Forum.VWGolf.pl

Czy ktos moze wie jak zachowuje sie turbina z wylamaną łopatką lub zgiętą?? Bo mechanik stwierdził u mnie w Golfie 1.9 TDI PD ze tak właśnie jest, nie jestem pewny czy mowi prawde bo auto ma moc i jeździ normalnie,tylko od 1000-2500 obr. coś metalicznie piszczy. Ogulnie podobno koszt naprawy to 1000zł. Co moze jeszcze powodować metaliczny pisk???

jak wyłamana ssąca to widać po zdjęciu rury od powietrza. a jak wyłamana po stronie wydechu to bez rozbierania ciężko to stwierdzić.
a za 500 to kupisz taką sprężarke po regeneracji, i sam se wymienisz - masz 500 w kieszeni

Patrzylem na allegro,regeneracja kosztuje 700zł,a uzywana 800. nie spotkalem za 500zł po regeneracji,gdzie mozna taką dostać???

ja tu robiłem i jestem zadowolony
prócz tego karambol z białegostoku tylko nie wiem jak cenowo

Pudzian160 pisze:Czy ktos moze wie jak zachowuje sie turbina z wylamaną łopatką lub zgiętą??

Wirnik jest wtedy nie doważony, będzie miał "bicie" co może skutkować uszkodzeniem turbiny. Wirnik rozpędza się do niebotycznych prędkości i musi być perfekcyjnie wyważony, a brak łopatki albo wygięta łopatka zmieniają wyważenie i to poważnie... Prawdopodobnie po krótkim czasie rozwali łożyska i pójdą uszczelniacze na wirniku, albo w najgorszym wypadku rozleci sie wirnik, silnik wejdzie na niebotyczne obroty bo będzie zaciągał olej z turbiny i jeśli szybko go się nie zadusi to także się rozleci, to jest najgorszy scenariusz którego nikomu nie życzę...

Tak swoja drogą, to widzę, że opinia, iż turbiny w golfach IV i nowszej generacji są bardzo kruche i szybko padają, się potwierdza