Strona 1 z 1

Pomożecie mi ze sprzęgłem??

: sob kwie 26, 2008 21:10
autor: Tomek
no jednak po wszystkich objawach choc mechaniorem nie jestem stwierdzam ze pada mi sprzegło
szarpanie przy ruszaniu, wyje jakby na 1 biegu, 1 wchodzi nieraz ciezko ze zgrzytem do tego dzis pedał sprzegla jakby opadł

na czesci moze znalazl by sie hajs ale na wymianę krucho, postanowilem zabrac sie za to sam ...zdejmowałem kedys skrzynie w astrze i teraz pytanie czy istnieje jakis FAQ co do wymiany sprzegła w tdi?? na co uwazaac i wogole jak ugryźc, warunki mam narzedzia takrze
mysle na d komletem nowym czyli docisk i tarcza co polecacie by przy okazji nie wydac fortuny??
wdzieczny bede z a wszelkie sugestie i pomoc

: sob kwie 26, 2008 21:28
autor: Dario84
Wnioskuje z Twojego opisu ze siada Ci docisk albo sprzeglo.

Przy wymianie nie bedzie zbyt duzo problemow, wazne jest tylko zeby dokladnie wysrodkowac tarcze sprzegla przed skreceniem docisku. Jesli tego nie zrobisz bedziesz mial problem zalozyc skrzynie.

Masz silnik 1Z wiec skrzynie na linki, pewnie po zamontowaniu bedziesz musial wyregulowac t linki zeby biegi dobrze wchodzily.

Jesli planujesz jakies mody w silniku to polecam sprzeglo z dociskiem od G60, jesli nie bedziesz robil modow to zaloz seryjne sprzeglo.

Przy okazji wymien tez lozysko wyciskowe w skrzyni.

Pozdr

P.S. moim zdaniem na 90% poszedl docisk :).

: ndz kwie 27, 2008 12:22
autor: Tomek
Dario84,modow nie bedziemoze tylko opornik, dziekuje , nie pamietam jak to jest z przegubami czy musze porozkrecac mc persony ?? no raczej bo jak inaczej zdemontowac przeguby...
co jeszcze bede musial rozebrac??

http://allegro.pl/item349249089_sprzegl ... _9tdi.html

co myslicie??

: ndz kwie 27, 2008 13:57
autor: SzostakP
Ja u siebie tydzień temu zmieniłem komplet: tarcza, docisk, łożysko firmy sachs(na allegro są po 350zł a w tańszych sklepach około 420), to jest dużo roboty i wolałem tańszego nie zakładać. Zmieniałem ponieważ ślizgało się na 5 i 4 biegu ostatnio tez na 3.

Po wymianie samochód lepiej rusza. Pedał chodzi lżej nie czuć na nim drgań i sprzęgło łapie na samym początku i co najważniejsze nie ślizga się.

To ze jedynka wchodzi Ci ciężko to raczej wina skrzyni, u mnie przed wymianą i po tak samo wchodzi (ze czasami trzeba najpierw na dwójkę).

Jeśli sprzęgło ci się nie ślizga to może nie warto wymieniać, wciśnij jadąc na 4 lub 5 biegu gaz do końca, zaraz powyżej 2000 obrotów u mnie się ślizgało.
Pedał bierze ci już prawie na samej górze?

Skrzynia u mnie nie wyszła tak lekko jak piszą w książkach, trochę trzeba się namęczyć.
Pytasz o przeguby, najlepiej półośki wyjąc, na pewno lewą (krótszą), odkręcasz nakrętkę w kole numer klucza chyba 30 a od strony skrzyni musisz odkręcić 6 śrub kluczem trzpieniowym „SPLINE”. Prawą półośkę odkręcasz tylko od skrzyni i można ja podwiesić do nadwozia

Jeśli pedał ci opadł to nie musi to być docisk może układ hydrauliczny sterujący sprzęgłem się zapowietrza, zobacz czy nie ubywa płynu hamulcowego.

A wyje ci jak naciśniesz na pedał sprzęgła?

PS. Regulacja tych linek to niezauważalny problem w stosunku do całej wymiany.

: ndz kwie 27, 2008 16:32
autor: Dario84
SzostakP pisze:Jeśli pedał ci opadł to nie musi to być docisk może układ hydrauliczny sterujący sprzęgłem się zapowietrza, zobacz czy nie ubywa płynu hamulcowego.
1Z ma wysprzeglik na linke.
SzostakP pisze:To ze jedynka wchodzi Ci ciężko to raczej wina skrzyni, u mnie przed wymianą i po tak samo wchodzi (ze czasami trzeba najpierw na dwójkę).
Tutaj sie nie zgodze, bo jesli pojdzie docisk to nie ma mozliwosci pelnego rozdzielenia napedu, i biegi beda wchodzic ciezko.
SzostakP pisze:Jeśli sprzęgło ci się nie ślizga to może nie warto wymieniać, wciśnij jadąc na 4 lub 5 biegu gaz do końca, zaraz powyżej 2000 obrotów u mnie się ślizgało.
Pedał bierze ci już prawie na samej górze?
Max moment obr jest przy 2tys obr dlatego najwiecej bedzie sie slizgaz przy 2tys obr.
Jesli pedal bierze na gorze (przy wysprzegliku mechanicznym na linke) to oznacza ze tarcza sprzeglowa jest cienka.
SzostakP pisze:A wyje ci jak naciśniesz na pedał sprzęgła?
To by z kolei oznaczalo koniec lozyska wysprzeglajacego.

: ndz kwie 27, 2008 17:44
autor: SzostakP
U mnie w 1Z z pierwszej połowy 94 roku jest hydrauliczny wysprzęglik :grin: ,
w pierwszych 1Z pewnie były linki.

Z jedynką mam zupełnie tak samo po wymianie jak i przed. coś kiedyś czytałem że to synchronizatory w skrzyni . Niektórzy się wypowiadali na forum ze jak olej zmienili albo dolali do skrzyni to pomogło, ja tego nie sprawdzałem.

: ndz kwie 27, 2008 17:59
autor: Tomek
Dario84, co myslisz o tym komppeciku???z posta wyzej??

wyje jak ruszam juz po puszczeniu sprzegła, dodam ze zeżygała sie jeszcze poduszka pod serwem hamulca,ponadto przy 2 tys obr nie czuc juz tego kopa jak zawsze tzn predkosc obrotowa silnika nieadekwatna do rzyspieszenia

[ Dodano: 27 Kwi 2008 18:00 ]
a pedał opadł i stał sie całkiem krotki, i puka przy delikatnym dotknieciu

: ndz kwie 27, 2008 19:39
autor: Adamm
Tomek, kup komplet sachsa a nie no name'a

: ndz kwie 27, 2008 23:14
autor: Dario84
Ten komplet z allegro sobie odpusc, to jakis no name, lepiej kupic cos dobrego niz 2 razy robic ta sama robote... kup Sachsa tak jak mowi Adamm...

Co do wysprzeglikow, rzeczywiscie w 1z byly hydrauliki, moj blad :)

: pn kwie 28, 2008 11:49
autor: Tomek
http://moto.allegro.pl/item347586487_sp ... _nowe.html

u mnie w miejscowosci 470 zł warto?? a jak niee bedzie pasowac do mojego....1z

: śr kwie 30, 2008 00:47
autor: Arczi
Ja też mam problem ze sprzęgłem, mianowicie jak ruszam na 1 to po puszczeniu sprzęgła jest takie zęrzęnie (jadąc bez gazu na 1) dodatkowo są wibracje na pedale sprzęgła, zanikają po coraz mocniejszym wciskaniu sprzęgła. Na luzie słychać te zerzenie jak wcisnę sprzęgło zanika. A i też mam problemy z wrzuceniem 1 jednak nastąpiło to po umyciu silnika.
Co o tym myślicie ??

: śr kwie 30, 2008 17:00
autor: Tomek
Arczi pisze:. A i też mam problemy z wrzuceniem 1 jednak nastąpiło to po umyciu silnika.
popsikaj na mechanizm kołyskowy przy skrzyni WDkiem u mnie pomogło
Arczi pisze:Na luzie słychać te zerzenie jak wcisnę sprzęgło zanika
nie jest drogie ale stosunkowo duzo z nim roboty....łożysko oporowe