Forum.VWGolf.pl

Mam nadzieje że to nic poważnego, albo że ten typ tak ma, ale sprawa wygląda następująco. Mój klekot ma bardzo mało mocy tak do 2000-2500 obrotów. Niby nie problem bo jeżdżę w zakresie miedzy 2000 a 3000 tys, ale problem pojawia się np przy wyjeździe z garażu. Nie mogę z niego wyjechać na pierwszym biegu i to przy sporych już obrotach. Muszę go wkręcić na ok 3000 żeby dał radę, chociaż wtedy to już żwawo ciągnie pod górę, ale jest to bardzo męczące i szkoda mi sprzeglą, bo jednak czasem jeździ się np po centrach handlowych a nie pod każdy podjazd da się podjechać z rozpędu, a poza tym to nie rozwiązuje problemu. No więc pytanie że coś z nim nie tak czy ten typ tak ma. Dodam że powyżej 2500-3000 bardzo ładnie ciągnie. Silnik to 1.6 TD SB

Zauważyłem, że u mnie też trzeba go wkręcić na obroty, żeby przeskoczyć jakiś próg lub podjechać na najazd u oponiarza. Co ciekawe, przy wyciągniętym maksymalnie przyspieszaczu i obrotach ok 1500 (bez wciskania gazu) nie ma najmniejszego problemu z ruszaniem. Bez przyspieszacza i przy tych samych obrotach, trzeba powoli zwalniać sprzęgło, żeby go nie zdusić. Może zły kąt wtrysku mamy, albo rzeczywiście ten typ tak ma.

No to pozostaje nam poczekać na kogoś kumatego w temacie. Może za mało palifka dostaje, albo pompa pada, tylko wtedy chyba ogolnie byłby słaby. Nie mam pojęcia co jest.

Tomallus pisze:Bez przyspieszacza i przy tych samych obrotach, trzeba powoli zwalniać sprzęgło, żeby go nie zdusić. Może zły kąt wtrysku mamy, albo rzeczywiście ten typ tak ma.

przyspieszacz działa na tej zasadzie,że podaje więcej paliwka...jeśli na nim jest oki,a bez niego lipa to myśle,że coś z pompą lub kątem wtrysków może byc nie tak...poczekajmy na zaprzała i innych specmajstrów

andrew19_86, mówisz ze przyśpieszacz daje większa dawkę palifka??? hmmm a ja myślałem ze wyprzedza/opóźnia sie nim kąt wtrysku no i zależnie od pompy obroty

tberent pisze:andrew19_86, mówisz ze przyśpieszacz daje większa dawkę palifka??? hmmm a ja myślałem ze wyprzedza/opóźnia sie nim kąt wtrysku no i zależnie od pompy obroty

dobrze mowi

powiem tak. ostatnio troche grzebałem przy dawce. zmniejszyłem ja bo strasznie duzo mi palił. gdy ja zmniejszyłem miałem własnie takie objawy jak w temacie, musiałem go wkrecac tak na ok. 2500-3000 i dopiero wtedy szedł. potem wkurzyłem sie i dawka wróciła tak jak była. Autko od dołu ciagnie jak szalone.
wniosek: pogrzebac przy dawce trzeba, tzn troszke wiecej mu dac. poza tym warto

luki202, no dawka napewno pójdzie do góry ale to jak dostanę kilka gratów, a poza tym tak myślałem że mała dawka bo praktycznie nie kopci, a spalanie srednio 5,5, tylko czy to napewno o to chodzi. Może to tylko pół środek??

moj kopci jak smok a spalanie to tak ok 8l, ale za***ala za to strasznie( seryjnego SB-ka bije na łeb). Spalanie mam troche za duze i tez musze cos z tym zrobic.
Powodzenia w modach.

[ Dodano: 13 Lis 2007 23:20 ]
a tak poza tym to własnie obczajam twego gofera. Fajny jest. a dokładke swoja ostatnio gdzies zgubiłem. miałem waska i tez bym sobie taka od GTI zapodał

luki202, a Ty masz tą pompę bez grzybka jak rozumiem, czy zmieniałeś??

jeszce o jednym sobie przypomniałem. w pompie paliwowej w LDA w srodku jest spręzyna którą mozna ograniczyc podawane paliwo przy niskich obrotach poprzez odciaganie PINA a w konsekwencji Abtaststifta. czytałem ze nawet niektórzy tak maja ze przy niskich obrotach (jałowych) wystepuje praktycznie brak dawki?!
moze SB-eki fabrycznie tak maja ustawiona ta sprezyne

[ Dodano: 13 Lis 2007 23:27 ]
pompe mam taka sama jak Twoja czyli od SB

[ Dodano: 13 Lis 2007 23:29 ]
mam jeszcze jedna od JR i wydaje mi sie ze ta własnie jest najlepsza bo tam zapodałem PINA od Ducato i efekt był taki ze mało palił a jeździł jeszce lepiej niz teraz na tej od SB. ale zmieniłem ja bo myslalem ze bedzie jeszcze lepiej. jak bedzie kasaka to wracam do poprzednich ustawien

[ Dodano: 13 Lis 2007 23:32 ]
oryginalnie miałem rzecz jasna pompe bez grzybka.

no tak, ale dalej nie wiadomo czy podlanie palifkiem nie jest półśrodkiem. Poza tym jak ma mi palić 8l to nie widzę sensu i wole sobie zostawić gti.

Też tak mam, ale u mnie troszkę podniosłem obroty biegu jałowego, że na rozgrzanym mam koło 1000 rpm. Ale przy stromych podjazdach jest ciężko, ale cośza coś, autko nawet po mieście pali bardzo mało.