Strona 1 z 1
Płyn chłodniczy...
: pn paź 08, 2007 20:55
autor: fireman998
Witam!!!
Mam problem z płynem chłodniczym a mianowicie podczas uruchomienia silnika z rana zapaliła mi się kontrolka płynu chłodniczego... Po oględzinach stwierdziłem ze w zbiorniczku wyrównawczym widze dno ;/ Jakis tydzień temu sprawdzalem wszystkie płyny i było ok. Dziś dolałem i narazie trzyma poziom. Nie zauważyłem zadnych wycieków. Proszę o rade gdzie on mógł się podziać i z jakiej przyczyny.
Nie mam myszy w garażu to nie mogły mi go wypić więc czyżby uszczelka pod głowica?...
Pozdrawiam.
: pn paź 08, 2007 22:16
autor: arturo
Miałem to samo (wywaliło cały zbioriczek płynu) i do końca ie wiem z jakiej przyczyny, profilaktycznie rozebrałem i wyczyściłem zawór w korku i narazie trzyma stan mógł sie troche przyblokować i ciśnienie wzrosło. Tylko że u mnie było widać że pompą wyciekł.
: wt paź 09, 2007 07:54
autor: fireman998
Dzis pooglądam to jeszcze dokładnie i też przeczyszcze ten korek tylko nie wiem czy on się da rozebrać na części pierwsze czy go poprostu przemyć ;/ Może to być objaw przerwanej uszczelki pod głowicą?
: wt paź 09, 2007 08:38
autor: bburdach
a jakieś objawy podczas odpalania\jazdy? kopci na biało?
: wt paź 09, 2007 11:13
autor: fireman998
Żadnych objawów takich nie ma. Teraz po przejechaniu 10 km zauważyłem, że jak wczoraj miałem na zimnym silniku płyn pomiędzy max a min, to teraz miałem powyżej maxa. Jak odkręciłem kurek to wyraźnie usłyszałem ze utworzyło sie ciśnienie. Jeszcze kurka nie czyściłem.
Dodam ze wczoraj wymieniłem olej w silniku i obserwuje czy przypadkiem mi nie rośnie poziom ale narazei nie, tylko troche sam przesadziłem z dolewką bo mam max...
[ Dodano: 09 Paź 2007 11:15 ]
podczas jazdy zachowuje się ok. Ciągnie do przodu jak zawsze, pali na dotyk.
[ Dodano: 09 Paź 2007 19:49 ]
Korek przeczyszczony ale po przejechaniu około 7 km temperatura na zegarach doszła do 70 stopni, a po odkreceniu kurka usłyszalem ze utworzone było ciśnienie...
Troche się tym niepokoje gdyż świeżo zalany olej dziwnie się zachowuje tzn. po wyciągnięciu bagnetu ucieka mi z brzegów bagnetu na środek... ;/
[ Dodano: 10 Paź 2007 07:31 ]
widze chyba ze za trudny temat nie tylko dla mnie...
Pozdrawiam
: śr paź 10, 2007 14:39
autor: michu
Miałem w lipcu dokładnie taką samą sytuację. Wsiadłem rano do auta przekręcam kluczyk w stacyjce i widzę świecącą sie kontrolkę. Podnoszę maskę, zaglądam do zbiorniczka a płynu brak - no może troszke na dnie. Uzupełniłem do pełna i szukałem przyczyny. W końcu dorwałem "drania" !!! Po dłuższym staniu w korku zatrzymałem się szybko na poboczu, podniosłem maskę i zobaczyłem malutkie bąbelki i ściekający płyn po ściance zbiorniczka. Płyn szybko wysychał a na tworzywie zacieków nie było widać. Założyłem zwykły zakrecany cybancik i jest OK. Zrobiłem kilka tys. km. i płynu nic nie ubyło. Może tak też być u Ciebie. Pozdrawiam
: śr paź 10, 2007 14:55
autor: fireman998
michu a ten cybancik założyłeś na przewód przelewowy rozumiem?
I jeszcze jedno moje spostrzezenie gdy silnik pracuje na niskich obrotach płyn mi leci przez przewód przelewowy do zbiorniczka... czy tak ma być?
: śr paź 10, 2007 19:44
autor: michu
fireman998 pisze: michu a ten cybancik założyłeś na przewód przelewowy rozumiem?
Tak, na ten przewód. Oryginalny cybancik troszkę był za słaby.
fireman998 pisze:
I jeszcze jedno moje spostrzezenie gdy silnik pracuje na niskich obrotach płyn mi leci przez przewód przelewowy do zbiorniczka... czy tak ma być?
hmm... to dobrze, że do zbiorniczka w sumie po to jest
Tak ma być.
: ndz paź 14, 2007 00:05
autor: fireman998
no i wyszło co mi dolega... Niestety mam przedmuchaną uszczelke pod głowicą gdyż ubywa mi płynu a przybywa oleju... Przy odpalaniu po dluższym postoju (12 h ;]) odpala mi na 3 garach ;/ mam przelatane 60 kkm wiec bedzie wymiana rozrządu odrazu... Pozdro for you....