Forum.VWGolf.pl

Jak w temacie. Chyba padł mi włącznik wentylatorów chłodnicy. Autko mam dopiero jakies 3 miesiace i jeszcze nie przekroczylem nim temperatury powyzej 90 stopni. Dzis troche pojezdzilem po miescie, autko zgrzalo sie do 90 i tak sobie pomyslalem ze sprawdze czy zalaczaja sie wentylatory. Zaczal wiec gazowac autko, temperatura wzrosla tak lekko ponad 100 i niestety wentylatory sie nie zalaczyly. Sprawdzilem kostke idaca do wlacznika, zrobilem tam male zwracie i wentylatory zadzialaly. Wiec silnik wentylatora jest ok. Wyglada na to ze padl ten wlacznik. Wiem ze koszt nowego nie jest duzy wiec pomyslalem ze go wymienie. Wiem ze potrzebuje klucza 29, ale czy jak go wykrece to poleci plyn z chlodnicy??
Jesli tak to czy jest jakas metoda wymiany bez spuszczania plynu??
Z gory dzieki za podpowiedzi...

to moze najpierw sprawdz termostat.optymalna temperatura pracy TD to wlasnie 90 stopni.a z tego co pamietam wentylaotry wlaczaja sie co jakis czas na kilkanascie czy kilkadziesiat sekund.

prochu pisze:Jesli tak to czy jest jakas metoda wymiany bez spuszczania plynu??

nie ma niestety,póxniej jak go wkręcisz dolej płynu i odpal auto niech się zagrzeje do temp roboczej,nie zapomnij o włączeniu nawiewu na ciepły i na max bieg to wsio,układ sam sie odpowietrzy

Tak wlasnie myslalem. Potrzebna bedzie tu szybka akcja aby ubytki plynu byly jak najmniejsze. Dzieki za podpowiedz...

I po kłopocie... Wystarczyło wymienić ten włącznik i wszystko działa. Czas operacyjny jakieś 10 minut, ilość ubytego płynu jakieś 200 ml. Wielkie dzieki za podpowiedzi.