Forum.VWGolf.pl

wszoraj przy jeżdzie z przyszepą podczas cofania nagle zgasł silnik i kontrolki licznika i tak zostało. przy porzekręcenu kluczyka kontrolki licznika niezapalająsie i nieodpala silnik .rozrusznik , światła i dmuchawa działają normalnie po przekęcenu kluczyka, wymieniłem bespiecznik nr.17 ale niewykluczam że mugłbyć już wsześniej spalony, przepalony był też ten durzy bespiecznuk w górnej części skrzynki - zmiana nic niezmieniła, bardzo szybko pozładowałsie terz akumulator tak około 5 min i prawie był wyczerpany ale ne od kręcenia tak dla jasnosci niesprawdzałem jeszcze stacyjki , poradzcie gdzie szukać usterki

Jak masz fabryczny alarm to bym od niego zaczal a jak nie to moze ktorys z przekaznikow.

[ Dodano: 05 Gru 2007 20:09 ]
Od grzania tylnej szyby kiedys mi padl i rozładował aku.

rozrusznik, lub co tez mozliwe oberwanie płyt w akumulatorku(z autopsji)
skoro jechales z przyczepą to moze od niej zacnizj szukać??

gwóźdź pisze:wszoraj przy jeżdzie z przyszepą podczas cofania nagle zgasł silnik i kontrolki licznika i tak zostało. przy porzekręcenu kluczyka kontrolki licznika niezapalająsie i nieodpala silnik .rozrusznik , światła i dmuchawa działają normalnie po przekęcenu kluczyka, wymieniłem bespiecznik nr.17 ale niewykluczam że mugłbyć już wsześniej spalony, przepalony był też ten durzy bespiecznuk w górnej części skrzynki - zmiana nic niezmieniła, bardzo szybko pozładowałsie terz akumulator tak około 5 min i prawie był wyczerpany ale ne od kręcenia tak dla jasnosci niesprawdzałem jeszcze stacyjki , poradzcie gdzie szukać usterki

wymien kostke pod stacyjką

gwóźdź, a może kostka stacyjki?

mular pisze:Jak masz fabryczny alarm to bym od niego zaczal

dokładnie w tu masz poradę http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=75824

problem wyjaśniony , stacyjka była ok, przyczyną był fabryczny alarm na jednym z dwóch dużych przekaźników był zimny lut. ale zastawiające jest to że tak szybko rozładował sie akumulator, dodam że jak przestało wszystko działać kable główne w skrzynce zaczeły sie mocno grzać to terz jest zastawiające. a tak dla niewiedzących jak poradzić sobie jerzeli zajdzie taka przypadłość w waszym golfie to zrobiłem taki mały patęcik - podłączyłem kabelkiem zawór pompy do plusa aku i zapalił , w tej opcji jest zamulony ale napewno dojedziesz do domu bez wzywania pomocy. miałem taką przypadłość w tamtym roku w belgji i wtedy też tak wruciłem do domu tylko wtedy musiałem oddać auto w polsce do elektryka a on niepowiedział co było przyczyną awari i skasował 200 zł . teraz jestem bogatrzy o 200 zł i wiem gdzie mam alarm, podziąkowana za pomoc zaras pykne wam punkciki

gwóźdź pisze:w waszym golfie to zrobiłem taki mały patęcik - podłączyłem kabelkiem zawór pompy do plusa aku i zapalił

przerabiałem to,min dzięki temu doszedłem do przyczyny opisanej w faq

przypomniałem sobie o jednej żeczy , przy odkręcanu alarmu zauwarzyłem że do alarmu było przykręcone takie ustrojstwio z podłączoną wtyczką na trzy kable i jest tam wejście jakby na wężyk taki jak od centralnego , co to jest ?