Strona 1 z 1

Rozwaliło mi chłodnicę :/

: ndz maja 04, 2008 08:41
autor: sebastian1901
W piątek założyłem MBC oraz wskaźnik doładowania i podkręciłem go na ok 1bar. Zanim to zrobiłem pokazywało 0.7 więc to chyba nie taka duża zamiana. Dawki nie zmieniałem ale i tak auto lepiej jeździło. Wczoraj przejechałem ok 15 km i na wjeździe zobaczyłem że chłodnica przecieka. Podobno jak się podniesie ciśnienie to wywala uszczelke pod głowicą :/ Czy to już? Może zrobiłem ze 200km na tym zwiększonym ciśnieniu.
Co może być tego powodem ?

: ndz maja 04, 2008 08:56
autor: Cinek
jak chłodnica przecieka ? bo może po prostu powiedziała dość. nawet jak walnie głowica to nie tak mocno żeby chłodnice rozwaliło. może zwykła dziura sie po prostu zrobiła

: ndz maja 04, 2008 09:16
autor: sebastian1901
na dole sie leje niedaleko termowłącznika, no możliwe że ze starości, tylko dziwne jest że jak go mocno przegazuje to wąż się robi twardy jak kamień, to pompa wody takie ciśnienie daje ?

: ndz maja 04, 2008 10:03
autor: Cinek
nie może być twardy jak kamień, ale twardnieje. odkręć korek od zbiorniczka i wtedy zobacz. TYLKO SIE NIE POPARZ

: ndz maja 04, 2008 18:49
autor: tberent
sebastian1901, chłopak a powiedz Ty mi czy sprawdzałeś jak tam z silnkiem zanim grzebales w turbo???

sprawdz płyn i olej a bedziesz wiedzial czy uszczelka.

ja jestem zdania ze jak grzebac to na zdrowym bo jak nie to bedzie sie wszystko powoli sypało ;)

u mni ejuz sprzegło siada i musdze myslec o nowym ;)

: ndz maja 04, 2008 19:00
autor: sebastian1901
no silnik jak silnik ;) oleju nie żłopie, nie kopci, ładnie sobie klekota, co więcej ?

: ndz maja 04, 2008 19:11
autor: tberent
sebastian1901 pisze:no silnik jak silnik oleju nie żłopie, nie kopci, ładnie sobie klekota,
bardziej chodziło mi o kompresje bo ona jest miarodajna ;)

sprawdz czy bąbelków nie masz w płynie ;)

: ndz maja 04, 2008 19:19
autor: sebastian1901
powiem CI że wole jeździć w nieświadomości ;) hehe jak klęknie to sie bede martwił,
płyn i olej sa ok tzn żadnych zmian, odpala bez problemów,
wydaje mi się że się wentylator nie załączył a troche go gazowałem na postoju i woda sie zagotowała a nie miało gdzie to chłodnice rozwaliło a w sumie to jak by nie bylo to już 17 lat ma...

: ndz maja 04, 2008 19:39
autor: Lukas-182
Zanim by pękła chłodnica to pękł by jakiś wąż, u mnie tak było korek od zbiorniczka miałem walnięty i pękały mi węże chłodnicze, najpierw od nagrzewnicy, potem główny z głowicy do chłodnicy, wymieniłem korek i jest OK. Ale jak piszesz, że przy przegazowaniu wąż robi się twardy jak kamień to zapewne nieźle dmucha w układ chłodzenia, prawdopodobnie poszła uszczelka, Zwiększyłeś doładowanie i po prostu ze starości wydmuchało stara uszczelkę...

: ndz maja 04, 2008 21:52
autor: sebastian1901
Cłodnica wymieniona :grin: , termowłącznik wentylatora, korek zbiorniczka wyrównawczego jak pisał kolega oraz termostat na 84 stop C i się jeździ :) nie wiem czemu tamta strzeliła Dzięks za pomoc wszystkim :pub: