Strona 1 z 2

Spadek temperatury silnika na mrozie

: ndz lut 17, 2008 01:29
autor: rnav_piwi
Witam!
Dziś chyba mamy największy mróz tej zimy ;)
Sprawa wygląda następująco. Zauważyłem, że na mrozie temperatura silnika spada, gdy są niskie obroty.
Dziś np. jest u mnie -10,5 st. C. Samochód odpalał ciut dłużej niż w wyższych temperaturach, ale nadal od kopa. Czyli prawidłowo. Przy tym mrozie po przejechaniu 4 km dopiero ruszyła się wskazówka temperatury. Za jakiś czas miałem 80 stopni. Stanąłem na chwilę, auto pracowało na biegu jałowym. Po paru minutach patrzę, a wskazówka jest na 60 stopniach :blush:
Dodam, że nawiew był ustawiony na max. temperaturę grzania i siła grzania - 2. pozycja.
Później jechałem dalej, koło 100 kmh, doszło do 90 stopni, dojechałem do domu i jak się zatrzymałem to temperatura od razu zaczęła spadać. Tym razem troszkę wolniej bo nawiew był już na pozycji 1.
Kiedyś przy mrozie -5 st. C też to zauważyłem, jak stałem na światłach czy w korku to temperatura troszkę jednak spadała.

Czy to jest normalne? Wyczytałem na forum, że z jednej strony może to być walnięty termostat, a z drugiej strony jednak to może być normalne gdyż diesel w tej temperaturze otoczenia przy włączonym nawiewie nie może sam się w pełni ogrzać.

Co do płynu chłodniczego, nie zmieniałem go jeszcze od kupna auta (wrzesień) i z tego co widziałem to płynu jest prawie max.

Będę wdzięczny za odpowiedź.
Pozdrawiam - Piotrek.

: ndz lut 17, 2008 05:16
autor: Cezary_82
hmm. u mnie jest to samo czyli wczoraj wieczorkiem powróciwszy do domku stwierdziłem,że na biegu jałowym temp spada właśnie do ok. 60 st/C, dopiero przy jeździe osiąga swoją nominalną 90 st/C. Dodam jak kolega, że od kupna autka nie wymieniałem płynu. Czy to będzie przyczyną ?

: ndz lut 17, 2008 10:16
autor: Alibaba
Zastanawia mnie że jakodpalam silnik i pracuje czekajać na kobietę to nie wzrasta temperatura silnika. Dopiero w trasie, więc przypuszczam że to normalny objaw w waszych samochodach.

: pn lut 18, 2008 04:11
autor: patrol
U mnie jest to samo ,na postoju spada , a rosnie podczas jazdy :bigok: raczej normalne :bigok:

: pn lut 18, 2008 09:45
autor: p
oczywiscie ze to normalne tym bardziej jezeli uruchomiles juz na zimnym ogrzewanie na maxa to bedzie ci sie nagrzewal baaaardzo dlugo. ja ustawiam dmuchawe na zero temp na mini. i czekam jak sie zagrzeje silnik. dopier potem wlaczam ogrzewanie wtedy nie spada tak szybko i ogolnie mozna szybciej nagrzac pozniej kabine.

: pn lut 18, 2008 10:13
autor: losdamianos
No okej, ale jak silnik jest rozgrzany do 90 stopni , i staniesz gdzieś na parkingu i stoisz na jałowym to silnik pracuje , i czy jest obciążony silnik czy nie to temperatura nie powinna spadać!!!!! Takie jest moje zdanie i tak właśnie mam w swoim Golfie.A może się mylę.....

: pn lut 18, 2008 10:24
autor: RALFI
U mnie jest tak, że odpalam i jade w mróz 1 bieg wentyaltora i ciepło na maxa - po okolo 8 km 90 stopni i moge wrzucić 2 bieg wentylatora i temp utrzymuje sie 90 stopni nie spadnie - choćby stał w miejscu - natomiast jak nie złapie 90 to drugi bieg wentylatora potrafi schładzać silnik i długo łapie 90 stopni (oczywiście tylko w okolicach -10 i poniżej) Zasade mam taką ze dopóki nie złapie 90 stopni nie włączam drugiego biegu wentylatora a później to już zawsze trzyma 90 stopni niezależnie czy stoi czy jedzie, pozdr

: śr lut 20, 2008 16:41
autor: slawo0909
Panowie nie wiem czy tak jest we wszystkich u mnie na przykład Golfik AFN jak sie do 90C rozgrzeje i przystanę gdzieś na dłużej to temperatura stoi ja k słup mimo włączonego ogrzewania

: śr lut 20, 2008 16:43
autor: sebbar
RALFI pisze: Zasade mam taką ze dopóki nie złapie 90 stopni nie włączam drugiego biegu wentylatora a później to już zawsze trzyma 90 stopni niezależnie czy stoi czy jedzie, pozdr
Też mam taką zasadę. Sprawdza się w 100%

: śr lut 20, 2008 16:50
autor: GoF
Raczej nie jest to normalne ze tak traci temp jak stoi w miejscu a na pewno juz nie z 90 do 60 stopni. U mnie jak juz osiagnie 90 stopni (z tym mu troche schodzi) to tak zostaje az nie zgasze silnika i niewazne czy jest -10 stopni czy jade czy stoje w korku zawsze jest ta sama temp.

: śr lut 20, 2008 18:32
autor: GieTe
Witam, a może tym którym temperatura trzyma stałą wartość, może mają osłonę pod motorkiem? :> U mnie osobiście jest tak samo, ale każdy wiadomo wie, że każdy przypadek jest indywidualny. Nie jest też dokładnie opisane... powiedzmy jest -10 C ale czy wieje jeszcze wiatr 20 km/h ?? Mi się osobiście wydaje że temperatura może opaść do tych 60-70 stopni, ale też nie wystygnąć :bigok: W moim przypadku również temperatura opada. :smoke: poooozdro

: śr lut 20, 2008 21:06
autor: cyna
slawo0909 pisze:Panowie nie wiem czy tak jest we wszystkich u mnie na przykład Golfik AFN jak sie do 90C rozgrzeje i przystanę gdzieś na dłużej to temperatura stoi ja k słup mimo włączonego ogrzewania
mysle, ze duzo zalezy od umiejscoweinia czujnika temperatury i od termostatu. jesli temperatura spadnie to prawidlowo dzialajacy termostat sie zamknie/przymknie i wlaczy maly obieg. jesli czujnik jest na duzym obiegu (czyli na wyjsciu weza z silnika do chlodnicy) to moze wykazywac spadek temperatury. taka sytuacja moze zajsc przy niskiej temp otoczenia i wlacoznym mocno nawiewie. nawiew wychladza silnik - temperatura spada - termostat sie przymyka, czyli zalacza maly obieg - duzy obieg sie wychladza - odczytuje to czujnik zamontowany na duzym obiegu - spada wskazowka od temperatury przy liczniku. To oczywiscie moja teoria :hmm:

: śr lut 20, 2008 21:59
autor: Kulon
rnav_piwi pisze:Będę wdzięczny za odpowiedź
normalka - na 100%, jeżeli silnik nie osiągnie temp. 90 stopni to po włączeniu wentylatora temp. potrafi spadnąć nawet do zera zależy to od auta, dlatego ja wyłączam wentylator a wtedy silnik szybciej łapie temp. 90 stopni, sprawdź ja też nie wierzyłem
napewno dzieje się to np: seta cordoba sdi, golf IV ahf, renault laguna 1,9 dci

pozdrawiam

: śr lut 20, 2008 22:32
autor: jarol2002
To nie jest normale na 99% macie walniety termostat. Silnik po zapaleniu po około 5-7 minutach powinien mieć temp 90 stopni i nie powinna spadać. Ja miałem podobny problem silnik osiągał temp na wskaźniku 90 stopni a tak naprawde po podpięciu Vaga miał niecałe 80. Wskaźnik w zegarach nie jest dokładny. Po włączeniu ogrzewania i dmuchawy na 2 podczs postoju temp spadała. Po wymianie trmostatu duzo szybciej się nagrzewa i jak uzyska 90 stopni to ją trzyma. Jedynie w czasie postoju jak włączy się ogrzewanie na max i dmuchawe na 4 to może leciutko sie obniżyć.