Strona 1 z 1
nierówne wolne obroty
: czw maja 15, 2008 20:47
autor: wacky
Panowie - i Panie - mój wachikuł MK2 89rok 1,6D N/A po odpaleniu, nie ważne czy zimny, czy ciepły czy z przyspiesaczem czy bez na wolnych obrotach trzęsie się jak zły. lekkie dodanie gazu i przytrzymanie - silnik chodzi perfekcyjnie jak pszczółka - lekki niebieskawo siwy dymek idzie. Na wolnych się trzęsie - choć chyba raczej nie przerywa. Jakby były za wolne wolne obroty.
w życiu nie miałem Diesla - tego mam od tygodnia, przy kupnie jakoś niezwróciłem uwagi. Albo raczej sprzedajacy dodał gazu zaraz..
pomożecie?
: czw maja 15, 2008 22:58
autor: jgbass
Zwiększ wolne obroty na pompie. Zwiększaj powoli i jak już nie będzie aż tak trzęsło budą to tak zostaw.
: czw maja 15, 2008 23:06
autor: Giugiaro1
Ten typ tak ma.
: czw maja 15, 2008 23:09
autor: AndrzejP4
Ale telepie się tylko po odpaleniu? Minimalnie dygnij dawkę do góry. Warto też sprawdzić kąt wtrysku, chociaż ten niebieski dymek po odpaleniu wskazuje na zużyte uszczelniacze zaworowe.
: pt maja 16, 2008 00:34
autor: To_mas
Giugiaro1 pisze:Ten typ tak ma.
jak amsz tak pieprzyć to lepiej nic nie pisz !!
AndrzejP4 pisze:Warto też sprawdzić kąt wtrysku,
warto też świece i poduszki pod silnikiem bo jak będą zuzyte to na wolnych obrotach tez będzie sie trzasł

nie masz obrotka ?? zeby sprawdzić ile masz obrotów ?? moze poprostu masz za niskie obroty !! spróbuj podnieść mu troche obroty na pompie

)
wacky pisze:lekki niebieskawo siwy dymek idzie
a olej lub płyn chłodniczy nie znika znaczy ubywa ??
: pt maja 16, 2008 07:19
autor: wacky
nie mam obrotka.
trzęsie się zawsze - czy ciepły czy zimny.
spróbuje podregulować i zobacze jaki stan poduch.
o wynikach melduje wieczorem.
: pt maja 16, 2008 14:21
autor: Giugiaro1
To_mas ja napisałem tylko prawde. Wszyscy wiedzą że golfy to prymitywne auta dla roboli. Mają jeździć i być tanie w eksploatacji, nikt kupując golfa nie myśli o komforcie ani bezpieczeństwie. Też kiedyś walczyłem z moim golfem bo denerwowało mnie wiele rzeczy takich jak trzęsąca się deska czy głośna praca zawieszenia na nierównościach. Im szybciej się z tym kolega wacky pogodzi tym lepiej dla niego. Ja też długo nie mogłem się przyzwyczaić ale niestety ze szrota Mercedesa nikt nie zrobi...
: pt maja 16, 2008 14:41
autor: piow11
Giugiaro1, Masz całkowitą rację. Tłukłem się troche takim golfem z silnikiem JR, wszystko się trzęsło na nierównościach, a jak w zimie go odpaliłem to była tragedia. Poduchy pod silnikiem miałem nóweczki. Jak się przesiadłem do MK3 to różnica była kolosalna.
: pt maja 16, 2008 16:51
autor: To_mas
Giugiaro1, i
piow11, głupoty gadaćie z tym trzęsieniem to macie tylko ciut racji bo fakt mój sie trzeęsie jak jest zimny ale to w moim przypadku chyba wina wyrąbanej poduszki natomiast Mk2 GTD mojego taty sie NIC NIE TRZĘŚIE CZY TO W LECIE CZY W ZIMIE :PP i co wy na to ??
Co do jazdy po nierównościach to mam auto na glebie i NIC NIE TRZESZCZY jakoś jak i u mnie tak i na seryjnym zawiasie u mojego Taty !!!
Po prostu panowie jakbyście kiedyś kupili
bezwypadkowego Mk2 w dieslu albo takim jechali

to by było tak jak ja pisze

: pt maja 16, 2008 21:08
autor: wacky
auto jest do tluczenia na codzień - fakt. Co do zawiasu nie ma się co czepiać.
doobra - poprawiło się tylko lekko - w piątek jest umówiony na regulacje zaworów i ew rzut oka na końcówki wtrysków ew wymiana. i wymianę świec żarowych. profilaktycznie.
trzeba maszynę do inwestować.