona badziewna przeplywke ( i o innych numerach niz byla wczesniej) to mozesz miec wlasnie szarpanie.

podmien od kogos na odpowiednia sprawna i bedzie wiadomo

on napisał że nie wyskakują żadne błędy, a przy zapieczonym turbo nic nie wyskoczy trzeba robić test dynamiczny czego on na pewno nie zrobił
mechanikiem nie jestem i moge się mylić ale mam identyczny silnik i miałem identyczne objawy temu zabieram głos umnie to było zapieczone turbo i szarpanie z powodu koła dwumasowego

DonKichot, nie neguje Twoich wypowiedzi, po prostu diagnostyka auta to nie tylko odczytanie kodow bledow

Załozyłem przeplywke orginalna od tego silnika a swoja dalem kumplowi, jego auto jezdzilo ok a moje dalej szarpalo co za tym idzie przepływka jest ok. Pozostaja kierowniczki na turbo i gruszka, ten mechanik cos mowil ze cos sie zacina, cisnienie leci zatrzymuje sie i znow leci.. nie znam sie ale wniosek jest jeden TURBINA ! gdy ja odlaczylismy to auto przestalo szarpac wiec sprzegla i inna badziewia tez odpadaja. Co myslicie na ten temat?

Gruszka00, to nie masz szarpania a falowanie mocy, sprawdz na porzadnej diagnostyce jak sie zachowuje cisnienie doladowania podczas jazdy (log dynamiczny) i bedzie wiadomo, moze N-75 szwankuje i raz otwiera raz zamyka kierownice spalin


u mnie w turbo bez kierownic wlasnie takie falowanie bylo spowodowane n-75

wymiana sprzęgła to tak droga sprawa że najpierw lepiej sprawdzić wszystko inne i oby dwumas był dobry.


czyszczenie tych kierowniczek turbo nie jest drogie ja dałem 300 zł i samochód zupełnie inny, nawet na 3 biegu zdarza się po deszczu że koła rolują bo mi kontrola trakcji mruga

Skoro odłaczyłem turbo i auto przestalo szarpac wiec kwestia sprzegła odpada. Przynajmniej tak mi sie wydaje W poniedziałek moze cos wiecej sie dowiem...

a ja ponownie pytam ... vag widzi prędkość