Strona 1 z 1

Piski po rozruchu

: pt sty 25, 2008 08:26
autor: coliniak
Witam,

objaw jest taki, ze przez krotka chwile po rozruchu piszczy z okolicy chyba paskow cholernie. Wymienilem w ostatnim czasie wklad pompy wody, lozyska na alternatorze i szczotki, kolo pasowe (klinowe) na pompie wspomagania i paski klinowy od pompy i microV, ktory napedza pompe wody i alternator. Nie mam klimy :grrr: . Nie wiem czy to Wam pomoze ale dodatkowo jeszce jest taki objaw, ze jak piszczy to na obrotomierzu obroty spadaja przez chwile np do 200-400 obrotow (silnik ma swoje obroty tak jak powinien miec). Skad obrotomierz bierze sygnaly na zegar? Z alternatora? Czy moze sliska sie na tym duzym kole na wale ocokaman bo strasznie wkurza to? Z gory dzieki.

: pt sty 25, 2008 11:28
autor: k631
Witam obrotomierz bierze sygnał z alternatora dlatego spadają obroty na zegarze a do co do piszczenia to zdejmij pasek i pokręć po kolei może spasowany masz za mocno alternator ,co z napinaczem ewentualnie wymiana kół pasowych. :D

: pt sty 25, 2008 11:49
autor: coliniak
wlasnie jak piszczy to momentalnie na obrotomierzu spadaja obroty chociaz silnik trzyma swoje ok 950-1000 na wolnych. Lozyska nie sa spasowane za mocno bo przed wymiana na starych bylo to samo. Czy to piszczenie i zle odczyty obrotow wskazuja na wyslizgane kolo na alternatorze czy to duze na dole na wale?

: pt sty 25, 2008 23:37
autor: Sztomel
objaw piszczenia z jednoczesnym spadkiem obrotów na biegu jałowym może świadczyć o tym, że blokuje się gdzieś któreś łożysko z napędzanych paskami elementów i pasek trze o chwilowo nieruchome koło pasowe powodując jego pisk.
Taka jest moja teoria a kwestia zweryfikowania które to łożysko się przycina to już niestety nie korespondencyjnie a jedynie naocznie musisz ustalić.

: sob sty 26, 2008 20:29
autor: coliniak
Sztomel pisze:objaw piszczenia z jednoczesnym spadkiem obrotów na biegu jałowym może świadczyć o tym, że blokuje się gdzieś któreś łożysko z napędzanych paskami elementów i pasek trze o chwilowo nieruchome koło pasowe powodując jego pisk.
Taka jest moja teoria a kwestia zweryfikowania które to łożysko się przycina to już niestety nie korespondencyjnie a jedynie naocznie musisz ustalić.
microV napedza tylko pompe wodna i alternator w moim modelu. Zarowno pompa wody jest wymieniona jak i lozyska na altenatorze sa nowe :grrr: leje strasznie na dworze i nie mam mozliwosci chwilowo sprawdzenia, stawiam na kolo napedowe to na wale albo kolko na alternatorze - myslalem, ze ktos z Was juz sie z takim tematem spotkal i moze lepiej ukierunkowac. Dzieki za odzew :pub:

[ Dodano: 19 Lut 2008 10:28 ]
k631 pisze:Witam obrotomierz bierze sygnał z alternatora dlatego spadają obroty na zegarze a do co do piszczenia to zdejmij pasek i pokręć po kolei może spasowany masz za mocno alternator ,co z napinaczem ewentualnie wymiana kół pasowych. :D
pasek jest napinany wlasnie alternatorem - nie ma zadnego innego napinacza, alternator ma zmienione lozyska, pompa wody jest nowa, kolo to na wale wyglada calkiem normalnie (slyszalem, ze potrafia sie rozwulkanizowywac - czym sie to objawia). Rolka na alternatorze tez wyglada normalnie... Na pewno jest problem na tym pasku microV bo jak go zrzuce to jest cicho jak u mamy ;-).