Strona 1 z 1

wyprzedzenie kąta wtrysku

: ndz paź 21, 2007 23:06
autor: a1cygan
siemka mam jettę 1600 diesel 1991 rok w wersji USA. silnik jest już nie najlepszy :grrr: ale jeszcze można nim trochę pojeździć. ostatnio jak temperatura spadła poniżej 0 kiepsko odpalił. świecę są dobre sprawdzałem je wcześniej i wymieniłem sa ok. pomimo to nie chciał zapalić jak było poniżej 0 aż się rozładował akumulator. podgrzałem kilka razy wyciągnołem wyprzedzenie kąta wtrysku i nic nie chciał zapalić
podczas kręcenia rozrusznikiem wcisnołem dźwignię od tego kąta wtrysku i zapalił od razu. na drugi dzień rano też był mrozek i zapalił od pierwszego razu :okej: po podgrzaniu świec i nie wyciągałem dźwigni od wyprzedzenia kata wtrysku.
co to może być że jak to było wyciagniętę to nie chciał zapalić.

: pn paź 22, 2007 08:56
autor: Giugiaro1
U mnie jest podobnie. Jak podgrzeje świece i zakręce to odpala ładnie i bez problemów, ale jak wyciągne tą dźwignie od zmiany konta wtrysku to musi dłużej kręcić.

: pn paź 22, 2007 10:10
autor: KuZi
Nigdy mnie to nie martwiło a jezdze klelocikiem juz troche czasu :)
Może nasze silniki sa w tak swietnej kondyncji ze nie potrzebuja wspomagaczy ?

: pn paź 22, 2007 18:00
autor: Giugiaro1
KuZi mój bez wątpienia jest w dobrym stanie bo miał kapitalke. Nie wiem jak wasze ale JP to wytrzymałe ustrojstwo.

: śr paź 24, 2007 00:13
autor: KuZi
wyprzedzenie zalaczam w zimie po odpaleniu jak go odsniezam i w zasadzie tylko wtedy z niego korzystam.

Mam nastukane ponad 300 000 (realnie oceniam ze cofniety o ok. 80-100 tys) i jeszcze sobie na szczescie ładnie klekota. Remoncik mu chyba na razie nie straszny prędzej blacharka :D

: śr paź 24, 2007 08:50
autor: a1cygan
mój ma myślę że ze 200000 mil. jeśli chodzi o silnik to ciśnienie sprawdzał je i wyszło mu ok 23 więc na diesla nie za ciekawe. jk mu się mocno depnie i trzyma na obrotach to za mną jest czarno ale nie bardzo widać że kopci natomiast jak wyciągne dźwignię od tego kąta to przy wysokich obrotach wogóle nie kopci