Witam wszystkich.
Mam najprawdopodobniej ten sam problem z kopceniem. Na początku myślałem że dym też jest biały ale się myliłem. Dym jest jest biało niebieski. Widać to szczególnie w nocy jak dym unosi się na tle światła od reflektorów. Więc Olek, przyjrzyj się dokładnie. Ja już od roku tak jeżdźę i co nieco poobserwowałem go.
1) Przy temperaturze letniej ponad 25 st. Nie kopci prawie w ogóle lub odrobinkę.
2) Przy temperaturze poniżej 10 stopni kopci nawet przez 2 km, później w ogóle.
3) Przy minusowych temperaturach kopci tak samo mocno tylko dym wydaje się jaśniejszy.
Zauważyłem, że kopcenie to jest zależne od temperatury. W robocie parkuję na parkingu podziemnym gdzie jest teraz ok 15 st. i odpalając puści niewielką niebieską chmurkę ale zaraz przestaje.
Z dymieniem związane są także toważyszące nierówne obroty, szczególnie jak jest poniżej zera.
Według mnie wszystkie te rzeczy o których większość pisze nie mają w naszych przypadkach wpływu ponieważ:
- płynu nie ubywa
- świece są sprawne
- kąt prawidłowo ustawiony
Winą tu jest olej ale napewno nie z turbiny jak to piszą w tych odnośnikach. Przy odpaleniu turbina przecież nie wytwarza takiego ciśnienia żeby olej do silnika wrzucać. Najprawdopodobniej są to uszczelniacze zaworów, które przy niskich temperaturach są twarde i nie trzymają oleju. Takie jest moje podejrzenie. Kiedy temperatura spadnie olej spływa do komory silnika a potem jest spalany.
Przez okres od wiosny do połowy listopada spalił ok 0,5 l oleju (coś ponad 5 tys. km.) , przy niewielkich wyciekach. Tyle właśnie dolałem. Sądzę, że przez zimę spali więcej bo właśnie kopci jak kopara. Nie mam problemów z odpalaniem, zapala od razu po przekręceniu kluczyka przy słabym akumulatorze. Z wiązku z tym nie sądze, żeby to byly pierścienie bo wtedy byłyby z tym problemy.
Nakręciłem także filmik w jaki sposób kopci mój golfik, więc jak ktoś chce to mogę wysłać. Kręcony był w temperaturze poniżej 0 st.
Jeśli ktoś ma taki sam problem to niech też nakręci swój film i mi prześle, z chęcią porównam. Mój mail
drunk_bear@wp.pl