Strona 1 z 1

Drążek zmiany biegów lata luźno na boki

: pn lis 26, 2007 23:12
autor: Deloox
Witam. Mam problem z golfem. Wsiadłem do niego i przed odpalenie wcisnąłem sprzęgło i chciałem wrzucić luz. Był delikatny opór i coś jakby się zerwało. Drążek zaczął latać na boki. Próbuję ruszyć a tu tylko 3 bieg wchodzi. Ruszyłem jakoś i podczas drogi zacząłem ruszać drążkiem na boki, wciskać itp. Zaczęło coś działać. Zaczęły wchodzić 1,2,3,4 i wsteczny. Drążek zaczął sprężynować w lewo ( w stronę do ręcznego) ,ale w stronę 5 już lata i 5 nie wchodzi. Jak się coś mu odwidzi to to znowu lata na boki i wchodzi tylko 3. Kurde teraz jest ciemno, ale nie mam pojęcia co mogło paść? silnik to 1y Co odpowiada ze te sprężynowanie drążka?

ps. poszedłem to obejrzeć, według mnie jedna część jest jakby ukruszona ( lub jest taka usyfiona i smar sie ukruszył), w okolicach, które pokazałem na schemacie. Jak ruszam drążkiem zębatka ta się obraca. Na rysunku zaznaczyłem strzałką w którą stronę drążek sprężynuje. W drugą stronę się wygina, ale nie odbija. Co jest odpowiedzialne za powrót drążka do pozycji środkowej? Na jednej fotce jest drążek w pozycji środkowej na drugiej przy prawej stronie i nie odbija. Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

: wt lis 27, 2007 10:58
autor: vw_vandal
Deloox, co tu powiedzieć moim zdaniem musisz rozebrać odspodu tą osłone termiczną, która osłania podłoge o wydechu. Znajduje się w kanale gdzie idzie rura wydechowa. Wtedy bedziesz miał dostęp to całego lewarka i cięgien zmiany biegów. Podobnie było u mojego kolegi, ale winą był uszkodzony docisk. Ze zdjęć wynika że niby wszystko jest ok :grrr:

: wt lis 27, 2007 11:23
autor: Deloox
A ile kosztuje taki docisk? Nie mogę go w serwisówce znaleźć. Odstawiłem samochód do mechanika. Jak jechałem coś znowu się zrąbało i nie trzymał drążek wogóle , latał na boki i miałem tylko 3 i 4 bieg. Mają zadzwonić i powiedzieć co jest nie tak, boje się tylko, że będzie to kosztowało fortunę jak na ten samochód.

: wt lis 27, 2007 12:25
autor: RobertP
Deloox pisze:A ile kosztuje taki docisk?
myślę że jak kupisz używaną część to max 200zł
dobrego mecha w olsztynie od VW podałem Ci na priva
napisz jakby coś ile to kosztowało i co było
pozdrawiam

: wt lis 27, 2007 12:31
autor: Deloox
Może nie zrobiłem najlepiej, ale oddałem samochód do warmińskiego centrum motoryzacyjnego. Znajomy mi polecił. Mają zadzwonić. Mam nadzieję, że najpierw zaczną sprawdzać drobne rzeczy, a rozbieranie skrzyni itp zostawią jako ostateczność. Robert P dzięki za namiary, przy następnej usterce wykorzystam to, no chyba, że przerośnie ich to zadanie w zakładzie, w którym zostawiłem. Powiedzieli, że jak będę chciał to mogę im podrzucić używaną część i nie muszę kupować u nich nówek. Zobaczymy ile mi krzykną.

: wt lis 27, 2007 22:03
autor: RobertP
Deloox pisze:Może nie zrobiłem najlepiej, ale oddałem samochód do warmińskiego centrum motoryzacyjnego.
tak przy okazji powiem Ci że wczoraj pojechałem na zbieżność
do PZMotu, bo robią dobrze i tanio 55zł, ale okazało się że miałem
luz na koncówce drążka, zakupiłem go przyjechałem jeszcze raz
i wymiana u nich kosztowała uwaga....... 15zł !!!
cena rewelacyjna, bo za tyle to mi by sie nie chciało przebierać
więc przełożyli ustawili zbiezność za łącznie 70zł, jestem jeszcze w szoku !

: wt lis 27, 2007 22:38
autor: Deloox
No mam nadzieje, że u mnie też wyjdzie w miarę rozsądnie. Dziś nie dzwonili, wiec jutro jak coś będę już wiedział co i jak. Im dłużej czekam, tym lepsze filmy i koszty mi się wkręcają.

: śr lis 28, 2007 08:11
autor: vw_vandal
Deloox, spokojnie !! Bedzie dobrze :helm:

: śr lis 28, 2007 19:22
autor: Deloox
Muszą wyciągać skrzynie, licznik wystartował 300zł.Jak wyciągną wtedy będzie wiadomo co walnęło.

: śr lis 28, 2007 21:38
autor: vw_vandal
Czyli coś w skrzyni??

: śr lis 28, 2007 22:37
autor: Deloox
No wymienił między innymi docisk, ale 100% dopiero jak zdejmą skrzynię. Po za tym chyba i tak by musieli ją ściągać bo jest ciężkie dojście do tego mechanizmu wybierania biegu i i w środku jest parę elementów, które mogą psuć wszystko. Po za tym wyjmą skrzynię, bo zmienią sam mechanizm i się okaże, że to nie to to też będzie lipa. Ogólnie nie jestem uradowany.

[ Dodano: 29 Lis 2007 16:45 ]
Panowie naprawione. Jak się okazało poduszki pod silnikiem padły i wszystko poprostu opadło. Wymienione poduchy i cięgna w mechanizmie wybierania biegów.

: pn gru 03, 2007 13:20
autor: camelmk
Spóźnione ale mechanicy to naciągacze często są :
A nie walnął taki plastik co go widac na lince zmiany biegów nad skrzynią ?? Ja miałem to samo mechanior wyjeżdżał z garażu i raptem tylko trójka jest - plastik mnie kosztował 70 zł.

: wt gru 04, 2007 03:00
autor: Deloox
Ciężko powiedzieć teraz czy mnie naciągnęli czy nie. Ogólnie mam mieszane odczucia i wiem , że byłem u nich ostatni raz. Wymienili mi na bank bo widać cześć białą plastikową, krótka z dwoma jakby jabłkami na końcach. Na wyżej wstawionych zdjęciach jest to część wchodząc w podzespół oznaczony liczbą 11. Ogólnie zapłaciłem i tyle. Teraz przynajmniej wiem co i gdzie sprawdzać przy takich problemach z drążkiem zmiany biegów.

Drążek zmiany biegów lata luźno na boki

: pn lis 15, 2010 21:37
autor: PlayRoll
Przepraszam, że odgrzebuje stary temat ale normalnie muszę żeby pokazać jakimi naciągaczami są mechanicy. Miałem taki sam problem jak kolega, zaczęło się w piątek w południe kiedy w trasie po postoju na światłach nie mogłem wrzucić 5-tego biegu. Zjechałem do mechanika i mówię mu co jest a on mi mówi, żebym otworzył maskę i poruszał drążkiem na boki potem mnie woła i pokazuje ten plastik i jego tekst "Wie pan, to jest bardzo trudno dostać ale ja mam znajomego który może to sprowadzić, tylko to będzie kosztować 180 zł i musi pan na trzy dni samochód zostawić u nas" Ja tam nie zostałem bo miałem w samochodzie trochę towaru no i musiałem go dostarczyć, ale mu powiedziałem żeby mi tą część sprowadził. Po drodze był sklep z częściami samochodowymi już taki jakiś lepszy bo trzy kasy miał :D. Z ciekawości wstąpiłem na ich parkingu zdemontowałem śrubokrętem ten plastik i pokazuje to sprzedawcy czy czasem nie mają. Poszedł na zaplecze, za 5 minut był z powrotem z częścią, zapłaciłem za nią 1 zł polski !!!. Założyłem ją sam przy pomocy kombinerek bo to ciężko dostępne miejsce trwało to może 10 minut. A jak zadzwonili dziś, że sprowadzili tą część i jeszcze mi powiedział że to trochę drożej wyszło bo trzeba było 70 km specjalnie po to jechać i musi doliczyć 40 zł za paliwo to mu powiedziałem że może część sobie wsadzić w :ass: bo już mam nową i dodałem jeszcze gdzie i za ile ją kupiłem. Dlatego przestrzegam żeby sprawdzać mechaników bo to straszni naciągacze.