Forum.VWGolf.pl

Witam. Mam problem z moim AFNem, Samochod dymi jak jest zimny ale po podniesieniu obrotow do ok 2000/min, wtedy tez czuc takie szarpanie i nierowna prace silnika przy 2000/min. Logi byly wykonane i wszystko jest ok. Na cieplym tez lekko dymi ale po przejechaniu kilkuset metrow przestaje dymic. Moja teoria: Olej z odmy w dolocie ulega spalaniu, natomiast po przejechaniu kilkuset metrow olej jest wydmuchany i nie ma tego zjawiska.

Moja pytanie: Czy to jest normalne, i czy ktos sie spotkal z podobnym problemem ? Zaznacze po odlaczeniu dolnej rury z IC wycieka niewielka ilosc oleju (tak 10-20 cm3).

czy dymi na biało ?

spalony olej chyba powinien objawiać sie białym dymem ?

Dymi na siwo, ale tylko w okolicach 2tys obr, wtedy tez szarpie samochodem. Przed chwila zalozylem chipa, dalem mu ostro w palnik przez kilka minut, pozniej na wolnych obrotach przez kilka minut tez tak dymil...

Spalony olej raczej na niebiesko.

Hm no tak ale skad przypuszczalnie moze dymic ? Gdyby przepuszczaly pierscienie badz uszczelniacze to dymil by w calym zakresie obrotow ? Dobrze mysle (a bynajmniej na pewno w gornym zakresie). Oleju w ukladzie dolotowym jest jak juz wyzej pisalem ok 10-20cm3.

ja u siebie tez zauwazyłem że przydymia na siwo

myslałem że to kat wtrysku (miałem po wymianie wtrysków za późny około 28) ale teraz ustawiłem kąt na cacy około 49 i dalej przydymia z rana

w sumie to leje na to ale ciekaw jestem dlaczego... ten olej z odmy ? hmmm a może to po prostu jak zimno to widać biały dym ?

No w sumie u mnie ten dym jest siwy a nie bialy. Wydaje mi sie ze olej w ukladzie dolotowym sie spala kiedy po nocy zgromadzi sie w IC ale nie wiem czy dobrze glowkuje

Dario84 pisze:nie wiem czy dobrze glowkuje

ta teoria mi cos tu nie pasuje

na wolnych obrotach prawie nie ma doładowania - tzn dmucha z turbiny coś ale nie tyle żeby zabierać olej z dolotu

No tak ale jak przejade kilkaset metrow to nie ma siwego dymu, co by znaczylo ze doladowanie ok 0,5 bar wypycha caly ten olej do glowicy. A na wolnych dymi jak jest ok 2000obr wiec doladowanie wtedy jest ok 0,3 bar wiec moze te 0,3 bar wystarczy zeby wydmuchac olej z IC do glowicy. Jak odkrecilem kolektor dolotowy zeby go wyczyscic na zaworach w glowicy nie bylo sladow oleju, co by znaczylo ze uszczelniacze sa ok. Ostatnio przy temp. 0st zapalil bez problemu, co by sugerowalo ze kompresja jest OK. Wiec moim zdaniem zostaje zapchana odma lub uszczelnienie turbo.

Mam podobny problem o ile można to nazwać problemem. Przy odpalaniu auta golfina dymi, czasem mocno czasem prawie w ogóle. Zauważyłem, że jest to zależne od temperatury powietrza i wilgotności. Jak jest wilgotno kopci bardziej. Ostatnio czyściłem kolektor dolotowy i było trochę syfu ale po wyczyszczeniu także kopci więc to nie jest tego wina. Z turbiny olej nie leci bo początek kolektora tam gdzie dochodzi wąż od IC był czyściutki. Prawdopodobnie jest to wina wtrysków. Widocznie trochę podlewają. Po przejechaniu kilkunastu metrów przestają pewnie podlewać. Taka jest moja diagnoza. Po przejechaniu kilku metrów dymienie ustaje.
Jakby ktoś był zainteresowany to mogę przesłać filmik z nagraniem jak mój pojazd dymi. Ma ok 3 mega chyba.

drunk_bear pisze:Prawdopodobnie jest to wina wtrysków

no tak ale gdyby to była wina wtrysków to dymiłby na czarno a nie na biało ?

jak jest chłodno i wilgotno to każde auto dymi po rozruchu

Spoko to wyslij ten filnik: nokia3330@wp.pl

Ja w poniedzialem ustawilem rozrzad bo okazalo sie ze byl przestawiony, przyspieszylem troche kat wtrysku bo byl lekko opozniony, ale niestety to nie pomoglo. Turbina moim zdaniem odpada bo kiedys odpialem od kolektora ssacego rury i gazowalem na jalowym, tez dymil a w kolektorze bylo sucho.
Moj mechanik twierdzi ze jest to zapach palonego oleju ale mowi tez ze pierscienie wyklucza bo by caly czas dymil.

Moja diagnoza: zuzyte uszczelniacze zaworowe, w sobote rozbieram i wymieniam uszczelniacze i sie okaze czy to bylo to, mechanik mowi ze te objawy i to zuzycie oleju (ok 0,2-0,3l/1000km) wskazuja wlasnie na uszczelniacze.

U mnie wtryski odpadaja bo maja za dobre korekcje.

Tego dymienia na wolnych obrotach wogole nie ma, natomiast na biegu jalowym jak trzymam powyzej 2000obr stale wtedy kopci dosyc obficie, jak trzymam powyzej 3tys juz siwo jest z tylu.

Może i to są uszczelniacze bo u mnie korekcje też są w normie. Nie dowie się póki się nie wymieni. Jakbyście mieli jakiś filmik ze swoimi dymiarkami to chętnie bym zobaczył.
Jakby co podaję maila: drunk_bear@wp.pl

Odkrecilem dzis swiece zarowe, na ich gwincie i korpusie bylo troche oleju, czy to moze o czyms swiadczyc ?

Chcialem zmierzyc kompresje ale mechanik nie mial odpowiedniej koncowki, na dodatek powiedzial ze pomiar moze nic nie dac jak pierscien zgarniajacy bedzie pekniety i olej bedzie caly czas w cylindrze.