Forum.VWGolf.pl

Witam. Chciałbym sie podzielic moim pechem.>otóż w czasie jazdy na liczniku około 50 urwał mi sie zawor(ssący,wydechowy)??? ten mniejszy.Zrobił dziure w głowicy na okolo 4 cm. pękł tłok,uszkodził wtrysk, troche wałek rozrządu i popychacz.Co zabłokowało mi silnik ze sie nie kręcił.Koszt remontu jeszcze nie znany .

Pozdrawiam i nikomu tego rodzaju awarii nie życze Krzysztof

krzys44, naprawdę pech...

uuuuu a co mogło być powodem tego?? Duzy autko ma przebieg??

Niby 157 000 km

taniej chyba bedzie kupic nowy silnik

głowice do wyspawania nabić nowe gniazdo nowy komplet zaworów na ten tłok plus planowanie głowicy, uszkodzony tłok wymienić plus nowe pirścienie jesli ma ktoś taką finezje o wtrysku nawet nie wspomnę i auto gra jak ta lala , i popychacz oczywiście.

Przerabiałem ten temat w renówce 19. kosztowało mnie to nie całe 500 zł, a zroiłem jeszcze tym autem jakieś 60 kkm po tym manewrze hehe

vagin5 pisze:głowice do wyspawania nabić nowe gniazdo nowy komplet zaworów na ten tłok plus planowanie głowicy, uszkodzony tłok wymienić plus nowe pirścienie jesli ma ktoś taką finezje o wtrysku nawet nie wspomnę i auto gra jak ta lala , i popychacz oczywiście.

Przerabiałem ten temat w renówce 19. kosztowało mnie to nie całe 500 zł, a zroiłem jeszcze tym autem jakieś 60 kkm po tym manewrze hehe

chlopcze chyba nie wiesz co mowisz

nie porownoj renault do VW

chyba nie wiesz jakie sa ceny, sam tlok to jakies 200 - 300 zl do tego zawory robienie glowicy, robocizna

nowy silnik to ok 1800 zl

Narazie koszty to , uszczelka pod głowice 149 zł,tłok z pierscieniami i sforzniem 250 zł głowica sie robi (ciekawe jaki koszt)

pozdrawiam Krzysztof

mnie zrobienie glowicy (bez spawania) tylko szlify, wymiana uszczelniaczy, szklanki i toczenie walka kosztowaly ok 500 zl

Jutro jade po głowice cena 850 zł i to nie ta moja kompletna i zrobiona tylko zakładac .Moja jest zbyt rozwalona (za duzo roboty przy niej) czyt.spawania.Tłok 305 zł a robocizna lepiej nie gadac .Pozdrawiam

krzys44 pisze:Jutro jade po głowice cena 850 zł i to nie ta moja kompletna i zrobiona tylko zakładac .Moja jest zbyt rozwalona (za duzo roboty przy niej) czyt.spawania.Tłok 305 zł a robocizna lepiej nie gadac .Pozdrawiam

Dopadła cie wada fabryczna zaworów z lat 97-2002 w silnikach TDI - wyszła wadliwa partja w które były osłabione- tez to miałem i mój kolega. Cóz najczesciej jest to w granicah ok 150-200 tys km. U mnie skonczyło sie na zaworach- pamietaj wszystkie nowe, uszczelniacze i tłok Mahle z pierscieniami i autko jak nowe Od razu najlpeiej nowe gnaizda zaworów, prowadnice i popychacze i masz nowa góre

PinkFloyd a orientujesz sie w jakich silnikach byla ta wada ?? Dotyczy wszystkich silnikow z tych lat czy tylko konkretnych modeli ??

Dario84 pisze:PinkFloyd a orientujesz sie w jakich silnikach byla ta wada ?? Dotyczy wszystkich silnikow z tych lat czy tylko konkretnych modeli ??

Z tego co sie orientuje dotyczy wszytskich silników TDI jakie było montowane w Golfach IV i odpowiednikach innych marek. Nie dotyczy starszych silników jakie były w MK III i nowszych niz 2002r. W tych od 97r w MKIV sa chudsze zawory niz w MK III i mały pęcherzyk powietrza to powodował. Wyszło takich zaworów ok 100 tys i ja tez miałem pecha ale zle sie nie skonczyło. Czytałem kiedys o tym na niemieckim forum.

Adamm pisze:

vagin5 pisze:głowice do wyspawania nabić nowe gniazdo nowy komplet zaworów na ten tłok plus planowanie głowicy, uszkodzony tłok wymienić plus nowe pirścienie jesli ma ktoś taką finezje o wtrysku nawet nie wspomnę i auto gra jak ta lala , i popychacz oczywiście.

Przerabiałem ten temat w renówce 19. kosztowało mnie to nie całe 500 zł, a zroiłem jeszcze tym autem jakieś 60 kkm po tym manewrze hehe

chlopcze chyba nie wiesz co mowisz

nie porownoj renault do VW

chyba nie wiesz jakie sa ceny, sam tlok to jakies 200 - 300 zl do tego zawory robienie glowicy, robocizna

nowy silnik to ok 1800 zl

fakt masz rację! nei ma co porównywać vw do renówek, szczególnie że w renówie zawór nie urwał się tak sam z siebie ale przez misia który spieprzył naprawe głowicy po pękniętym pasku rozrzadu i źle nabili gniazdo zaworowe które po jakimś czasie się obluzowało i doszło do czego doszło, gdyby głowica była naprawiona jak się nalezy to by sytuacji nie było, a w vw masz , zawory same ulatuja tak dla JAJ by było śmieszniej.


btw. n owego silnika, wolał bym włożyc nawet i ze 2 koła w stary silnik niz za 1800 kupić kota w worze który może wyciągnać kopyta równie szybko o ile nie szybciej.


moim zdaniem najbardziej udane jednostki vw które w ogóle wyszły na rynek to byly jednostki montowane w mk2 ( chodzi o diesle) które były faktycznie i naprawdę bez awaryjne, a im nowsze silniki tym wiekrzy szmelc wychodzi i to nie tylko w vw, ale w więkrzości autach...


klejną sprawa jeśli ktoś chce skutecznie i tanio naprawić silnik tłok kupił by na szrocie, a nie nowy w sklepie więc cena 1500 zł jak najbardziej realna.

Pozdrawiam serdecznie