Forum.VWGolf.pl

Od pewnego czasu jestem właścicielem Golfika i zaraz po zakupie naprawiano mi rurę wydechową tzn. rura katalizatora była przepalona więc wycieli mi ją i wstawili nową. Od tego momentu tak mi się wydaje po przekroczeniu 3000 obr auto wchodzi w tryb awaryjny i auto traci moc.Po ponownym uruchomieni jest oki ale tylko do ponad 3000 obr. Komp pokazuje mi błąd przeładowania turbiny(17965). Zastanawiam się czy przy wspawywaniu nowej rury w katalizator zagłęboko jej nie osadzili? Ponieważ może to powodować przypychanie katalizatora ,a zarazem przekroczenie ciśnienia doładowania????
Co o tym myślicie????
A może to zapieczona kierownica Turbiny?

raczej watpilwa sprawa z tym katem bo wtedy zawor by wysterowal kierownicami tak by spaliny omijaly wirnik, chyba ze masz zator w wydechu to moze Ci cisnienie rosnac ale w wydechu

wg mnie to moze byc cos ze sterowaniem turbiny lub z kierownicami

Adamm pisze:raczej watpilwa sprawa z tym katem bo wtedy zawor by wysterowal kierownicami tak by spaliny omijaly wirnik, chyba ze masz zator w wydechu to moze Ci cisnienie rosnac ale w wydechu

wg mnie to moze byc cos ze sterowaniem turbiny lub z kierownicami

Tylko że Ci wachowcy tą rurę wepchneli na jakieś może 2 cm w katalizator????
Dlatego się zastanawiam czy to nie powoduje zawirowań spalin a zarazem wzrost ciśnienia w układzie wydechowym????

przeladowanie turbiny nie bierze sie z wydechu tylko z zatartych kierownic

Zobacz kolego czy masz za duze czy za male cisnienie....
Za male to moze byc przytkany wydech albo lezace podcisnienia.
Za duze to raczej kierownice lub zapieczony mieszek...