Forum.VWGolf.pl

Witam!
Posiadam taki problem... biegi bardzo ciezko mi wchodza, po paleniu gumy 1 i 2 to tragedia, musze kilka razy wysprzeglac zeby nawet na sile udalo mi sie wrzucic te biegi. Czasami tez z 5 mam problemy. Wsteczny w 99% przy wrzucaniu charczy, tzn taki zgrzyt slychac. Sprzeglo lapie od samego dolu, wystarczy podniesc noge o 1centymetr a moze i mniej a auto juz rusza. Biegi lepiej wchodza na wylaczonym silniku, lub na zimnym z rana.
Moje pytanie to: czy to na pewno wina sprzegla? jesli tak to ile kosztuje sprzeglo, a ile wymiana i jakie najlepiej kupic i czy nowe czy uzywane sie oplaca. W jednym sklepie za takie sprzeglo chcieli 830zl + 250 za wymiane... duzo to kasy. Na allegro tez nie widzialem zadnyh rewelacji. Wole zapytac Was fachowców co o tym sadzicie? i czy moze tez musial bym wymienic olej w skrzyni?

Silnik to 1.9TDI AFN 110PS + opornik

wielkie dzieki

Witam palenie gumy nie dla ubogich a za dobre sprzęgło z wymiana trzeba położyć ponad tysiaka.Pozdrawiam

viruseq pisze:W jednym sklepie za takie sprzeglo chcieli 830zl + 250 za wymiane... duzo to kasy.

mogłeś wcześniej pomyśleć ze palenie gumy nie jest tanie :PPPP

viruseq pisze:czy uzywane sie oplaca.

a znasz sie na sprzegłach na tyle dobrze zeby powiedzieć ze jest dobre ?? ze łozysko nie bedziesz szumieć ze tarczy jest sporo itd ??
kup nowe i nie oszczędzaj na tym bo szybko je wymienisz na następne:P

Oleju w skrzyni zazwyczaj się nie wymienia. Najwyżej Sprawdz poziom i jak za mało dolej. Masz kase na palenie gumy to i masz na nowe sprzęgło...

jeżeli kilkukrotne naciśnięcie sprzęgła nie pomaga (czyli układ nie jest zapowietrzony) to z tych objawów wynika że sprzęgło się kończy

może tez być tak jak u mnie że poluzowaly sie nity w zacisku

poczytaj sobie te temat:

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=60565&start=0

mnie Radzikowski wymienił nity w docisku i zapierniczam juz ze 20 tys km i wsio OK

No, no kolego tak się kończy palenie opon, ćoś o tym wiem. Ale do żeczy, miałem podobny problem z dokladnie tym silnikiem i sprzęgłem, a rozwiązałem go zakładając sprzęgło od MK4 1,9 TDI 81kw/110km. Pasuje bez jakichkolwiek przerubek, jest dwómasowe, wysprzęglane hydraulicznie. Uzywka kosztowała mnie 400zł za kompletne (koło zamachowe, tarcz i docisk) Dane sprzęgła od MK4- nr. 038 105 266 AKU, średnica tarczy sprzęgła- 228 mm. Ten komplecik jest tańszy od oryginalu bo jest ich zdecydowanie więcej na rynku. Śmigam już na nim 15 000 kilometrów i jestem bardzo zadowolony. A..... i nadal palę gume.

Panowie takie objawy przeważnie występują jeśli sprzęgło trzeba podciągnąć.
Naj prawdopodobniej regulacja będzie przy siłowniku wysprzęglającym.
Pozdrawiam.

Naj prawdopodobniej regulacja będzie przy siłowniku wysprzęglającym

to jest jakaś regulacja na wysprzęgliku ? nie wiedziałem

a wiec tak:
jesli chodzi o jakie kolwiek podciaganie sprzegla to w tym modelu jest to nie mozliwe, pytalem nie jednej osoby, co do palenia gumy..... auto mam od roku i juz to sprzeglo bylo w fatalnym stanie, jak kupowalem tez lapalo od dolu, ale troche lepiej te biegi wchodzily. Wiem ze predzej czy pozniej bede musial je wymienic, wiec nie mam zachamowan jesli chodzi o palenie gumy. Opony tez kupowalem uzywane na przod na poczatku sezonu i na przyszly rok musze kupic nowe, wiec ich tez nie oszczedzam, bo nie dlugo sie przesiade na zimowki. Bardzo mnie wkurza to sprzeglo poniewaz gdy krece baczki na wstecznym to zanim wrzuce 1 zeby wyjsc z poslizgu i jechac w 2 strone to kilka sekund minie i efekt calkiem ucieka... oczywiscie mowie o mokrej nawierzchni, bo to za slaby motor zeby jezdzic bokiem na suchym.
Co jeszcze chcialem powiedziec... jutro umowilem sie do mechanika na wymiane tylnich klockow hamolcowych, lozysk z tylu, paska od klimy... takie tam drobne wymiany... co prawda to tez kosztuje i dlatego nie wymienie sprzegla od razu...
jeszcze jedno pytanie... jakie sprzeglo kupic? jest jakas firma ktora oferuje wytrzymalsze sprzegla niz fabryczne?

viruseq pisze:podciaganie sprzegla to w tym modelu jest to nie mozliwe

w hydrauliczbym sterowaniu nie ma regulacji

viruseq pisze:auto mam od roku i juz to sprzeglo bylo w fatalnym stanie, jak kupowalem tez lapalo od dolu, ale troche lepiej te biegi wchodzily

ja miałem dokładnie tak samo... a okazało się że zarówno docisk jak i tarcza w idealnym stanie - wszystkiemu winne były luźne nity w docisku które kompensowały ruch wysprzęglika - podejrzewam ze to jakas niedorbka LUK-a

Witam !
Miałem identyczny problem tj. po jeździe miejskiej dokuczało mi zgrzytanie przy włączaniu wstecznego. Pozostałe biegi wchodziły bez problemu ale podczas jazdy na dłuższą metę tj. około 300-400 km występowały pod koniec tej trasy problemy z włączaniem pozostałych biegów (musiałem używać siły na lewarek żeby któryś wskoczył). Wcześniej przed tymi wyjazdami byłem u mechanika aby wymienić wszystkie płyny i oleje. Kiedy w końcu po przejechaniu 400 km biegi zakleszczyły mi się na "5" i nie mogłem wyluzować to po cufalu przy dojeżdżaniu do mechanika okazało się, że skrzynia biegów była zupełnie sucha. Nie objawiało się to przy jeździe miejskiej (po kilkadziesiąt kilometrów naraz) bo zęby w skrzyni nie zdążały się wystarczająco nagrzać. Jakie było wtedy moje zdziwienie kiedy się okazało, że ten mechanik zapomniał o sprawdzeniu poziomu oleju w skrzyni.
Tobie viruseq proponuję od tego właśnie sprawdzenia zacząć.

Sztomel pisze:Jakie było wtedy moje zdziwienie kiedy się okazało, że ten mechanik zapomniał o sprawdzeniu poziomu oleju w skrzyni.

No to że tak powiem: "Zuch mechanik". Zmień mechanika, skrzynia będzie szczęśliwa .

Pozdrawiam
yoobi

yoobi, masz zupełną rację ! Ten "zuch mechanik" popieprzył mi też kąt wtrysku przy ustawianiu rozrządu i nie obyło się bez lawety do kolejnego mechanika ale i ten następny okazał się "zuchem". Obecnie jestem na etapie poszukiwania dobrego fachmana od TDI-ków w moim rejonie lecz nie wiem jaki będzie tego finał.

ja wymieniłem profilaktycznie olej w skrzyni biegów ale to nie pomoże jak sprzęgło bierze nisko

trzeba wywalić skrzynie i zobaczyć co jest grane