Forum.VWGolf.pl

Witam mam golfa 1.9td 96r kopiłem go miesiąc temu od handlarza miał palić 5l. a pali 10l.Jeden z mechaników mi powiedział ze mam wtryski nie od niego.Ze mam założone jedno sprężynowe i leja mi 210 BAR, a powinny być niby dwu sprężynowe i powinny lać 150BAR... Czy to prawda???proszę o każdą pomoc i z góry dziękuje

kaziumoto, na początek to poszukaj wycieków
dokładnie od samego baku przez przewody do filtra paliwa (który swoją drogą razem z filgrepo powietrza poowinny być wymienione systematycznie !!) potem do pompy czy z pompy sie gdzieś nie leje czy przewody nadmiarowe z wtryskiwaczy są ok czy koło wtryskówg gdzieś nie leje sie

wymien filtr paliwa o którym wspomniałem wczesniej jesli dawno nie wymieniałeś (ja wymieniam co roku )
i filtr powietrza

[ Dodano: Nie Kwi 13, 2008 23:29 ]
jeśli to będzie ok to wtedy zabrał bym sie za te wtryskiwacze

ma wymienione: filtry, rozrzad ,olej,a co do pompy to jest delikatnie mokra...Ale nie wygląda żeby sie zniej aż tak lalo.

[ Dodano: 14 Kwi 2008 00:05 ]
Odpala bardzo dobrze i nie dymi...jak ktos ma wtryski do niego to jestem zainteresowany

hehe cisnienie jak w kombajnie. 155 bar dwusprezynkowe powinny byc, ale na jednosprezynkowych tez jezdzil bedzie. pewnie ktos zalozyl z 1.6. koncowki rozpylaja dobrze? no to ustaw 160 bar i zaloz.

a ten mechanik to po czym stwierdził że one tyle leją- jeśli je wymontowywał i sprawdzał to prawdopodobnie ma rację gdyż prwdobodobnie Twój silnik to AAZ a w tym silniku powinieneś mieć wtryski o nr. Bosch 0430 211 053 a w nich rozpylacze Bosch DN0SD 297 i ciśnienie nominalne 15,5...16,3 MPa (155 do 163 BAR)

Pozdrawiam

czy to te wtryski????
http://allegro.pl/item345958470_wtrysk_ ... ragon.html

[ Dodano: 14 Kwi 2008 00:32 ]
to co mam skrecic je do 155 bar????

kaziumoto pisze:to co mam skrecic je do 155 bar????

a myslisz ze to sam zrobisz ??? to nie takie łatwe traba jechać do gościa co sie zajmuje dieslami niech Ci tam ustawią

To ja sie podepne pod temat, golf mojej dziewczyny [AAZ] tez bardzo duzo pali ok 9l dzieja sie w nim dziwne rzeczy z elektryka, na skrzyzowaniach sobie poprostu gasl kiedy chcial, az pewnego razu padl calkiem i trzeba bylo na kotko spiac elektrozawor z + bo inaczej nie zapalil. Po naprawie [okazalo sie ze to immo] pojezdzil z miesiac, spalanie caly czas 9-10/100 poczym znowu to samo zdechl, tym razem nie chcialy grzac sie swiece, nie bylo pradu na zaworze i palil sie bezpiecznik nr 15. Pojechalismy do innego warsztatu, elektryk przedwczoraj naprawil i wszystko gra oprocz tego, ze miga kontrolka od swiec, co to za cholera? blad w aaz? elektryk rozlozyl rece i posyla do serwisu