Forum.VWGolf.pl

Witam!

Dziś jak jechałem zaczęła mi się świecić kontrolka od płynu chłodniczego, zatrzymałem sie na stacje kupiłem litr borygo... wlałem (cały litr) dojechałem do domu wjechałem do garażu i zacząłem obserwować co się dzieje z tym płynem że ucieka... no i zauważyłem że kapie mi... pod silnik... po lewej stronie (zbiorniczek gdzie się dolewa jest po prawej) no i to tak kapie sobie jakieś 30 cm za chłodnicą. Co to może być? Bo niestety nie udało mi się dojrzeć konkretnego miejsca skąd to tak sobie kapie:( od momentu kiedy dolewam litr borygo do następnego zapalenia się kontrolki mija jakieś 3 godziny. Dodam że silnik pracuje równo, bez żadnych szarpnięć, spadków mocy, wszystko tak jak zawsze... temperaturę też równo trzyma.

Silnik 1Y

Pozdrawiam

to pewnie cieknie kolo termostatu moze byc oring do wymiany

Na moje oko to pompa wodna. Mialem takie same objawy. Zobacz jak cieknie przy zapalonym silniku a przy zgaszonym nie to pompa do wymiany. Ja kupilem za 60zl niemiecka i po problemie.

A najlepiej to sobie postawić autko na kanale i po prostu popatrzeć skąd cieknie.

Mi też się wydaje że to pompa wody, miałem to samo, ja wymieniałem od razu wszystko (rozrząd + paski + pompa wody + napinacz) i koszt baaaaaardzo wysoki (Anglia), zapłaciłem 410futnów i to jak na angielskie warunki tanio bo robiłem u Polaków.

ehhh zaprowadziłem rano samochód do mechanika i właśnie go odebrałem... no i trochę mnie skasował szczerze mówiąc spodziewałem się mniejszej kwoty.

Części zakupione:

Filtr powietrza 30,66 zł ---- nie wiem czy to było konieczne bo filtr wymieniałem parę miesięcy temu :/

Pompa cieczy chłodzącej 83,07 zł

Rolka prowadząca pasek klinowy 68,72 ---- też nie wiem czemu jak była wymieniana rok temu

no i dotego płyn HEPU 1l - 15 zł

+ robocizna 150 zł

co razem daje 350 zł :/

co o tym uważacie ? bardzo ze mnie zdarł ?

Filtr powietrza - nie wiem po co wymieniał

Pompa wody - to było pewne

Rolka prowadząca pasek klinowy - nie wiadomo jakie było uszkodzenie pompy, jeśli miała wywalone łożysko to mogła wprowadzać w drgania cały pasek klinowy i mogło wywalić łożysko w rolce, tak mi się wydaje.

płyn - cenowo się nie orientuję, ale musiał dolać bo miałeś wyciek a jest zima więc zwykła woda odpada.

a za robociznę to nie mam pojęcia ile biorą w Polsce, ale wydaje mi się że zdarł z Ciebie

Filtr powietrza to chyba nie bylo konieczne. A rolka mozliwe ze byla do wymiany. A pytanko po zmianie pompy juz wszystko ok???

Tak wszystko już jest w porządku, płynu nie ubywa

a za robociznę to nie mam pojęcia ile biorą w Polsce, ale wydaje mi się że zdarł z Ciebie

Myśle, że nie zdarł, bo pompa w 1Y jest na rozrzadzie wiec jest troche roboty. Przy okazji mogłeś sobie zrobić rozrzad bylaby jedna robota.

Rozrząd robiłem 2 tys km temu