Forum.VWGolf.pl

Witam. Piszę w imieniu kolegi, bo kupił passata b5 2,5tdi z automat triptronic. Problemy są dwa. Pierwszy to to, że passat w pewnym momencie zaczyna zamulać i 120 to jest maks prędkość, z czego zwalnia do 70 sam i ciężko jest go pogonić. Jakiś mechanik mu powiedział, że to może być przepływomierz. Drugi problem: Skrzynia automat, zmieniono olej. Na zegarach pojawia sie jaki bieg jest wrzucony i zaznaczony na czarno. Po kilku minutach samochód traci moc. gaz w dechę, a on gorzej niż mój 1y. Znaczki oznaczający bieżące bieg robią się w negatyw, wszystkie zaznaczone na czarno, skrzynia chodzi dobrze , ale słychać delikatne dźwięki ( niewiem jak to nazwać).

zapnij VAG'a ...
pewnie skrzynia w tryb awaryjny wchodzi - stąd kłopoty z HP

Okazało się, że mechanik wlał 5 litrów oleju do skrzyni gdy ponoć wchodzi koło 7. Możliwe, ze przez to?

Deloox pisze:Jakiś mechanik mu powiedział, że to może być przepływomierz

Raczej nie... Chyba, że kable (poluzowana wtyczka czy coś takiego). Przepływka nagle nie siada (jeśli nikt do środka śrubokręta nie pchał). Jak jest zużyta to auto jest zwyczajnie słabsze i tyle.
Jak zalał 2 litry mnie to może być powód. Dolejcie olej, podepnijcie do VAG'a i coś będzie wiadomo.
Pozdrawiam.

Kolega miał kiedyś BMW 520i, silnik 2.0 - 6 cylindrow , chyba 150KM w automacie. Wracając z Warszawki, nagle samochod zwolnił, coś mu się tam pozapalało na wyświetlaczach i nie szło jechać szybciej niż 40km/h. Jeździł po serwisach - wszędzie diagnoza - skrzynia do wymiany - 9tyś zł. W końcu trafił na dobry serwis i okazało się, że zapchany był jakiś durny filterek w skrzyni, kosztujący 15 zł. Brak było lub było za małe ciśnienie oleju i skrzynia przechodzila w tryb awarynjy. Bardzo prawdopodobne, że tu także dzieje się podobnie, przy za niskim poziomie - brak ciśnienia.