Strona 1 z 1

obroty

: pn sty 07, 2008 12:24
autor: moment
witam właśnie wróciłem z trasy i zauwazyłem że jak już dojechałem na miejsce to obroty mam w granicach 850-900na światłach , a zawsze miałem 900-950 czy coś mogło się stac , dodam że jechałem bardzo dynamicznie :jezor: ( w pompie zmieniony pin i mbc na 1,1bar, pozatym nic nie grzebane). pozdro i z góry dizeki

: pn sty 07, 2008 12:37
autor: Quintus
mam co prawda 1z, ale 850-900 to normalne obroty, na bardzo zimnym silniku są wyższe ok. 1000. Może tu jest pies pogrzebany?

: pn sty 07, 2008 12:39
autor: moment
no własnie nie wiem, bo zawsze były troche wyższe ,wiem że to niedużo ale to może chwilowe

: pn sty 07, 2008 12:42
autor: Quintus
Woelkim znawcą to ja nie jestem, nie wiem czy w AAZ jest ssanie ręczne, czy jakies automatyczne. Ale mimo wszystko nie wydaje mi się, zebyś miał jakiś poważny problem:) Ale może lepiej zaczekać na mądrzejsze głowy :helm:

: pn sty 07, 2008 12:43
autor: moment
ja mam automatyczne , a rano jest sa wyzsze w granicach, 1000, zobacze jak postoi i może mu się polepszy :jezor:

: wt sty 08, 2008 11:28
autor: Bartek84
Ja tez tak mialem do czasu kiedy nie sciasnalem mocowania sruby, ktora odpowiada za obroty na biegu jalowym...
Zamocowana jest w takiej jakby blaszce rozcietej po dlugosci na pol... Scisnalem ja kombinerkami. Sruba do regulacji chodzi ciezej ale sie nie odkreca...I wlasnie odkrecanie moze byc przyczyna mniejszych obrotow... Ja tak mialem...
Nie mam foto, bo nie ma mnie w domu ale szukaj omowienia pompy na forum. Tam bedziesz widzial ktora sruba odpowiada za regulacje obrotow.

Pozdro

: wt sty 08, 2008 14:43
autor: PinkFloyd
Tamt whajających sie obrotach w silnikach AAZ na zimno i na gorąco pisałe nie raz. Tak jest ze te silniki nie maja elektronicznego regulowania obrotów biegu jałowego- wszystko zależy od temp. ropy, temp. pompy wtryskowej i korelacji wyadatku szczątkowego i śruby regulacji biegu jałwoego. Przerabiałęm to w swoim starym AAZ i potem miałęm ustawione na ganz. Zima ropka jest gesta i pompa wtryskowa zimna obroty beda wiekrze, latem jak sie rozgrzeje moga byc nizsze- przy czym wahania dopuszczalne sa w granicach 950-850, wiekrze oznaczaja złą korelację miedzy wydatkiem szczątkowym a śruba biegu jałowego. Wydatek powinien byc tak ustawiony zeby nie działą na przepustnice, za duzy luz bedzie tez ze bo bedzie zaduza zwłoka w nacisnieciu gazu Najlepiej wychwycic to na zimnym silniku- ustawic tak zeby nie reagowąła przepustnica i wykrecic z 3 obroty - jak robiłęm jak w ksiazce zawsze poten wahania były za duże, wiec zrobiłęm po swojemu. Potem rozgrzac auto min.temp. oleju 80st. najlepiej tak w tarsie na rozgrzanym silniku z 3min z pred. 140km/h. Potem ustawic obroty biegu jałowego na max 950 ( ale wg elektronicznego wyświetlacza na desce- nie wskazówki bo ona jest niedokładna), Jezeli rano obroty beda max 990 to ok potem jak sie rozgrzeje to spadna, jezeli wyzsze popuscic wydatek o jeden obrót i lekko popuscic obroty. jezeli jest automatyczny przyspieszacz to troszke wiecej roboty. Ustawia sie go po porannym odpaleniu po uzyskaniu przez silnik 90st zatrzymujemy sie linka napinacza powinna całkowicie popuscic element napinajacy i miedzy nim max powinien byc 1mm luzu. jezeli go nie ma lub jest za duzy nalezy na odpalonym silniku przytryzmujac element ze srubka na lince kombinerkami odkrecic srubkę, szczelinomierzem-uwaga nie naciagajac elementu którego naciga linka ustalic na temp. silnika 90st ale zaraz po jej uszykaniu luz 1mm i zakrecic srubkę kontrująca i bedzie ok.