regulacja obrotow w pompie z automatycznym ssaniem
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
regulacja obrotow w pompie z automatycznym ssaniem
witam posidaam golfa 3 td aaz rok 95 pompa juz nie posiada ssania na linke tak wiec nie posiada sruby do regulacji obrotow biegu jalowego jak to bylo w poprzedniej pompie.Tak wiec czy jest gdzies indziej schowana sruba do regulacji obortow biegu jalowego czy ogranicza sie ona do srub regulujachych maksymalne i minimalne obroty biegu jalowego?
jak nie jak tak
0,9 turbo boost:)
[img]http://images13.fotosik.pl/62/9447bd1f4a9bcf7cmed.jpg[/img]
0,9 turbo boost:)
[img]http://images13.fotosik.pl/62/9447bd1f4a9bcf7cmed.jpg[/img]
Re: regulacja obrotow w pompie z automatycznym ssaniem
Przy regulatorze jest pionowa śrubka z kontrą do min i max obr . biegu jałowego- podobnie jak ze stara pompa tylko w nowej nie ma tej długie pionowej srubki. . Przy czym aby zmniejszyc obroty należy tą z prawej strony wykrecac obserwujac obroty na desce wg elektronicznego wyświetlacza. Ale zanim je wyregulujesz najpierw musi byc dobrze wyregulowany wydatek szczatkowy- mam nadzieje ze nim nie kreciłes. Odkrecasz srubke od linki automatycznego przyspieszacza z tego co kojarze klucz nasadowy nr 7 i kombinerki którymi przytrzymasz element w którym siedzi śrubka zeby nie ukrecic linki przyspieszacza. Odpalasz i jedziesz jak silnik osiagnie 90st. zatrzymujesz autko sprawdzasz obroty- najlepiej zeby miał górna wartosc 950- wtedy nie bedzie telepał na zimno po włączeniu swiec (ale obroty nie wg wskazówki obrotomierza ale wg elektronicznego- jak włączyc jest w poradach ). Zmniejszasz lub zwiekrzasz obroty w zaleznosci co tzreba zrobic. Ustawiasz elemnt ze śrubka przyspieszacza tak zeby był 1mm luzu miedzy elementem który naciaga- czynnosc na włączonym silniku i kątrujesz śrubkę i powinno byc ok.tuha pisze:witam posidaam golfa 3 td aaz rok 95 pompa juz nie posiada ssania na linke tak wiec nie posiada sruby do regulacji obrotow biegu jalowego jak to bylo w poprzedniej pompie.Tak wiec czy jest gdzies indziej schowana sruba do regulacji obortow biegu jalowego czy ogranicza sie ona do srub regulujachych maksymalne i minimalne obroty biegu jalowego?
dzieki że to opisałeś ,ja tym kręciłem i nie byłem pewny czy to obroty jałowe ,nawet w książkach jest to bardzo niejasno opisane ,wszystkie opisy są na tą starszą pompe ze sprężynką do reg.
a powie ktoś kiedy załacza się przyspieszenie kąta wtrysku??czy jest coś takiego w tych nowszych pompach,u mnie ta linka się nie naciąga na zimnym silniku,może potrzeba minus 15 ?
a nawet jak sięnaciągnie to przecież tylko wzrosną obroty biegu jalowego a nie kąt wtrysku?
czy się mylę????
[ Dodano: 02 Lis 2007 08:53 ]
to co wie ktoś?
a powie ktoś kiedy załacza się przyspieszenie kąta wtrysku??czy jest coś takiego w tych nowszych pompach,u mnie ta linka się nie naciąga na zimnym silniku,może potrzeba minus 15 ?
a nawet jak sięnaciągnie to przecież tylko wzrosną obroty biegu jalowego a nie kąt wtrysku?
czy się mylę????
[ Dodano: 02 Lis 2007 08:53 ]
to co wie ktoś?
Przyspieszacz ma w sobie bimetal, jezeli temp. wokół otoczenia jest wysoka np. latem to mimo ze silnik jes zimny bimetal w siłowniku się rozszerza i nie naciąga linki. Można zauważyć ze do napinacza idzie kabelek który dostarczane jest napiecie do momentu kiedy grzeja swiece ok 2,5 min po odpaleniu zimnego silnika. Zima np. silnik sie słabo rozgzrewa prad dochodzi do napinacza w wyniku czego bimetal sie w srodku rozgrzewa i tez popuszcza linke. Pewie masz żle wyregulowany siłownik lub jest wadliwy -sprawdz po nocy czy po odpaleniu dochodzi do niego napiecie.pioczel pisze:dzieki że to opisałeś ,ja tym kręciłem i nie byłem pewny czy to obroty jałowe ,nawet w książkach jest to bardzo niejasno opisane ,wszystkie opisy są na tą starszą pompe ze sprężynką do reg.
a powie ktoś kiedy załacza się przyspieszenie kąta wtrysku??czy jest coś takiego w tych nowszych pompach,u mnie ta linka się nie naciąga na zimnym silniku,może potrzeba minus 15 ?
a nawet jak sięnaciągnie to przecież tylko wzrosną obroty biegu jalowego a nie kąt wtrysku?
czy się mylę????
[ Dodano: 02 Lis 2007 08:53 ]
to co wie ktoś?
A co do drugiego to obroty sa regulowane własnie przyspieszaczem kąta wtrysku tylko w małym stopnu nie pamietam ale jakies +-5stopni.
Ostatnio zmieniony pt lis 02, 2007 16:00 przez PinkFloyd, łącznie zmieniany 1 raz.
do tego napinacza są podłaczone wężyki,nie ma tam żadnych kabli,te wężyki idą do jakiś czujników koło prawego kielicha-czy to są czujniki tem.zewnętrzej?
przypominam mój golfer to aaz 97 roczek,
dziś zmniejszyłem dawkę paliwa po raz 2 -gi i podniosłem obroty,oraz podkręciłem cięgno turbiny(kkk) o 2 obroty,wydaje mi się że spalanie prawie 7 l.przy delikatnej jeżdzie to za dużo.
wcześniej przy gwałtownym dodaniu gazu zadymił ,teraz raczej nie,dynamika raczej ta sama,ale to się okaże
przypominam mój golfer to aaz 97 roczek,
dziś zmniejszyłem dawkę paliwa po raz 2 -gi i podniosłem obroty,oraz podkręciłem cięgno turbiny(kkk) o 2 obroty,wydaje mi się że spalanie prawie 7 l.przy delikatnej jeżdzie to za dużo.
wcześniej przy gwałtownym dodaniu gazu zadymił ,teraz raczej nie,dynamika raczej ta sama,ale to się okaże
a czy ty może nie masz wersji z klimą???pioczel pisze:do tego napinacza są podłaczone wężyki,nie ma tam żadnych kabli,te wężyki idą do jakiś czujników koło prawego kielicha-czy to są czujniki tem.zewnętrzej?
przypominam mój golfer to aaz 97 roczek,
dziś zmniejszyłem dawkę paliwa po raz 2 -gi i podniosłem obroty,oraz podkręciłem cięgno turbiny(kkk) o 2 obroty,wydaje mi się że spalanie prawie 7 l.przy delikatnej jeżdzie to za dużo.
wcześniej przy gwałtownym dodaniu gazu zadymił ,teraz raczej nie,dynamika raczej ta sama,ale to się okaże
no tak mam klimePinkFloyd pisze:a czy ty może nie masz wersji z klimą???pioczel pisze:do tego napinacza są podłaczone wężyki,nie ma tam żadnych kabli,te wężyki idą do jakiś czujników koło prawego kielicha-czy to są czujniki tem.zewnętrzej?
przypominam mój golfer to aaz 97 roczek,
dziś zmniejszyłem dawkę paliwa po raz 2 -gi i podniosłem obroty,oraz podkręciłem cięgno turbiny(kkk) o 2 obroty,wydaje mi się że spalanie prawie 7 l.przy delikatnej jeżdzie to za dużo.
wcześniej przy gwałtownym dodaniu gazu zadymił ,teraz raczej nie,dynamika raczej ta sama,ale to się okaże
W wrsji z klimą jest pompa wtrsyskowa zsiłownikiem na przyspieszacz, jak spadają obroty w wyniku włączenia klimy spada tez cisnienie w kolektorze i siłownik na podciśnienie wychyla siłownik tak jakbys sam lekko wyciągał w starych wersjach tkzw. ssanie- działanie mechaniczne bo w tych silnikach nie ma za bardzo elektroniki. Siłwonik do przyspieszacza kąta wtrysku jest z tyłu pompy wtryskowej . U nas bez klimy chodzi jak jest zimny silnik a ucie bie w zależnosci od obciązenia silnika i dlatego musi miec rurki podciśnieniowe. Choc u ciebie on inaczej działą ale u ciebie wychylenie tej linki reguluje sie przy wyłączonych wszystkich odbiornikach prądu i klimy przy włączonym silniku. Masz pewnie taką pompę jak niżejpioczel pisze:no tak mam klimePinkFloyd pisze:a czy ty może nie masz wersji z klimą???pioczel pisze:do tego napinacza są podłaczone wężyki,nie ma tam żadnych kabli,te wężyki idą do jakiś czujników koło prawego kielicha-czy to są czujniki tem.zewnętrzej?
przypominam mój golfer to aaz 97 roczek,
dziś zmniejszyłem dawkę paliwa po raz 2 -gi i podniosłem obroty,oraz podkręciłem cięgno turbiny(kkk) o 2 obroty,wydaje mi się że spalanie prawie 7 l.przy delikatnej jeżdzie to za dużo.
wcześniej przy gwałtownym dodaniu gazu zadymił ,teraz raczej nie,dynamika raczej ta sama,ale to się okaże
no tak mam taką pompe,a grzebie przy niej dlatego ,że jak niedawno go qpiłem to strasznie kopcił przy wdepnięciu i palił z 8-9 ,śrube od dawki to chyba ze 2 obroty wkręciłem,teraz nie dymi i pali znacznie mniej ,a jak włacze klime to obroty odczuwalnie spadają,próbowałem ustawić obroty po rozgrzaniu w/g elektronicznego wyświetlacza ale one bardzo skaczą na wyświetlaczu od 800 do 1000 ,w końcu zostawiłem wskazówke pomiedzy 1000 a tą poniżej to będzie pewnie 900,
turbine to mam KKK z tym cięgnem 2 nakrętkami na klucz 10 i są zabezpieczone blaszką,,wykręciełm ze 3 obroty te nakrętki ale nie mam zegara to wiem jakie ciśnienie,z tego co chłopaki piszą to wykręcają to końca regulacji i jest 0,7 bara czyli w normie,mnie do końca zostałeo jeszcze troche
turbine to mam KKK z tym cięgnem 2 nakrętkami na klucz 10 i są zabezpieczone blaszką,,wykręciełm ze 3 obroty te nakrętki ale nie mam zegara to wiem jakie ciśnienie,z tego co chłopaki piszą to wykręcają to końca regulacji i jest 0,7 bara czyli w normie,mnie do końca zostałeo jeszcze troche
Troche za duzo wszystkim pokreciłes, jak bede miał czas napisze co i jak zeby obroty nie spadały- bo duzo pisania na klimie i zeby obroty były stabilne.pioczel pisze:no tak mam taką pompe,a grzebie przy niej dlatego ,że jak niedawno go qpiłem to strasznie kopcił przy wdepnięciu i palił z 8-9 ,śrube od dawki to chyba ze 2 obroty wkręciłem,teraz nie dymi i pali znacznie mniej ,a jak włacze klime to obroty odczuwalnie spadają,próbowałem ustawić obroty po rozgrzaniu w/g elektronicznego wyświetlacza ale one bardzo skaczą na wyświetlaczu od 800 do 1000 ,w końcu zostawiłem wskazówke pomiedzy 1000 a tą poniżej to będzie pewnie 900,
turbine to mam KKK z tym cięgnem 2 nakrętkami na klucz 10 i są zabezpieczone blaszką,,wykręciełm ze 3 obroty te nakrętki ale nie mam zegara to wiem jakie ciśnienie,z tego co chłopaki piszą to wykręcają to końca regulacji i jest 0,7 bara czyli w normie,mnie do końca zostałeo jeszcze troche
wkradł się błąd śrube od dawki wykręciłem czy zmniejszyłem dawkePinkFloyd pisze:Troche za duzo wszystkim pokreciłes, jak bede miał czas napisze co i jak zeby obroty nie spadały- bo duzo pisania na klimie i zeby obroty były stabilne.pioczel pisze:no tak mam taką pompe,a grzebie przy niej dlatego ,że jak niedawno go qpiłem to strasznie kopcił przy wdepnięciu i palił z 8-9 ,śrube od dawki to chyba ze 2 obroty wykręciłem,teraz nie dymi i pali znacznie mniej ,a jak włacze klime to obroty odczuwalnie spadają,próbowałem ustawić obroty po rozgrzaniu w/g elektronicznego wyświetlacza ale one bardzo skaczą na wyświetlaczu od 800 do 1000 ,w końcu zostawiłem wskazówke pomiedzy 1000 a tą poniżej to będzie pewnie 900,
turbine to mam KKK z tym cięgnem 2 nakrętkami na klucz 10 i są zabezpieczone blaszką,,wykręciełm ze 3 obroty te nakrętki ale nie mam zegara to wiem jakie ciśnienie,z tego co chłopaki piszą to wykręcają to końca regulacji i jest 0,7 bara czyli w normie,mnie do końca zostałeo jeszcze troche
Ostatnio zmieniony ndz lis 04, 2007 18:07 przez pioczel, łącznie zmieniany 1 raz.
Też chętnie poczytam jak to wszystko poustawiać żeby obroty nie spadały. Fakt że nie mam klimy ale po przegonieniu klekota obroty mi spadają. Ostatnio spadła troche temperatura i miałem problem go zapalić. Sprawdziłem świece - 2 padnięte. Wymieniłem i dalej to samo więc wkręciłem troche śrube od dawki i zmniejszyłem obroty śrubą od przyspieszacza i pali na dotyk tylko teraz jak go przegonie to obroty spadają do 600. To znowu pokręciłem tylko tym razem zmniejszyłem obroty śrubą od wydatku resztowego a zwiększyłem tą od przyspieszacza i zobaczymy co będzie. Chętenie bym poczytał jak to dobrze ustawić bo nakręce coś za dużo i dopiero będzie albo PinkFloyd może byłaby taka możliwość żeby podjechać do ciebie i byś poustawiał to jak trzeba bo tak widze na forum że aaz-ta masz w jednym palcu.
regulacja obrotow w pompie z automatycznym ssaniem
Witam.
Odświeżę temat.
Mam taką pompę jak na zdjęciu - Golf 3 1995 1.9 TD AAZ z klimą.
Jak ma być naciągnięta linka przy przyśpieszaczu? Miałem do tej pory ok. 1 cm luzu przy wyłączonym silniku. Ale wydawało mi się, że to za duży luz żeby linka się naciągnęła i przestawiła dźwignię na pompie więc go zmniejszyłem.
Jak to w ogóle działa? Kąt jest przestawiany gdy linka jest naciągnięta czy gdy jest luźna?
Zmniejszyłem luz na lince i po odpaleniu silnika linka się naciągnęła i pociągnęła dźwignię na pompie. Silnik trochę pochodził i się nagrzał do ok. 80 st ale linka była ciągle naciągnięta. Po wyłączeniu silnika linka się poluzowała i dźwignia wróciła o poprzedniej pozycji. Jak to ma działać? Po rozgrzaniu silnika i wejściu na obroty linka powinna się zrobić luźna i zwolnić dźwignię na pompie do takiej pozycji jak była przy wyłączonym silniku?
Linka u mnie przy wyłączonym silniku wygląda teraz tak. Czyli ma minimalny luz
Odświeżę temat.
Mam taką pompę jak na zdjęciu - Golf 3 1995 1.9 TD AAZ z klimą.
Jak ma być naciągnięta linka przy przyśpieszaczu? Miałem do tej pory ok. 1 cm luzu przy wyłączonym silniku. Ale wydawało mi się, że to za duży luz żeby linka się naciągnęła i przestawiła dźwignię na pompie więc go zmniejszyłem.
Jak to w ogóle działa? Kąt jest przestawiany gdy linka jest naciągnięta czy gdy jest luźna?
Zmniejszyłem luz na lince i po odpaleniu silnika linka się naciągnęła i pociągnęła dźwignię na pompie. Silnik trochę pochodził i się nagrzał do ok. 80 st ale linka była ciągle naciągnięta. Po wyłączeniu silnika linka się poluzowała i dźwignia wróciła o poprzedniej pozycji. Jak to ma działać? Po rozgrzaniu silnika i wejściu na obroty linka powinna się zrobić luźna i zwolnić dźwignię na pompie do takiej pozycji jak była przy wyłączonym silniku?
Linka u mnie przy wyłączonym silniku wygląda teraz tak. Czyli ma minimalny luz
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 89 gości