Forum.VWGolf.pl

Witam, byłem dziś z moim caddy w warsztacie i mechanik powiedział mi że buczenie przy 2000 obr/min (poprzedni mój post) to jakieś łożysko lub panewka, w każdym bądź razie wg niego coś fabrycznie mogło być żle wyważone, poradził mi by z tym jeździć dopóki nie stanie się na tyle głośne by w 100% można stwierdzić za co się zabierać, miał ktoś coś podobnego w TDI, a wogóle możliwe to jest w nowoczesnych turbodieslach?

nowoczesne to są tylko układy wtryskowe, konstrukcje silników są podobne by nie powiedzieć że identyczne z silnikami z lat 30 tych.

BTW. panewka na pewno nie buczy, jak już to stuka, a jak się zarzyna to se kwiczy hehe

Chodziło mi o to czy możliwe jest by w nowoczesnych fabrykach moge dojść do takich rzeczy, a poza tym ciekwae czy w dalszej eksploatacji samochodu taka rzecz może doprowadzić do innych uszkodzeń czy też jest to tylko nieprzyjemny świerszcz i tyle.

oczywiście że może, tym bardziej że kiedyś stawiali na jakość w chwili obecnej jakośc jest częścią nie istotną, ważna jest ilość i zyski...