Dziwne objawy po czyszczeniu kolektora ssącego i przepływki
: śr gru 19, 2007 22:24
Witam. Jakieś 2 tygodnie temu, korzystając z porad na forum wyczyściłem w swoim Toledo I TDI AFN kolektor ssący i przepływomierz. I jedno i drugie w zasadzie było czyste. Na ściankach kolektora był osad około 2-4 mm, ale napewno nie ograniczało za bardzo przepływu. EGR nie był zaślepiony i tak też zostawiłem. Przepływomierz był jedynie lekko zakurzony. Po wszystkim praktycznie nie odczułem żadnej różnicy, ani na gorsze ani na lepsze. Bez żadnych problemów przejechałem około 400 km.
Dziwną rzecz zauważyłem dzisiaj, po powrocie z około 30 kilometrowej podróży. Samochód cały czas jechal normalnie i na ostatniej prostej przed domem po wyjeżdzie ze skrzyżowania, po włączeniu dwójki wcisnąłem pedał gazu do podłogi. Samochód od 1500 do 2500 obrotów zaczął przyspieszać jakby wolniej, ale po przekroczeniu 2500 obrotów dostał takiego kopa jakbym odpalił rakietę. Dosłownie wciskało w fotel. Zrobiłem jeszcze 3 abo 4 próby i za każdym razem to samo. Na początku muli, a potem rakieta. Później zrobiłem próbę na trójce i ostry ciąg rozpoczął się jakby później, ok. 3000-3500 obrotów. Nistety po próbie na trójce ostry ciąg gdzieś zniknął, a mulenie zostało. Robiłem jeszcze kilka prób i samochód teraz płynnie rozwija moc, ale wydaje mi się, że wyraźnie wolniej. Odgłos pracy, zapalanie i wszystko inne wydaje mi się bez zmian.
Prosze o pomoc. Samochód ma przejechne 197 tys, nie bierze oleju, nie dymi itp. Dalsze próby mogę wykonac jutro.
Dziwną rzecz zauważyłem dzisiaj, po powrocie z około 30 kilometrowej podróży. Samochód cały czas jechal normalnie i na ostatniej prostej przed domem po wyjeżdzie ze skrzyżowania, po włączeniu dwójki wcisnąłem pedał gazu do podłogi. Samochód od 1500 do 2500 obrotów zaczął przyspieszać jakby wolniej, ale po przekroczeniu 2500 obrotów dostał takiego kopa jakbym odpalił rakietę. Dosłownie wciskało w fotel. Zrobiłem jeszcze 3 abo 4 próby i za każdym razem to samo. Na początku muli, a potem rakieta. Później zrobiłem próbę na trójce i ostry ciąg rozpoczął się jakby później, ok. 3000-3500 obrotów. Nistety po próbie na trójce ostry ciąg gdzieś zniknął, a mulenie zostało. Robiłem jeszcze kilka prób i samochód teraz płynnie rozwija moc, ale wydaje mi się, że wyraźnie wolniej. Odgłos pracy, zapalanie i wszystko inne wydaje mi się bez zmian.
Prosze o pomoc. Samochód ma przejechne 197 tys, nie bierze oleju, nie dymi itp. Dalsze próby mogę wykonac jutro.