Osad w zbiorniku płynu chłodzącego

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

ruszmar
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 46
Rejestracja: pn lis 12, 2007 22:11
Lokalizacja: Sędziszów
Kontakt:

Osad w zbiorniku płynu chłodzącego

Post autor: ruszmar » pn mar 10, 2008 18:06

Witam!!
Ostatnio w zbiorniku płynu chłodzącego znalazłem dziwny osad tzn wygląda to tak jak sadza, która osadza się na wewnętrznej powierzchni zbiornika co powoduje że górna część zbiornika ta gzie nie ma płynu zrobiła się szarawa, a na powierzchni płynu pływają drobinki, dodam że nie jest to raczej olej i nie ma tłustych oczek na płynie. Dodam że jakieś 6 tyś kilometrów temu wywaliło mi płyn ze zbiorniczka gdy jechał dosyć szybko przez dłuższy czas tzn (160-180) i tak z 30 km i tem. skoczyła do 130 stopni. Po zalaniu nowego płynu zrobiłem 6 tyś km i ubyło go koło 1l tzn od max do min. Dodam że jak zgaszę silnik i otworzę maskę to słychać przez jakiś czas syczenie z korka od zbiornika płynu, a gdy go odkręcam to mozna zaobserwować duze cisnienie w zbiorniku. Powiedzcie co to może być? Czy to uszczelka pod głowicą? czy może korek od zbiorniczka?



DANIEL LHR
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 520
Rejestracja: czw cze 07, 2007 00:28
Lokalizacja: hrubieszów

Post autor: DANIEL LHR » pn mar 10, 2008 18:42

to wyglada na uszczelke pod głowicą ...



Awatar użytkownika
MetfaN
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 46
Rejestracja: pn sty 10, 2005 15:02
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: MetfaN » pn mar 10, 2008 20:03

Ja też bym ostawiał uszczelkę pod głowicą...Może przegrzałeś głowicę i się rozszczelniło.


Mój VW Golf
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=22862
[url=http://www.vaglodz.pl/][img]http://img59.imageshack.us/img59/497/bannerbqkopia.jpg[/img][/url]

Awatar użytkownika
prezes861
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 49
Rejestracja: śr mar 08, 2006 17:52
Lokalizacja: Stargard / Szczecin
Kontakt:

Re: Osad w zbiorniku płynu chłodzącego

Post autor: prezes861 » pn mar 10, 2008 21:20

Jeśli dolałeś płynu chłodzącego na rozgrzanym silniku, piszesz jeszcze, że temp skoczyła do 130*C to obawiam sie, że pękła Ci głowica...
w najlepszym wypadku sama uszczelka.
Typowe objawy... :bajer:
Ostatnio zmieniony pn mar 10, 2008 21:22 przez prezes861, łącznie zmieniany 2 razy.


[img]http://szypulscy.pl/zst.stargard/zst.stargard_mini.jpeg[/img]
[url]http://ZST.STARGARD.pl/[/url]

ruszmar
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 46
Rejestracja: pn lis 12, 2007 22:11
Lokalizacja: Sędziszów
Kontakt:

Post autor: ruszmar » pn mar 10, 2008 21:56

No dolałem płyn na gorącym silniku tzn z min tzn troche mniej niz min było o dolałem na max :/ . Ale jak by pękła głowica to chyba nie przejechałbym 6 tys km od tamtego zdarzenia. I dlaczego mi wywaliło płyn jak jechałem szybko? może wcześniej już była uszczelka walnięta i dlatego? dodam ze auto niedawno kupiłem.



ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 158 gości