Forum.VWGolf.pl

Witam mam problem zwiazany z drganiem pedalu sprzegla tak jak w temacie,drgania sa odczuwalne po lekkim przylozeniu stopy do pedalu po pelnym wcisnieciu nic nie czuje,jest tak juz od dluzszego czasu ale narazie tak z tym jezdze,podejrzewam kolo zamachowe lub lozysko wyciskowe ale moze cos podpowiecie,moze sie spotkaliscie z czyms takim a jesli to jest wina kola zamachowego to moze sie cos stac przy normalnej jezdzie z czasem? Jakie moga byc konsekwencje? pomozcie

wiekszosc tak ma. u mnie tez cos tam czuc, ale kto by sie taka *#cenzura#* przejmowal. przeciez nie trzymasz ciagle nogi na sprzegle.

ok czyli rozumiem ze moge z tym jezdzic,a od czego sa odczuwalne te drgania? pewnie cos zuzyte?! Mi to w sumie nie przeszkadza jezdze ostroznie z wyczuciem bez piskow dbam o autko jak moge, krotko mowiac jezdze jak stary dziadek , sprzeglo jest dobre takze nie mam zamiaru narazie nic ruszac. Tylko wlasnie ciekawi mnie to czym sa powodowane te minimalne drgania...

poprostu obroty..... u mojego kumpla w fabii tdi 01 rok tez jest identyczne pukanie....... a pojawia sie zapewne dlatego ze hydraulika świetnie przenosi take drgania.....

diaz34 pisze:jezdze jak stary dziadek

daj mu czasem w pyte, to bedzie zdrowszy. oczywiscie tylko na cieplym silniku i po jezdzie chlodzic suszare